![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![Fot. AS](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2016/2016-02/c25d459c32853dc09db3ebb0fbcf505c.jpg)
Pan Michał zdawał w czwartek egzamin na prawo jazdy. Jadąc do WORD Lublin nie był pewny jednak czy usiądzie za kierownicą egzaminacyjnej „elki”.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
– W radiu słyszałem, że jest jakieś zamieszanie z egzaminami. W Lublinie jednak wszystko odbywało się normalnie – mówi pan Michał.
Nie wszędzie tak było. Osoby, które miały w czwartek zdawać egzamin w WORD Biała Podlaska, odeszły w kwitkiem. – Muszą ponownie do nas przyjść i zapisać się na inny dzień – usłyszeliśmy w recepcji bialskiego WORD. W Chełmie i w Białej nie przeprowadzano egzaminów od 8 do 10. Potem wszystko wróciło do normy. Osoby z porannych terminów musiały poczekać albo przepisać się na inny dzień.
– Naszym zdaniem przepisy ustawy szczegółowo regulują to, w jaki sposób i na jakich zasadach powinny być przeprowadzane egzaminy na prawo jazdy. Dlatego w czwartek przeprowadzaliśmy egzaminy zgodnie z przyjętym wcześniej harmonogramem – mówi Ryszard Pasikowski, dyrektor WORD w Lublinie.
Przyczyną zamieszania było rozporządzenie regulujące zasady przeprowadzania egzaminów. Poprzednie regulacje obowiązywały do północy 24 lutego 2016 r. Nowe opublikowano dopiero w czwartek o godz. 9.58. Gdyby nowa regulacja się nie pojawiła, to każdy kto oblałby wczorajszy egzamin mógłby się odwoływać – twierdzili wczoraj rano prawnicy.
– Wszystkie egzaminy przeprowadzone do czasu opublikowania nowych rozporządzeń są ważne – poinformowało w południe Ministerstwo Infrastruktury.