„Jak najszybsze” rozpoczęcie budowy oświetlonej trasy pieszo-rowerowej na górkach czechowskich zapowiada spółka TBV Investment. Firma dostała już od Urzędu Miasta pozwolenie na budowę. – Decyzja jest prawomocna – stwierdza Ratusz. Wraz z trasą przez górki ma powstać także plac zabaw.
Kilometrowa trasa ma łączyć Czechów ze Sławinem, biegnąc od centrum handlowego koło Lidla przy Koncertowej do przejścia podziemnego pod Poligonową. Projekt zakłada, że oświetlona trasa o szerokości 3 m wystarczy i pieszym, i rowerzystom. Nawierzchnia ma być z kruszywa mineralnego, obok przewidziano plac zabaw z urządzeniami z naturalnych materiałów, np. drewnianą altaną w kształcie szyszki. Projekt krytykowali aktywiści rowerowi, których zdaniem trasa będzie za stroma, zbyt kręta, a kruszywo to zły pomysł.
Wniosek o pozwolenie na budowę został złożony przez TBV Investment pod koniec lipca. Ratusz potwierdza, że spółka dostała już zgodę. – Decyzja została wydana i jest prawomocna – przyznaje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta.
– Budowę ścieżki i placu zabaw chcemy rozpocząć jak najszybciej. Jest to zależne od warunków pogodowych. Prace chcemy przeprowadzić całościowo, bez dzielenia na etapy. Zależy nam na tym, żeby mieszkańcy Czechowa mogli korzystać z tej przestrzeni jak najszybciej – przekazuje Anna Nieoczym, specjalista ds. marketingu w TBV. Prosząc o bardziej konkretne terminy, słyszymy: – Jeśli pogoda nam pozwoli, chcemy zakończyć prace w tym roku.
Poseł chce wstrzymania prac
Budowę trasy przez górki chce zablokować poseł Jan Kanthak (klub PiS). Liczy na to, że Prokuratura Krajowa poprosi Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) o wydanie „postanowienia zabezpieczającego”. Miałoby ono blokować prace na górkach do wydania przez NSA wyroku w sporze o przyszłość tego terenu.
Sądowy spór dotyczy legalności studium przestrzennego, czyli uchwały Rady Miasta wyznaczającej tu strefy pod budowę bloków. Uchwałę zaskarżył poprzedni wojewoda, a sąd pierwszej instancji orzekł jej nieważność w części dotyczącej górek. Wyrok został zaskarżony przez Ratusz i tak sprawa trafiła do NSA. Poseł chce, by do czasu wyroku zabronione było przekształcanie górek.
– Chodzi nam o to, żeby wszelkie prace: robienie ścieżek rowerowych, prace koparek, żeby to zostało wstrzymane do czasu orzeczenia NSA – mówi poseł Kanthak, który pisze w tej sprawie do prokuratora generalnego, Zbigniewa Ziobry. Oczekuje, że Ziobro zobliguje Prokuraturę Krajową do złożenia wniosku do NSA.
TBV: Działania skierowane przeciwko mieszkańcom
– Odnosimy wrażenie, że pan Kanthak, lubelski poseł z Gdańska, niespecjalnie zdaje sobie sprawę z tego, że mieszkańcom Czechowa jest potrzebna przestrzeń do rekreacji oraz ścieżka łącząca dwa osiedla. Dlatego też uważamy, że działania tego rodzaju są skierowane przeciwko mieszkańcom Lublina – komentuje spółka TBV Investment. Z kolei Ratusz twierdzi, że „nie ma prawnej ścieżki ani potrzeby” wydania postanowienia blokującego wszelkie prace na górkach. Podkreśla też, że wyrok nie podważa obowiązującego od 2005 r. planu zagospodarowania górek. Pozwolenie na budowę trasy zostało wydane właśnie w oparciu o ten plan.
Jeżeli faktycznie prokuratura łoży do NSA wniosek o „zamrożenie” wszelkich prac na górkach, sąd będzie mieć 30 dni na jego rozpatrzenie.