Nie Poczta Polska, ale prywatna firma InPost z Krakowa dostarcza nam od kilku dni rachunki Telekomunikacji Polskiej. Na obejście państwowego monopolu w wysyłce listów ważących do 50 gramów znalazł się sposób: do kopert InPost przymocowana jest specjalna plomba, która obciąża przesyłkę.
Co na to państwowy monopolista?
- Przyjrzymy się temu, a swoje zastrzeżenia co do obciążonych kopert przekażemy do Urzędu Komunikacji Elektronicznej - zapowiada Elżbieta Mroczkowska, lubelski rzecznik Poczty Polskiej.
- Pomysł podwyższania wagi przesyłki, żeby obejść przepisy, nie jest nowy. Inne firmy pakowały już listy w podwójne koperty, ale nie łamały tym prawa. O plombie jednak pierwsze słyszę - mówi Jacek Strzałkowski, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Przedstawiciele InPost twierdzą, że plomba ma charakter zabezpieczający i informacyjny. - Jest gadżetem, aby wyróżniać się spośród korespondencji - wyjaśnia Monika Wlaźniak, reprezentująca InPost.
Firma ma już 800 punktów obsługi klienta w całej Polsce, w tym kilkadziesiąt w Lublinie, Zamościu, Chełmie i Białej Podlaskiej. Przesyłki dostarczane są bezpośrednio do adresatów. Konkuruje głównie ceną (za zwykły list zapłacimy 1,22 zł brutto). I szturmem zdobywa klientów - wśród nich Telekomunikację Polską.
- Taki duży klient to może być cios dla Poczty Polskiej - ocenia Strzałkowski. - Do tej pory prywatni operatorzy pocztowi działali jedynie na zlecenie drobnych przedsiębiorców czy urzędów gmin.
InPost to nie pierwszą i nie jedyną firmą, która próbuje konkurować z Pocztą Polską. W tej chwili w całej Polsce działa m.in. 180 placówek Operatora Pocztowego PAF. Twierdzą, że są do 70 proc. tańsi od poczty.
- Trudno porównywać naszą działalność: my mamy obowiązki operatora publicznego
i w związku z tym stałe wyższe koszty. Zobaczymy, czy za niższą ceną pójdzie też rzetelność i uczciwość - mówi Mroczkowska.
A Strzałkowski dodaje: Wszystko musi być zgodnie z prawem. Ale nie ulega wątpliwości, że pojawienie się konkurencji jest korzystne dla klienta. To przecież idea wolnego rynku.