Dzisiaj, punktualnie o godz. 15 Marta i Dominika pojawiły się na Uniwersytecie Przyrodniczym. Tegoroczne maturzystki chciały się dostać na pierwszy rok hipologii i jeździectwa – jedynego takiego kierunku w Polsce. Jednej z nich się nie udało.
Dominika musi teraz czekać rok do następnej rekrutacji, wybrać inny kierunek na uczelni prywatnej lub we wrześniu wystartować w dodatkowym naborze na uczelniach publicznych.
Podobnych dramatów było dzisiaj więcej. Uniwersytety: Medyczny i Przyrodniczy ogłosiły listy osób przyjętych na pierwszy rok studiów.
– Informacje o wynikach rekrutacji zamieściliśmy w Internecie. Listy zostały też powieszone w budynku Agro II przy ul. Akademickiej – mówi Anna Woźniak, kierownik Działu Organizacji Studiów UP.
Na studia stacjonarne na UP zgłosiło się ponad 8 tys. kandydatów, miejsc na pierwszym roku było niecałe 2 tys. Najpopularniejsze kierunki to geodezja i kartografia oraz gospodarka przestrzenna (ponad 10 osób na miejsce). Turystyka i hipologia też w czołówce – odpowiednio 6,77 i 6,23 kandydata
na miejsce.
U medyków najwięcej chętnych było na kierunek lekarsko-dentystyczny (24 osoby na miejsce) oraz lekarski (ponad 16). Tu jednak wyniki rekrutacji były ogłoszone nieco inaczej. – W tym roku nie wieszamy list. Kandydaci mogą poznać wyniki w Internecie – usłyszeliśmy w dziale rekrutacji UM.