Kierowca trolejbusu wiózł pasażerów wpatrzony w telefon komórkowy. Po skardze naszego Czytelnika trafił na dywanik. MPK zapewnia, że nie będzie tolerować takiej jazdy. W tym roku do Zarządu Transportu Miejskiego wpłynęło już 12 skarg na kierowców używających telefonów za kierownicą
Na kierowcę zajętego telefonem trafił nasz Czytelnik, który wsiadł w trolejbus linii 154. – Zauważyłem z daleka w lusterku, że kierowca bez przerwy patrzy nie na ulicę, lecz gdzieś poniżej. Na al. Unii Lubelskiej trwało to przez czas przejazdu ok. 150 m – opisuje pasażer. – Ponieważ zaraz miałem wysiadać, podszedłem pod kabinę i zobaczyłem, że kierowca w prawej ręce trzyma telefon komórkowy i patrzy się w niego zamiast na drogę, wykonując na telefonie jakieś czynności.
Nasz Czytelnik zrobił zdjęcie kierowcy i wysłał do naszej redakcji. Sprawą zajęło się już Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjnego. Przełożeni kierowcy zabezpieczyli i przejrzeli nagrania z kamer zarejestrowanych w trolejbusie.
Skarga okazała się zasadna.
– W MPK nie ma przyzwolenia na takie zachowania. Kierowca został upomniany i przeprowadzono z nim rozmowę dyscyplinującą – stwierdza Weronika Opasiak, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. – Każde zachowanie kierowcy, które naraża pasażerów na niebezpieczeństwo, jest naganne i karane.
Nie był to jedyny taki przypadek. – Za pierwszym razem, jak zwróciłem uwagę to kierowca mnie jeszcze „objechał”, że się czepiam. Następnym razem zadzwoniłem do MPK gdzie mi powiedziano, że z kierowcą zostanie przeprowadzona rozmowa – twierdzi nasz Czytelnik, którego zdaniem MPK i Zarząd Transportu Miejskiego nie radzą sobie z tym problemem.
– Od początku roku wpłynęło do nas 12 skarg na kierowców, którzy podczas jazdy używali telefonów komórkowych, z czego 6 było zasadnych – przyznaje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego i zapewnia, że stale prowadzone są kontrole pracy kierowców. – Wszystkie sytuacje, zaobserwowane jak i zgłaszane przez pasażerów, są wnikliwie analizowane. Zwracamy się ponadto do wszystkich przewoźników o rygorystyczne przestrzeganie zasad, a w przypadku łamania prawa o wyciąganie konsekwencji wobec kierujących pojazdami.
W sześciu przypadkach zgłoszonych przez pasażerów okazało się, że kierowca używał zestawu słuchawkowego. – W naszej ocenie uwaga kierowcy powinna być skupiona na prowadzeniu pojazdu, obserwacji otoczenia oraz na pasażerach znajdujących się wewnątrz pojazdu i oczekujących na przystankach, stąd nawet używanie telefonów komórkowych z zestawami powinno być ograniczone przez kierowców do niezbędnego minimum – dodaje Góźdź.