W interesie Kościoła jest, żeby PO "wykończyła” szefa Radia Maryja - stwierdził w niedzielę szef lubelskiej Platformy. Dziś Palikota skrytykował premier Donald Tusk.
Poseł napisał o Rydzyku na swoim blogu (dziennik prowadzony w Internecie). Radzi w nim swojej partii, żeby manifestowała poparcie dla Kościoła, ale jednocześnie twardo grała z ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Według Palikota, hierarchowie zyskają na "wykończeniu” ojca dyrektora, bo nic tak jak Radio Maryja nie odpycha młodych ludzi od Kościoła. To jest nawet w "interesie” Pana Boga - podsumowuje poseł.
- Generalnie zgadzam się z posłem Palikotem, ale użył niefortunnych słów - komentuje Stefan Niesiołowski, wicemarszałek Sejmu i jeden z liderów Platformy. - Bo partia nie jest od wykańczania kogokolwiek. Rydzyk rzeczywiście szkodzi Polsce i Kościołowi i odpycha od niego ludzi. W jego radiu pełno kłamstwa, cynizmu i nienawiści. Episkopat traci autorytet, nie potrafiąc rozwiązać problemu Radia Maryja. Rząd Tuska powinien traktować Rydzyka jak każdego obywatela: jeśli popełnił przestępstwo, należy go ukarać.
Pomysł Palikota nie przypadł do gustu politykom PiS. - Poseł Palikot ma szczęście, że głupota nie boli. Wolałbym żeby Janusz Palikot nie mówił, co jest w interesie Pana Boga i Kościoła. Może poseł odpocznie przez święta i od nowego roku na swoim blogu będzie umieszczał choć trochę mądrzejsze myśli. PO pokazuje, jaki ma naprawdę szacunek do demokracji. PiS jak rządził to nie mówił o wykańczaniu gazet i rozgłośni, które nam nie sprzyjały - komentuje poseł Tomasz Dudziński, jeden z liderów PiS na Lubelszczyźnie.
Lubelscy duchowni są zbulwersowani. - Tego się nawet nie da skomentować - ucina o. prof. Leon Dyczewski, kierownik katedry socjologii Kultury Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.
- Na miejscu posła Palikota, ale także i na swoim, nie odważyłbym się mówić, co jest w interesie Pana Boga - mówi ks. prof. dr hab. Andrzej Szostek, były rektor KUL. - Z tego co wiem, to wolą hierarchii kościelnej nie jest zniszczenie Radia Maryja, ojca Rydzyka, ani nikogo innego. Mimo, że nie należę do zwolenników tego radia, to uważam że takie bufoniaste wypowiedzi, jak ta posła Palikowa - są nie na miejscu.
Komentarza nie unika też ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, znany krakowski duchowny. - Już czytałem, to co nawypisywał Palikot - przyznaje. - I niewątpliwie poseł szuka poklasku i ma parcie na szkło. Ale jego zachowanie to błąd za błędem. Takimi wypowiedziami daje argumenty środowisku związanemu z Radiem Maryja, że szykuje się wojna zainicjowana przez PO. Swoimi słowami poseł przekazał amunicję stronie przeciwnej. Głupota pana Palikota nie zna granic.(arle)