W poniedziałek będzie casting do kilku seriali telewizyjnych. Nie ma żadnych wymagań co do wieku i wyglądu, nie trzeba mieć filmowej urody i sylwetki. Nie jest nawet wymagane choćby najmniejsze doświadczenie przed kamerą. Można za to zarobić
Na łowy przyjeżdża do Lublina firma produkująca takie seriale jak „Pamiętniki z wakacji”, „Dlaczego ja”, „Detektywi w akcji”, czy „Na ratunek 112”. To produkcje znane, mające wiernych widzów, chociaż dalekie od profesjonalnego aktorstwa. W jednym z odcinków „Pamiętników z wakacji” dylematem bohaterów było to, że jeden z nich załatwił się do bidetu. Pięć lat temu miliony Polaków nuciły po innym odcinku piosenkę o... talerzu wędlin: „mięsny jeż, mięsny jeż, ty go zjesz, ty go zjesz”. Teraz każdy z mieszkańców Lublina, który widziałby się w takim serialu, dostanie szansę na występ.
* Casting odbędzie w poniedziałek w hotelu Wieniawski przy Sądowej 6. Ekipa producencka będzie czekać na kandydatów od godz. 12 do 18. Zespół poszukuje amatorów w każdym wieku, bez względu na aparycję i posturę, zarówno kobiet jak i mężczyzn. Doświadczenie nie jest wymagane.
– Poszukujemy ludzi do bazy osób chcących grać w naszych serialach. Szukamy amatorów, stawiamy na naturalność, to jest najważniejsze – mówi Katarzyna Malak z Tako Media. Jak będzie wyglądał casting? – Do odegrania będzie improwizowana, krótka scenka z osobą prowadzącą przesłuchanie.
Casting nie zakończy się informacją, że dana osoba trafi na plan filmowy, a ktoś inny nie ma szans. Wszyscy mają trafić do bazy, którą będą przeglądać osoby odpowiedzialne za kompletowanie obsady do kręconych praktycznie codziennie seriali spółki Tako Media.
Ci, którzy zakwalifikują się do udziału w nagraniach, mogą liczyć na pieniądze za swoją pracę. Spółka nie zdradza, jakie są to kwoty.
W Lublinie się kręci
W minioną niedzielę ponad 1000 osób ustawiło się w Trybunale Koronnym (na Rynku i ul. Bramowej) w kolejce do statystowania na planie serialu „Wojenne dziewczyny”. Jego druga seria kręcona będzie w przyszłym tygodniu w Lublinie, który zagra ponownie Warszawę okupowaną przez Niemców. Filmowców spotkamy na Starym Mieście (na Rynku, Jezuickiej, Dominikańskiej, Archidiakońskiej, Złotej, Kowalskiej, Furmańskiej, Cyruliczej, pl. Zamkowym i Podwalu), ale też na Niecałej czy pl. Kochanowskiego.