Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

2 sierpnia 2014 r.
20:15
Edytuj ten wpis

Cudzoziemcy oceniają Lublin i okolice: Trochę się tu zmieniło

Blisko 200 osób z 22 krajów świata wzięło udział w zajęciach w ramach 24. Lata Polonijnego UMCS. Przez niecały miesiąc uczyli się języka polskiego, odwiedzili też najciekawsze miejsca w naszym regionie, a także Warszawę, Kraków i Wieliczkę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Ostatnie zajęcia odbyły się w piątek 2 tygodnie temu. W sobotę i niedzielę ci, którzy zostali, uczestniczyli w wycieczkach do Muzeum Wsi Lubelskiej i Ogrodu Botanicznego UMCS. Uczestnicy Lata Polonijnego brali udział w projektach finansowanych w ramach grantów z trzech ministerstw.

W programie są warsztaty dla działaczy i animatorów środowisk polonijnych oraz nauczycieli przedmiotów ojczystych pracujących w szkołach polonijnych na Wschodzie, a także zajęcia języka i kultury polskiej dla cudzoziemców.

Blisko połowa uczestników tegorocznego Lata Polonijnego pochodziła z Ukrainy. Zza naszej wschodniej granicy przyjechały 94 osoby. W projekcie wzięli też udział obywatele Stanów Zjednoczonych, Brazylii, Kazachstanu, Armenii, Białorusi, Rosji, czy Gruzji.

Wiktoria Zubarewa (Ukraina)

Przyjechała z Żytomierza, gdzie uczy języka polskiego. Była to już jej czwarta wizyta w Lublinie.
- Przez te lata Lublin trochę się zmienił. Dużo się buduje, są też lepsze drogi. Ale ludzie nadal są tu tak samo mili, szczerzy i sympatyczni - mówi Wiktoria.

Dzięki wakacyjnym kursom może podnosić swoje umiejętności, które następnie przekazuje swoim uczniom. - Co roku mam około 300 uczniów, którzy myślą o studiach w Polsce. Dlatego ważne jest dla mnie, żeby dowiadywać się o najnowszych metodach nauczania języka, nawiązywać kontakty z uczelniami i instytucjami, które w przyszłości mogą wspierać młodzież z kresów - tłumaczy powody swoich wizyt w naszym kraju.

Wiktoria działa też w organizacji polonijnej, przy której założyła teatr lalek. Jak przyznaje, to jedyny taki teatr nie tylko w Żytomierzu, ale i w całej Ukrainie. Myśli, by w przyszłości nawiązać współpracę z lubelskim Teatrem im. H. Ch. Andersena, w ramach której jej podopieczni mogliby przyjeżdżać do Lublina na warsztaty. - Dla dzieci byłaby to nie tylko zabawa, ale i atrakcyjna forma nauki języka - mówi. W zajęciach teatralnych uczestniczą dzieci w wieku od 3 do 18 lat. - Ale i rodzice dużo nam pomagają, bo zdają sobie sprawę, że w ten sposób biorą udział w promowaniu polskości. Szyją lalki, robią kurtynę, wspierają nas w pisaniu scenariuszy, ale też chętnie wcielają się w różne role. Tak właściwie to wszyscy chcą występować w naszym teatrze.

Aleksander Jurczenko (Rosja)

W rodzinnym Permie uczy historii. Przy miejscowej parafii katolickiej prowadzi zajęcia z języka polskiego i kultury polskiej. Do Lublina po raz pierwszy przyjechał dziesięć lat temu na praktyki studenckie.

- To było pierwsze miasto, jakie odwiedziłem w Polsce. Może właśnie dlatego jest moim ulubionym, choć byłem w wielu miastach. Właściwie chyba łatwiej jest mi powiedzieć, gdzie nie byłem - śmieje się. - To miasto uniwersyteckie, w którym jest wielu młodych ludzi, choć może latem tego nie widać. Jest wiele zabytków, sporo imprez i festiwali, codziennie można zobaczyć tu coś ciekawego.
Historią Polski zainteresował się już na początku studiów. - Na pewno miały na to wpływ moje polskie korzenie, ale też promotor, z którym chciałem pracować. Bardzo mi odpowiadał, a zajmował się polską kulturą. Już od pierwszego roku uczyłem się języka, bo chciałem umieć korzystać ze źródeł i książek.

