We wtorek miasto zapowiedziało duże zmiany w sieci linii komunikacyjnych, ale tylko mała ich część zostanie wprowadzona już 1 lutego. Na większość poczekamy do marca. Niektóre linie zmienią trasy, pojawią się nowe, dwie całkiem znikną, w tym 150. Kolejne zmiany w lipcu i jesienią
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Koszty zmian w połowie ma pokryć miasto, a w połowie pasażerowie, którzy od lutego będą więcej płacić za bilety. Za wyższą cenę mieli też dostać lepszą komunikację z nowymi trasami i częstszymi kursami. Co wyszło z tych zapowiedzi? – Nie wszystkie zmiany wprowadzimy od lutego – przyznaje Grzegorz Malec, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Tłumaczy to m.in. feriami i sesją na uczelniach.
Od lutego
1 lutego wprowadzona zostanie tylko niewielka część zmian. Linia 159 ma kursować co 7,5 minuty w dzień powszedni. Wydłużona do pętli Węglinek ma być trasa linii 14, która pożegna się z Porębą i będzie kursować z tą samą częstotliwością co teraz. Pętlę na Węglinku opuści za to „dziesiątka”, która trafi na Gęsią. Ona też zachowa częstotliwość, podobnie jak linia 16, która zostanie wydłużona przez Strzembosza i Cynamonową do pętli na Rudniku.
Na nic więcej w lutym nie możemy liczyć.
Od marca
1 marca zlikwidowana ma być linia 150. W zamian co 7,5 minuty w dzień powszedni ma jeździć linia 151. Rzadziej pojedzie linia 158: w dni powszednie co 15, w soboty co 20, a w niedziele i święta co 30 minut, przy czym w dni powszednie obsługiwać ją mają tylko przegubowce.
Dość niecodzienną zmianą jest wysłanie linii 13 na Czuby: trasa od Czechowa do dworca nie zmieni się, ale autobus pojedzie dalej, przez Krochmalną i Jana Pawła II na Porębę. Częstotliwość bez zmian.
Trasę zmieni też linia 154. Z ul. Chodźki nadal ma jeździć przez Unicką i al. Unii Lubelskiej, ale przy Gali skręci w Fabryczną, a potem pojedzie Wolską, Piłsudskiego, Narutowicza, Głęboką, Filaretów, Zana, Bohaterów Monte Cassino, Armii Krajowej i Orkana na Węglin. W dni powszednie pojedzie co 30 minut, w soboty co 40, w niedziele co 60.
Tę samą co 154 częstotliwość dostanie linia 152, która też pojedzie inaczej: z Narutowicza nie skręci w Głęboką, ale przez Nadbystrzycką, Zana, Filaretów i Jana Pawła II dotrze do Poręby.
Z osieroconego krańca Zana Leclerc kursować ma nowa linia 157, której trasa to: Zana, Nadbystrzycka, Krochmalna, Diamentowa, Zemborzycka, Kunickiego, Wolska, Fabryczna, Unii Lubelskiej, Lwowska, Andersa, Mełgiewska WSEI. Kursować ma tylko w dni powszednie, co pół godziny.
Do grona linii trolejbusowych dołączyć ma linia 28, która zmieni numer na 161 i przeniesie się z końcowego na Porębie na Węglin. Zamiast skręcać z al. Kraśnickiej w Roztocze pojedzie prosto.
Skrócona linia 20 dojedzie z Jastkowa tylko do Dworca Głównego PKP, rozstając się z osiedlem Kruczkowskiego, które w zamian dostanie nową linię 30. Pojedzie ona tą samą trasą, co obecna „dwudziestka”, z tą różnicą, że z al. Warszawskiej skręci w Zbożową i tam skończy kurs. Obie te linie będą kursować co 30 min. w dni powszednie, co 40 w soboty i co 60 w niedziele i święta.
Od marca wybrane kursy linii 14 zostaną przeprowadzone przez strefę ekonomiczną ulicami Moritza i Vetterów, zaś niektóre kursy linii 16 do Dominowa przed Urząd Gminy. Zlikwidowana zostanie linia EKO.
Od lipca
Latem pojawi się nowa linia 38 z Węglina przez al. Kraśnicką, Bohaterów Monte Cassino, Armii Krajowej, Diamentową, Romera i Nałkowskich, a następnie Żeglarską, Osmolicką i Zemborzycką do Kruczkowskiego. Sezonowa linia ma stworzyć nową możliwość dojazdu nad zalew, a mimo to wymyślono, że ma jeździć co pół godziny w dni powszednie, co 40 min. w soboty i co godzina w niedziele. – Jest pomysł, by linia kursowała przez cały tydzień co 30 minut – przyznaje Marek Czarnocki z ZTM, ale zastrzega, że nie wiadomo, czy wystarczy na to pieniędzy.
Jesienią
ZTM nie precyzuje, czy następna tura zmian czeka nas we wrześniu, czy w październiku. Wtedy pojawić ma się nowa linia 11 z os. Widok przez Jana Pawła II, Nowy Świat, Kunickiego, al. Piłsudskiego, Lipową, Długosza, al. Smorawińskiego, al. Kompozytorów Polskich, Elsnera i Związkową do Węglarza. Zakładana częstotliwość to 30/40/60.
Trasa linii 47 zostanie wydłużona przez ul. Zelwerowicza, Poligonową i Willową do Zbożowej, co ma stworzyć szybkie połączenie os. Botanik z Czechowem. Zachowana ma być za to obecna częstotliwość, mocno krytykowana przez pasażerów.
Częściej pojechać mają za to linie 153, 155, 156 i 161: co 15 minut w dni powszednie, 20 w soboty i 30 w święta, a linia 157 kursować ma we wszystkie dni tygodnia: co 30 minut w dni robocze, co 40 w soboty, co 60 w niedziele i święta.
Co z nocnymi?
W ogłoszonym wczoraj wykazie zmian nie ma słowa o liniach nocnych, choć wiadomo, że czeka je przeprowadzka z powodu planowanego przez miasto przedłużenia deptaka, który sięgać ma aż do ul. 3 Maja. Tym samym znikną przystanki przy poczcie i Baobabie. Punkt zbiorczy dla linii nocnych będzie przeniesiony na pl. Wolności, co nie byłoby problemem dla linii N2 i N3, ale już w przypadku linii N1 wymagałoby znacznej zmiany trasy.
O nocne linie ZTM ma zapytać samych pasażerów. – Chcemy przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami odnośnie całej sieci linii nocnych – zapowiada Czarnocki. – Takie konsultacje chcemy przeprowadzić jeszcze w pierwszym kwartale.