Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Właściciel komisu sprzedał pięć samochodów, ale pieniędzy nie oddał właścicielom. Usłyszał zarzut oszustwa.
Na policję zgłosił się właściciel auta, który na początku roku wstawił swój pojazd do komisu. Samochód był warty 25 tys. zł. Został sprzedany, ale komis zatrzymał pieniądze dla siebie.
- Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej w Lublinie ustalili właściciela komisu, 36-letniego mieszkańca Lublina – mówi Arkadiusz Arciszewski, z KWP w Lublinie. - Mężczyzna tłumaczył, że prowadzeniem komisu zajmował się jego znajomy.
Okazało się, że komis nie oddał pieniędzy za cztery kolejne sprzedane auta. Właściciel usłyszał zarzut wyłudzenia ponad 65 tys. złotych.
- Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej w Lublinie ustalili właściciela komisu, 36-letniego mieszkańca Lublina – mówi Arkadiusz Arciszewski, z KWP w Lublinie. - Mężczyzna tłumaczył, że prowadzeniem komisu zajmował się jego znajomy.
Okazało się, że komis nie oddał pieniędzy za cztery kolejne sprzedane auta. Właściciel usłyszał zarzut wyłudzenia ponad 65 tys. złotych.
