Od dziś 60-latkowie mogą przechodzić na wcześniejszą emeryturę. Kilkuset mieszkańców Lubelszczyzny już z tego skorzystało.
Do lubelskiego oddziału ZUS mężczyźni ustawiali się w kolejce już od rana. Do południa urzędnicy wydali 190 numerków. Wszystko za sprawą długo oczekiwanej nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach, która wczoraj weszła w życie.
- Na tej podstawie mężczyźni, którzy ukończyli 60 lat i mają przepracowane 35 lat mogą przejść na wcześniejszą emeryturę - tłumaczy Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS w Lublinie.
Załadowane przez: Dziennik Wschodni
- Od razu postanowiłem ubiegać się o emeryturę, gdy tylko usłyszałem o nowych przepisach - mówi Henryk Kamiński, 61-letni inżynier z Lublina. - Nikt nie chce zatrudniać osób w tym wieku. Teraz jestem na świadczeniu przedemerytalnym, ale co to za pieniądze. Na emeryturze będzie więcej.
- Ja jestem na rencie. Ale emerytura to już inne życie - dodaje 63-letni Marek Wiśniewski.
Do dzisiaj 60-latkowie nie mogli przejść na wcześniejszą emeryturę, chyba że byli całkowicie niezdolni do pracy. Sytuacja zmieniła się, gdy w październiku ubiegłego roku Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją to, że prawo do emerytury ma 55-letnia kobieta z 30-letnim stażem, a nie ma go 60-letni mężczyzna z 35-letnim stażem. Wejście w życie stosownej ustawy otworzyło w całym kraju drogę ok. 85 tys. mężczyzn do ubiegania się o świadczenie.
- Szacujemy, że na Lubelszczyźnie jeszcze w tym roku co najmniej kilka tysięcy panów skorzysta z tej możliwości - mówi Andrusiewicz. - Tylko w Lublinie przyjęliśmy już blisko 200 wniosków, oblegane są też nasze biura terenowe.
Dokumenty można składać w oddziale ZUS w Lublinie i biurach terenowych. Ci, którzy złożą swój wniosek w maju, już za ten miesiąc dostaną pierwszą emeryturę.