Uczą się, jak rozmawiać z wnuczkami i jak odciągnąć dzieciaki od komputera. Rozwijają własne zdolności i dowiadują się, w jaki sposób dbać o swoje zdrowie. Tak wyglądają zajęcia dla uczniów Lubelskiej Szkoły Superbabci i Superdziadka.
Zajęcia odbywają się w Wojewódzkim Ośrodku Kultury w Lublinie. – Dzielą się na trzy grupy. Po pierwsze, mamy warsztaty, które uczą organizować czas wolny dzieciom, nie tylko ze swojej rodziny. Po drugie, psycholog prowadzi zajęcia z komunikacji, czyli ze wszystkiego, co ułatwia kontakt w rodzinie. Trzeci rodzaj spotkań to zajęcia rekreacyjne, warsztaty o zdrowiu i komputerowe – tłumaczy Zaorska.
Odbywają się od 2008 r. – Skończyłam już tę szkołę, ale utrzymuję kontakt i korzystam z niektórych warsztatów – mówi Zofia Widz-Baryła. – Co mi to daje? Człowiekowi wydaje się, że jeśli jest babcią, to wie wszystko, a nie zawsze tak jest. Dzieci zachowują się różnie.