Pracownicy sanepidu i inspekcji weterynaryjnej będą sprawdzać miejsca, gdzie sprzedaje się żywe karpie. Swoje kontrole, ale też akcję rozdawania ulotek zapowiadają również członkowie fundacji Viva!, działającej na rzecz zwierząt.
– Prawdopodobnie wspólnie z inspektorem straży ochrony zwierząt skontrolujemy targowisko przy ul. Ruskiej w Lublinie. Zaś poprzez ulotki będziemy uświadamiać ludziom, że nie tylko sprzedawcy handlujący żywymi rybami mogą popełnić przestępstwo, ale również kupujący karpie. Nagminną praktyką jest bowiem przenoszenie żywych ryb w foliowych torbach.
Członkowie grupy zapowiadają również, że odwiedzą hipermarkety. – Będziemy patrzeć, jak są przetrzymywane karpie. Sprawdzimy to chociażby przy okazji robienia zakupów w tych miejscach – dodaje Kursa.
Kontrole sklepów sprzedających ryby zapowiada również Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Lublinie. Będą robione wspólnie z lekarzem weterynarii.
– Udamy się też na targowiska i skontrolujemy, jak ryby są wprowadzane do obrotu – mówi Irmina Nikiel, dyrektor PSSE w Lublinie.
Sklepy wielkopowierzchniowe otrzymały już wytyczne Głównego Lekarza Weterynarii, jak należy postępować z żywymi rybami. W informacji tej jest mowa m.in. o tym, że mogą je sprzedawać jedynie osoby pełnoletnie. Ryby można trzymać w basenach o gładkich ścianach i gładko zakończonych krawędziach. Woda musi być czysta i natleniona. Należy ją wymieniać co 48 godzin.