Czy na łukowskim cmentarzu powstanie monitoring? Apelują o to radni miejscy, których zaniepokoiły kradzieże.
– Czy istnieje szansa zamontowania kamer przed wejściami głównymi na cmentarz. To przekracza normy etyczne, by okradać groby – mówił oburzony na ostatniej sesji radny Mateusz Popławski.
Kilka tygodni wcześniej jedna z mieszkanek Łukowa nagłośniła w mediach społecznościowych przypadek kradzieży na grobie jej synka, który zginął tragicznie kilka lat temu. „Mam ochotę krzyczeć. (…) Ile bezduszności muszą mieć w sobie ludzie, żeby posunąć się do takich rzeczy, (…) do okradzenia grobu małego dziecka. (…) Nawet nie wiem, jak mam to nazwać. Perfidni złodzieje nawet nie zauważyli świeżej wylewki betonu i pozostawili odciski swoich butów” – napisała kobieta na Facebooku.
Z grobu jej synka zniknęły m.in. porcelanowe figurki. Pod wpisem mieszkanki pojawiło się mnóstwo komentarzy osób, które także narzekały na kradzieże kwiatów, czy nawet wkładów do zniczy.
Ale komendant policji w Łukowie, podinsp. Leszek Misiak, przyznaje, że zgłoszenia dotyczące tych zdarzeń są incydentalne. – Ludzie nie zgłaszają drobnych kradzieży z terenu cmentarza. Ale miejsce może być monitorowane. Są tam cztery wejścia. Nic nie szkodzi na przeszkodzie – uważa komendant. Jedno zdaniem, teren można objąć miejskim monitoringiem lub zgłosić to do zarządcy nekropolii. – Skierujemy taki wniosek do zarządcy, aby rozważył taką możliwość – zaznacza podinsp. Misiak. Jednocześnie komendant zwraca uwagę, iż może się tak zdarzać, że co zniknie z jednego grobu, pojawi się na innym na tym samym cmentarzu. – Postaramy się prowadzić tam patrole – zapowiada.
Cmentarzem administruje parafia pw. Krzyża Św. Proboszcz ks. Andrzej Kieliszek po wpisie mieszkanki Łukowa o kradzieży na grobie jej synka zapewniał, że nie miał żadnych zgłoszeń tej sprawie.
Burmistrz miasta zapowiada, że przyjrzy się problemowi. – W tym roku co prawda nie mamy zaplanowanych środków na rozbudowę miejskiego monitoringu, ale przeanalizujemy montaż kamer przy wejściu na cmentarz – zaznacza Piotr Płudowski. – Porozmawiam też z zarządcą cmentarza, proboszczem parafii, aby monitoring pojawił się równieżw obrębie cmentarza – zapewnia burmistrz. Jego zdaniem, to może pomóc. – Będzie ta świadomość, że ludzie są obserwowani i może potencjalni sprawcy odstąpią od kradzieży – liczy Płudowski.