Wielka trasa koncertowa Budki Suflera ma zareklamować Lublin w całej Polsce.
Wszystko zaczęło się od porozumienia zawartego przez władze miasta i województwa. Oba samorządy miały zewrzeć szeregi, wspólnie organizując przedsięwzięcia promocyjne dla Lublina i Lubelszczyzny. I tak narodził się pomysł wielkiej trasy koncertowej. - Jej start planowaliśmy na czerwiec. Imprezy trwałyby przez całe lato - mówi Adam Wasilewski, prezydent miasta. Całemu przedsięwzięciu ma towarzyszyć wielki rozgłos. Nawet TIR-y wiozące sprzęt od festynu do festynu mają być oznakowane symbolami jednoznacznie kojarzącymi się z Lublinem.
- Plan jest ambitny. Chcielibyśmy odwiedzić wszystkie miasta wojewódzkie - mówi Krzysztof Cugowski, senator, lider Budki Suflera. - Ale poza dobrymi chęciami samorządu miasta i województwa potrzebne są jeszcze pieniądze. Żeby to wszystko ruszyło, trzeba znaleźć sponsorów.
Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, koszty trasy koncertowej oszacowano wstępnie na 8 milionów złotych. Budka Suflera nie zdradziła, czy za występy zażyczy sobie niższej stawki. - To nie są rzeczy tajemne - odpowiadał zdawkowo Tomasz Zeliszewski, menedżer zespołu. - Powiem panu o tym, jeśli to wszystko dojdzie do skutku.
Dwie godziny później okazało się, że impreza wcale nie jest pewna. - Nie będziemy robić tego wspólnie z władzami miasta - stwierdza Dariusz Chyćko, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego. Ale każe nam czekać na decyzję samorządu województwa. Później potwierdza, że na biurku leży gotowy projekt wielkiego przedsięwzięcia promocyjnego.
- Projekt tych imprez przygotowała nam pewna firma, która zastrzegła sobie, byśmy nie ujawniali jej nazwy. Nie możemy też podać żadnych szczegółów dotyczących imprezy.
Poza tym, że będzie ona miała charakter ogólnopolski - dodaje Chyćko. Choć dopytujemy się o to przez cały dzień, nie umie wyjaśnić, czy chodzi o tę samą trasę koncertową, o której mówią władze Lublina.
- Jeśli samorząd wycofa się z naszych wspólnych ustaleń, to trasa nie odbędzie się - mówi Krzysztof Łątka, doradca prezydenta Lublina. - Wówczas poprzestaniemy tylko na wielkim koncercie Budki Suflera na placu Zamkowym.