Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

23 stycznia 2023 r.
7:05

Strzelanina w skansenie "Dlaczego zabity ma zadowoloną minę?"

Autor: Zdjęcie autora agdy
0 A A
(fot. Piotr Michalski)

Historia 160 lat temu wybuchło powstanie styczniowe. Charakterystyczną broń powstańców, kosy osadzone na sztorc widać było w niedzielę w lubelskim skansenie, gdzie spotkali się rekonstruktorzy, by przypomnieć tragiczne wydarzenia. Odtworzyli jedną z potyczek. Po niej, powstańcy i wrogowie w świetnych humorach spotkali się przy garnku z zupą.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Wystrzały z karabinów i muszkietów, huk armaty. Krzyki walczących, utyskiwania wpadających w głębokie błoto i śmiechy osób, które kibicowały rekonstruktorom, dopytując żartobliwie dlaczego ten zabity ma taką zadowoloną minę. Setki zdjęć i relacji, które natychmiast pojawiały się w sieci.

– To był epizod, który w historii oddziału Ćwieki ze Starościna, faktycznie występował. Oni czasami dostawali rozkaz, żeby oczyścić granicę z dezerterów, maruderów i tych, którzy rabowali dostawy broni dla powstańców. Jedno z takich wydarzeń miało miejsce w okolicach Jarosławia – relacjonują uczestnicy rekonstrukcji, którzy działają w Stowarzyszeniu Historycznym "Ćwieki" ze Starościna.

W niedzielę w Muzeum Wsi Lubelskiej jako pierwsi stracili człowieka, który stał na warcie.

– Zawsze warta pierwsza obrywa, ktoś musiał zginąć w pierwszej fazie – rozbrajająco tłumaczą pasjonaci historii i dodają, że każdy chce ginąć jak jest ciepło i sucho. Wczorajsze błocko i mokry śnieg nie zachęcały do grania zwłok.

Pan Janusz i Paweł, gdy nie walczą w powstaniu styczniowym, są rolnikami. Gdy zajdzie potrzeba, na przyczepę samochodowa ładują armatę i razem z innymi członkami Stowarzyszenia Michalec 1864 biorą udział w rekonstrukcji. Wczoraj ciężko pracowali, bo manewrowanie armatą na pagórkowatym terenie skansenu nie było łatwe. Ale budzili zainteresowanie oglądających, bo robili zdecydowanie najwięcej hałasu.

– Dlaczego nie strzelacie? – dopytywali fotografowie.

– No, zaraz, niech się rozejdą w swoich nie będziemy walić – tłumaczyli cierpliwie pozując do zdjęć w strojach odwzorowujących te z epoki.

– My jesteśmy pierwszy raz w skansenie, zaproszono nas do udziału choć zajmujemy się czasami o 200 lat wcześniejszymi, ale jesteśmy wielozadaniowi – opowiadał powstaniec przewieszając przez ramię muszkiet. Uwagę zwracały łodyżki wystające z kieszeni jego kożuszka. Okazało się, że to lawenda, która ma odstraszać mole od rzadko używanego okrycia.

Eleganckie panie w lisich czapach i aksamitnych pelerynach skrywających polary i puchówki oraz grupa młodych mężczyzn, to członkowie stowarzyszenia rekonstruktorów z Zawieprzyc. Aż żal było patrzeć jak doły sukien namakały na śniegu i błocie.

Powstańcza potyczka zakończyła się wspólną pamiątkową fotografią i powrotem do obozowiska, gdzie nad ogniskiem gotowała się powstańcza zupa. W 1863 wegetarianie raczej nie szli w bój, w garnku było więcej mięsiwa niż warzyw.

Rzeczywistość była okrutna, polskie powstanie narodowe przeciwko Imperium Rosyjskiemu trwało do jesieni 1864 i zakończyło się militarna klęską.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Niewybuch z czasów wojny znaleziony na budowie

Niewybuch z czasów wojny znaleziony na budowie

Na niebezpieczne znalezisko natrafili w czwartek budowlańcy przy ulicy Walecznych w Lublinie.

Ratusz w Zamościu

Urzędnicy nikogo nie obsłużą. Będzie ewakuacja

Półgodzinną przerwę w obsłudze interesantów będą mieć dzisiaj urzędnicy w Zamościu. Lepiej więc w ogóle się tam nie wybierać między godz. 13 a 13.30.

Adam Kszczot odwiedził lubelskie szkoły i poprowadził trening w Parku Ludowym
ZDJĘCIA
galeria

Adam Kszczot odwiedził lubelskie szkoły i poprowadził trening w Parku Ludowym

W środę gościem w Lublinie był jeden z najlepszych polskich lekkoatletów – Adam Kszczot. Odwiedził trzy szkoły podstawowe: SP nr 28, 53 i 58, ale poprowadził też trening w Parku Ludowym.

Daria ze Śląska: Smutek jest bezpieczny
DO USŁYSZENIA
film

Daria ze Śląska: Smutek jest bezpieczny

Daria ze Śląska to młoda artystka już teraz jest uznawana za jedno z największych muzycznych odkryć 2023 roku. Laureatka Fryderyków 2024 w kategorii Fonograficzny Debiut Roku. W piątek, 15 listopada, wystąpi w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin.

