Rozmowa z Janem Rajchelem, komendantem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie
• Do tragedii doszło, kiedy samolot odwoził uczestników warszawskiej konferencji \"Bezpieczeństwo lotów”. Pan brał udział w tym spotkaniu.
• Dobrze znał pan osoby, które zginęły w wypadku?
• A o czym rozmawialiście ze sobą podczas konferencji?
do Dęblina.
• Latał pan kiedykolwiek samolotami CASA?
do przewozu żołnierzy i sprzętu. Latały m.in. do Afganistanu i Iraku. I nigdy do tej pory nie było w tych maszynach żadnych niepokojących usterek. Były po prostu niezawodne.