Funkcjonariusze wystawili prawie 20 tys. mandatów na ponad ćwierć miliona. Najwięcej zarobił fotoradar.
Czego najczęściej dotyczą interwencje? Mieszkańcy Czubów skarżą się na pijaków, LSM na bezdomnych śpiących na klatkach schodowych i dzikie parkowanie koło kościoła przy ul. Skierki. Na Węglinie problemem są śmieci wyrzucane do wąwozów, na Sławinie błoto nawożone na jezdnię z budowy, zaś na Kośminku palone w piecach śmieci i zaniedbane posesje.
Ale w zeszłym roku strażnicy zajmowali się głównie kierowcami. Wystawili ponad 19,9 tys. mandatów, z czego prawie 16,7 tys. dotyczyło wykroczeń drogowych. Najbardziej do tego wyniku przysłużył się fotoradar. Na podstawie zdjęć wykonanych przez to urządzenie strażnicy wystawili ponad 7700 mandatów na kwotę blisko 1,4 mln złotych. Innych wykroczeń drogowych było mniej. Po "szczęki” zakładane na koła nieprawidłowo zaparkowanych aut strażnicy sięgali 3368 razy.
W 2012 r. Straż Miejska zleciła holowanie 268 pojazdów. Najczęściej holownik wzywany był na skrzyżowania Chopina z Solną, Sądową i Konopnicką, Narutowicza ze Strażacką i Wschodnią oraz skrzyżowania ul. Skłodowskiej z Grottgera i Uniwersytecką.
Za wykroczenia porządkowe strażnicy wypisali przez cały rok 3265 mandatów. – Najczęściej dotyczyły spożywania alkoholu w miejscu publicznym – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.
Za picie straż wypisała 832 mandaty, każdy po 100 zł. Jednym z częściej karanych wykroczeń było też palenie w miejscach zabronionych, m.in. na przystankach. – Wystawiliśmy za to 394 mandaty karne na kwotę ponad 14 tys. zł – wylicza Gogola.
Wynajęta policja
W tym czasie zatrzymali na gorącym uczynku 20 przestępców, 15 osób poszukiwanych przez sądy i prokuratury, skontrolowali prawie 1900 telefonów komórkowych i odzyskali pięć skradzionych aparatów. Miasto wydało na to prawie 200 tys. zł.