Remont Centrum Kultury powinien zacząć z początkiem grudnia. Do tego czasu mają opustoszeć pomieszczenia, a wykonawca robót ma zamknąć parking przy ul. Peowiaków.
– Dziś lub jutro przeniesiemy pod nowy adres telefony i Internet, mogą być chwilowe kłopoty w skontaktowaniu się z nami – uprzedza Aleksander Szpecht, dyrektor CK. – Wykonawca chce jak najszybciej zabrać się za remont. Postaramy się więc opuścić klasztor do piątku.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ekipy Warbudu pojawią się przy ul Peowiaków w połowie przyszłego tygodnia. Na początek zamkną parking obok pętli autobusowej. Możliwe, że urządzą tam magazyn i miejsca postojowe dla maszyn budowlanych.
Większość lokatorów opuściła już gmach CK. Nadal nie wiadomo, co będzie z Hadesem. Właściciele klubu nie biorą pod uwagę przeprowadzki. Ich zdaniem, byłoby to równoznaczne z likwidacją lokalu. Z dotychczasowych deklaracji wynika, że mogą zgodzić się na zawieszenie działalności, np. w czasie wakacji.
Warbud nie zdradza jeszcze dokładnego planu prac. Z nieoficjalnych informacji wynika, że firma dopuszcza pozostanie Hadesu pod aktualnym adresem, choć jest to "mało prawdopodobne”. Szczegóły dotyczące przebudowy gmachu CK powinniśmy poznać w przyszłym tygodniu.
– Wówczas powinny działać tylko sale widowiskowe – dodaje Szpecht. – Przy Peowiaków odbędzie się jeszcze Festiwal Młodego Kina, a 29 listopada przedstawienie teatralne, którym zakończymy działalność w obecnej siedzibie.
Efekt remontu
Zabytkowy klasztor przy ul. Peowiaków czeka gruntowna przebudowa. Budynek zyska nową kondygnację. Sala widowiskowa zostanie powiększona, a wirydarz pokryje szklany dach. Budynek będzie miał wzmocnione mury i nowe instalacje. Nowe oblicze zyska również pobliski park. projekt zakłada również likwidację parkingu i pętli autobusowej. Prace pochłoną ok. 27 mln zł. Większość kosztów pokryje dotacja z funduszy unijnych.