Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Użytkownicy wieczyści 301 miejskich nieruchomości mogą obawiać się podwyżek opłat naliczanych przez miasto. Do końca roku magistrat ma ponownie oszacować wartość zajmowanych przez nich działek.
A później na tej podstawie naliczy nowe opłaty roczne za użytkowanie wieczyste.
- Dotyczy to tych nieruchomości, których wartość była szacowana ostatnio nawet 12 lat temu - wyjaśnia Andrzej Wojewódzki, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Tam, gdzie okaże się, że wartość posesji wzrosła, w górę pójdzie też opłata. - Jest ona naliczana jako procent od szacunkowej wartości nieruchomości - dodaje.
Wzrost najmocniej mogą odczuć przedsiębiorcy, bo procent naliczany za parcele wykorzystywane komercyjnie jest wyższy, niż od gruntów pod budownictwem mieszkaniowym.
Opłaty oparte na tegorocznych szacunkach będą obowiązywać dopiero w przyszłym roku. Już teraz więcej muszą zapłacić ci, których nieruchomości miasto szacowało w zeszłym roku.
W niektórych przypadkach nowe stawki są nawet dziesięciokrotnie większe od starych. Magistrat zapewnia, że tak jak w tym, tak i w przyszłym roku pójdzie na rękę mieszkańcom i firmom, których stawki wzrosną i przesunie im termin płatności z marca na sierpień lub wrzesień.
Ponownymi wycenami nieruchomości zająć się mają dzierżawcy, których miasto szuka w drodze przetargu. W zeszłym roku takich biegłych udało się znaleźć dopiero po kilku miesiącach.
- Dotyczy to tych nieruchomości, których wartość była szacowana ostatnio nawet 12 lat temu - wyjaśnia Andrzej Wojewódzki, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Tam, gdzie okaże się, że wartość posesji wzrosła, w górę pójdzie też opłata. - Jest ona naliczana jako procent od szacunkowej wartości nieruchomości - dodaje.
Wzrost najmocniej mogą odczuć przedsiębiorcy, bo procent naliczany za parcele wykorzystywane komercyjnie jest wyższy, niż od gruntów pod budownictwem mieszkaniowym.
Opłaty oparte na tegorocznych szacunkach będą obowiązywać dopiero w przyszłym roku. Już teraz więcej muszą zapłacić ci, których nieruchomości miasto szacowało w zeszłym roku.
W niektórych przypadkach nowe stawki są nawet dziesięciokrotnie większe od starych. Magistrat zapewnia, że tak jak w tym, tak i w przyszłym roku pójdzie na rękę mieszkańcom i firmom, których stawki wzrosną i przesunie im termin płatności z marca na sierpień lub wrzesień.
Ponownymi wycenami nieruchomości zająć się mają dzierżawcy, których miasto szuka w drodze przetargu. W zeszłym roku takich biegłych udało się znaleźć dopiero po kilku miesiącach.
