Jesteśmy gotowi do budowy – zapewnia inwestor, który chce postawić w Lublinie nową galerię handlową. Firma czeka tylko na zielone światło z magistratu. Zanim rozpocznie prace, urząd musi się zgodzić na zmiany w projekcie.
Firma chce postawić w Lublinie Galerię Zamek. Kompleks miały stanąć przy al. Unii Lubelskiej. Projekt był gotowy już w 2004 roku. Ratusz wydał wtedy pozwolenie na budowę. Inwestor postanowił jednak zmienić koncepcję. Przed trzema laty wystąpił o zgodę na realizację nowego projektu. Miasto odmówiło, tłumacząc to m.in. niezgodnością z ustalonymi wcześniej warunkami zabudowy. Teraz urzędnicy muszą to sprawdzić raz jeszcze. Po sądowej batalii sprawa wróciła bowiem do Ratusza.
Galeria Zamek ma mieć blisko 70 tys. mkw powierzchni. Inwestorem jest spółka z Luksemburga. Nie ma na koncie żadnych inwestycji w naszym kraju. Jej przedstawiciel zapewnia jednak, że jest wiarygodna.
– Inwestor ma ważną promesę bankową, która zabezpiecza środki na realizację projektu – mówi Głowacki. – Koszty szacujemy na ok. 300 mln zł. Formalności trwają już 10 lat, ale inwestor jest bardzo zdeterminowany. Niejeden przedsiębiorca zrezygnowałby, trafiając na takie kłopoty. Liczę, że nowe władze Lublina bardziej otworzą się na inwestorów.
Galeria Zamek ma być jedynym tego typu centrum Lublinie. Z deklaracji inwestora wynika, że ponad połowę powierzchni zajmą tereny użyteczności publicznej. Reszta przeznaczona zostanie na handel i rozrywkę, w tym wielosalowe kino. Rozpoczęły się już nawet rozmowy z potencjalnymi najemcami. Prowadzi je firma Mallson Polska. Isabeau zapowiada preferencyjne stawki czynszu dla lubelskich handlowców.