Plan jest, wykonawca też. Właśnie rozstrzygnięto przetarg
LUBLIN

Plan jest, wykonawca też. Właśnie rozstrzygnięto przetarg

Nowy układ alejek, ławki, latarnie i roślinne kompozycje – Miasto rozstrzygnęło przetarg na budowę skweru im. Arcybiskupa Józefa Życińskiego.

Standardy jazzowe w interpretacji Włodka Pawlika
JAZZ
7 grudnia 2024, 19:00

Standardy jazzowe w interpretacji Włodka Pawlika

Już 7 grudnia (sobota) w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin zagra Włodek Pawlik – pianista, kompozytor i jedyny polski laureat prestiżowej nagrody Grammy w kategorii jazz; za płytę „Night in Calisia”.

poznaliśmy 20 najpopularniejszych słów używanych przez młodzież. głosować można do końca listopada
SONDA
galeria

Czemó bambik ma delulu? Znamy finałową dwudziestkę Młodzieżowego Słowa Roku 2024

Dwadzieścia słów spośród tysięcy zgłoszonych powalczy o tytuł Młodzieżowego Słowa Roku 2024. "Boomersi" mogą mieć problem ze zrozumieniem tego słownika, ale przychodzimy wam z pomocą.

Tu nie ma chodnika. Chcą to zmienić i zebrali prawie 500 podpisów
JEST PROBLEM, JEST PETYCJA

Tu nie ma chodnika. Chcą to zmienić i zebrali prawie 500 podpisów

Druga największa miejscowość w gminie Końskowola, liczący ok. 800 mieszkańców Skowieszyn, nie posiada chodnika przy głównej drodze przebiegającej przez centrum wsi. Chodzi o poprawę bezpieczeństwa.

Dwa promile, rower i tory. Twierdził, że spieszył się na pociąg
BIAŁA PODLASKA

Dwa promile, rower i tory. Twierdził, że spieszył się na pociąg

44-latek przechodząc przez tory w miejscu niedozwolonym wpadł pod ruszający pociąg. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

Dziennikowe Lustro z Marcinem Wrońskim: Z piórem w ręku, z tajemnicą w sercu
DO ZOBACZENIA
film

Dziennikowe Lustro z Marcinem Wrońskim: Z piórem w ręku, z tajemnicą w sercu

Gościem Dziennikowego Lustra jest jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy kryminałów – Marcin Wroński. Autor cyklu o komisarzu Maciejewskim opowiada o swojej fascynującej drodze twórczej, inspiracjach, życiu z pióra oraz o najnowszych projektach.

Lublana w połowie XIX wieku
DO ZOBACZENIA

Z Lublany do Lublina. Śladami Emila Korytki

Polski szlachcic, zesłaniec, poeta i badacz folkloru słoweńskiego. Emil Korytko wywarł ogromny wpływ na rozwój stosunków polsko- słoweńskich. Wystawa przygotowana w trzech językach stanowi świetną okazję do poznania jego dokonań.

Spór o premie dla urzędników. Wojewoda czeka, powiat nie chce oddać pieniędzy
KONTROLA I DECYZJE

Spór o premie dla urzędników. Wojewoda czeka, powiat nie chce oddać pieniędzy

Chodzi o 150 tys. zł, których to zwrotu od powiatu puławskiego domaga się wojewoda lubelski. To część rządowej dotacji na przygotowanie miejsc zakwaterowania uchodźców z Ukrainy, którą to władze Końskowoli przeznaczyły na specjalne premie dla pracowników. W sprawie głos zabrało już nawet ministerstwo.

Piłkarze Motoru Lublin podziękowali w środę za wsparcie swojemu najstarszemu kibicowi

Gość specjalny na treningu. Motor Lublin docenił swojego najstarszego kibica

W środę na treningu Motoru Lublin pojawił się gość specjalny. To jeden z kibiców żółto-biało-niebieskich. Pan Stanisław nie opuszcza żadnego meczu beniaminka, chociaż ma... 93 lata.

W rolach głównych: Eisenberg, Culkin i Lublin. Uroczysty pokaz filmu Prawdziwy ból
ZDJĘCIA
galeria
film

W rolach głównych: Eisenberg, Culkin i Lublin. Uroczysty pokaz filmu Prawdziwy ból

„Prawdziwy ból” to komediodramat opowiadający historię o napiętych relacjach dwóch kuzynów. Ich podróż zaczyna się w Nowym Yorku, skąd nasi lecą do Warszawy, potem jest Lublin, a na koniec Krasnystaw.

Marcin Kasprowicz (trener reprezentacji Polski U17): Jesteśmy dumni, szczęśliwi i pełni nadziei
WYWIAD

Marcin Kasprowicz (trener reprezentacji Polski U17): Jesteśmy dumni, szczęśliwi i pełni nadziei

Rozmowa z Marcinem Kasprowiczem, trenerem reprezentacji Polski kobiet U-17

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty