29-letni Andrzej O. wyciągnął w autobusie penisa, którym zaczął dotykać jedną z pasażerek. Przerażona kobieta zadzwoniła po policję.
Patrol w autobusie był już po pięciu minutach. Lubieżnik był jeszcze w pojeździe. Kobieta pokazała go funkcjonariuszom. 29-letni Andrzej O., mieszkaniec Kalinowszczyzny, został zatrzymany przez policjantów. Miał 1,67 promila alkoholu.
- 29-latek odpowie prawdopodobnie za doprowadzenie podstępem drugiej osoby do innej czynności seksualnej - mówi Witold Laskowski, z biura prasowego KMP w Lublinie.
(er)