Czy miejska działka rezerwowana na teren zielony powinna być sprzedana pod budowę domu jednorodzinnego? Ratusz zapewnia, że nie ma takiego zamiaru, choć wydał decyzję, która dopuszcza tu zabudowę. Dziś tłumaczy, że było to tylko „rozeznanie”.
Sprawa dotyczy nieruchomości przy ul. Powstańców Śląskich 74a (Sławinek). Położone pod tym adresem działki są własnością miasta. Znajdują się w obszarze, który dotychczas nie doczekał się planu zagospodarowania określającego szczegółowo przeznaczenie nieruchomości. A jeżeli w danym miejscu nie ma planu, to o możliwym sposobie wykorzystania działki przesądza tzw. wuzetka, czyli decyzja o warunkach zabudowy wydawana przez miejski Wydział Planowania.
13 lipca wydana została decyzja stwierdzająca, że działka przy Powstańców Śląskich 74a może zostać wykorzystana pod budowę domu jednorodzinnego. O taki dokument wnioskował miejski Wydział Gospodarowania Mieniem zajmujący się m.in. sprzedażą nieruchomości należących do samorządu Lublina.
Jeżeli Wydział Gospodarowania Mieniem prosi o „wuzetkę” dla miejskiej nieruchomości, często oznacza to, że szykuje się do wystawienia tej działki na sprzedaż. Decyzja o warunkach zabudowy jest wówczas informacją dla potencjalnych kupców, którzy dzięki temu wiedzą, co będą mogli postawić na działce, jeśli zdecydują się kupić ją od miasta.
„Wuzetka” zelektryzowała okolicznych mieszkańców, bo miejska działka, choć nie jest objęta planem zagospodarowania, teoretycznie jest zarezerwowana na teren zielony. Mówi o tym tzw. studium przestrzenne, które zostało uchwalone trzy lata temu przez Radę Miasta.
Studium nie jest jednak wiążące dla urzędników wydających „wuzetki”. Muszą oni za to sprawdzić, czy okoliczne działki są zagospodarowane w sposób zbliżony do wnioskowanego, a pod tym względem decyzja jest bez zarzutów, bo w pobliżu też stoją domy jednorodzinne.
Mieszkańcy zaczęli się obawiać, że miasto zamierza sprzedać swoją nieruchomość. – To doprowadzi do zniszczenia kolejnych obszarów zieleni miejskiej i obniżenia jakości życia mieszkańców dzielnicy – przekonuje właściciel jednej z sąsiednich nieruchomości, który powiadomił nas o sprawie. Chce, by miasto uporządkowało i urządziło teren, który jest zarezerwowany w studium pod zieleń.
Tymczasem Urząd Miasta przekonuje, że wcale nie zamierza szukać kupca działce przy Powstańców Śląskich 74a. – Ten teren nie zostanie sprzedany – zapewnia nas Joanna Stryczewska z biura prasowego w lubelskim Ratuszu. – Nie podjęto żadnych czynności sprzedażowych, nie przygotowywany jest również projekt uchwały dotyczący sprzedaży tej działki.
Czemu zatem miał służyć wniosek Wydziału Gospodarowania Mieniem, który prosił o „wuzetkę” dla budowy domu jednorodzinnego? – Analiza możliwych transakcji, w tym sprzedaży gruntów, należy do rutynowych zadań wydziału i często ma wyłącznie charakter rozeznania – odpowiada Stryczewska.