Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Śmigus-dyngus to dla wielu ulubiona tradycja związana z Wielkanocą. Praktykujecie ten zwyczaj? Jeśli tak, to czekamy na Wasze zdjęcia i filmy: alarm24@dziennikwschodni.pl
Drugi dzień świąt Wielkanocy traktowany jest przez polski Kościół katolicki jako kontynuacja święta zmartwychwstania Chrystusa. W tradycji ludowej poniedziałek wielkanocny, znany jest jako śmigus-dyngus albo lany poniedziałek.
Kiedyś były to dwa odrębne zwyczaje - śmigus oznaczał smaganie rózgami po nogach, zaś dyngus - oblewanie wodą i zbieranie datków stanowiących wielkanocny "okup". Przemoczona odzież i mokre włosy miały świadczyć o powodzeniu panny.
Dziś śmigus-dyngus to przede wszystkim polewanie wodą. Grupek z wiadrami wody możemy spodziewać się m.in. w okolicach kościołów, przystanków, czy w głębi osiedli. Pamiętajmy jednak, żeby polewać z umiarem, bo w niektórych przypadkach grozić może za to nawet mandat!
-----
Zrób zdjęcie albo film
Czekamy na Wasze zdjęcia i filmy związane z Lanym Poniedziałkiem. Wysyłajcie je na Alarm24 lub mailowo na adres alarm24@dziennikwschodni.pl
-----
Czy wodnej zabawie sprzyjać będzie pogoda?
Polska jest pod wpływem niskiego ciśnienia i frontu znad Niemiec, który większości kraju przyniesie deszcz i burze. Dobra wiadomość jest taka, że w woj. lubelskim padać nie powinno. Temperatura w Lublinie i regionie do 21 stopni.
Pogoda na dziś:
