66 proc. składu Ani Mru Mru było wczoraj na zakupach. Waldemar Wilkołek buszował
na stoisku z artykułami chemicznymi, a Marcin Wójcik szalał wśród kasz, makaronów i konserw
Artyści wybrali rodzinę z Lublina z trójką dzieci, w tym jednym szczególnej troski. – Ani Mru Mru nie tylko potrafi emanować dobrym humorem ze sceny, ale także nieść radość innego rodzaju – mówi Agata Wojtaszek, lubelski koordynator akcji. – W tym roku w naszym województwie w pracę zaangażowało się 614 wolontariuszy. Zamierzamy obdarować 900 rodzin.
Wolontariusze Szlachetnej Paczki, czyli agenci SuperW, poznają sytuację potrzebujących rodzin. Potem tworzą opisy, które trafiają do internetowej bazy. Tam darczyńca wybiera konkretną rodzinę ze swojej miejscowości i przygotowuje dla niej podarunki. Na stronie internetowej www.szlachetnapaczka.pl już jest dostępna baza z informacjami o rodzinach.
– Mamy już w Lubelskiem 213 darczyńców. Może nim zostać każdy. Grupa osób z firmy, klasa czy krąg znajomych. Średni koszt paczki to 1200 złotych – dodaje Agata Wojtaszek.
W akcję zaangażował się nie tylko kabaret Ani Mru Mru. Dla rodziny z Janowa Lubelskiego prezenty szykuje zespół Pectus, zaś dla potrzebujących z Cycowa zespół Big Cyc. Artyści tej formacji nagrali już spot zachęcający do udziału w akcji.
– Do muzyków z Big Cyc dotarłem przez stronę internetową zespołu. Nie było najmniejszych kłopotów z namówieniem ich do współpracy. Zgodzili się już po pierwszej rozmowie – opowiada Rafał Wichrowski, koordynator akcji w Cycowie. – Muzycy sami zaproponowali nagranie spotu z cycowskimi wolontariuszkami.
Zdjęcia do spotu kręcone były we wtorek w Warszawie. Zespół zachęca w nim wszystkich, by zrobili paczkę dla potrzebujących z Cycowa i okolic.
– Jeżeli starczy nam czasu, to sami wręczymy naszej rodzinie świąteczną paczkę – deklaruje Marcin Wójcik. Także Big Cyc nie wyklucza przyjazdu do Cycowa.