Oprócz historii jego pasją są stare aparaty fotograficzne. Zbiera głównie radzieckie modele, w swoich zbiorach ma około 100 sztuk. - Podczas wycieczki do Zamościa od przewodnika usłyszałem, że jego znajomy ma zakład fotograficzny, a w nim największą kolekcję zabytkowych aparatów po tej stronie Wisły. Niestety, przyszedłem tam za późno i mogłem je zobaczyć jedynie przez szybę. Może uda mi się to przy następnej wizycie?

Katarzyna Pieczuro (Litwa)

Studiuje filologię polską na uniwersytecie w Wilnie. Jak przyznaje, właściwie nie miała wyboru, bo choć ma wiele pasji, to największą z nich od zawsze było pisanie w ojczystym języku. - Lubię szyć, ale interesuję się też sportem, czy samochodami. Ale wszyscy od zawsze mówili mi, że powinnam studiować polonistykę, bo czuję się w tym jak ryba w wodzie - tłumaczy. - Od czwartej klasy szkoły podstawowej piszę wiersze. Obecnie współpracuję z polskim domem kultury, gdzie przygotowuję scenariusze do różnych uroczystości i inscenizacji, piszę także artykuły do gazety.

Do Polski po raz pierwszy przyjechała jako dziecko, gdy razem z rodzicami odwiedziła Łódź. Była też w Krakowie, Łodzi, Gdańsku, czy na Mazurach. W tym roku po raz pierwszy zawitała do Lublina.

- Do każdego miasta zazwyczaj muszę się przyzwyczaić. Ale atmosferę Lublina polubiłam od razu i już pierwszego dnia czułam się tu jak u siebie w domu - mówi. - Marzę, żeby jeszcze tu wrócić. Myślałam nawet, żeby przyjechać tu na studia magisterskie. Poznałam kilku wykładowców, z którymi mieliśmy zajęcia i bardzo podoba mi się sposób, w jaki uczą i to, jaki mają kontakt ze studentami.

Anna Giebień (Białoruś)

Studiuje filologię słowiańską na Grodzieńskim Uniwersytecie Państwowym imienia Janki Kupały.

- Uczę się języków rosyjskiego, białoruskiego, polskiego i czeskiego. Ale szczególny nacisk kładę na język ojczysty, co roku przyjeżdżam do Polski na praktyki językowe.

W tym roku Anna brała też udział w warsztatach dla animatorów i działaczy polonijnych. W Grodnie gra w młodzieżowym teatrze, z którym występuje w Polsce i na Białorusi. Działa także w klubie studentów polskich.

Lublin odwiedziła po raz drugi, pierwszy raz była tu dwa lata temu. - Podobnie jak wtedy, znowu wracam stąd z miłymi wspomnieniami. To fantastyczne miejsce, bardzo podobne do mojego rodzinnego Grodna. Podoba mi się ta atmosfera i to, że jest tu tak dużo festiwali. Cieszę się, ze mogłam spotkać się ze znajomymi, których poznałam dwa lata temu.

Pozostałe informacje

Zatańczyli aż miło. Studniówka Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie
ZDJĘCIA / WIDEO
galeria
film

Zatańczyli aż miło. Studniówka Zespołu Szkół Elektronicznych w Lublinie

Uczniowie z Zespołu Szkół Elektronicznych bawili się do białego rana na swojej studniówce

On chciał inwestować, ale bank wykrył oszustwo

On chciał inwestować, ale bank wykrył oszustwo

Miały być inwestycje i wielki zysk, a zostało tylko oszustwo. Prawie 3 tys. zł stracił 61-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego, chociaż gdyby nie czujność banku mogłoby być tego więcej.

Lubisz produkty zza wschodniej granicy? Zajrzyj do tego sklepu

Lubisz produkty zza wschodniej granicy? Zajrzyj do tego sklepu

W Lublinie, w samym centrum miasta otworzyły się delikatesy sieci Ukrainoczka, którego asortyment to produkty zza naszej wschodniej granicy. To pierwszy tego typu sklep na Lubelszczyźnie.

Ich pierwszy ważny bal. Uczniowie SP nr 16 zatańczyli poloneza
galeria

Ich pierwszy ważny bal. Uczniowie SP nr 16 zatańczyli poloneza

Egzaminy ósmoklasistów rozpoczynają się tydzień po maturach z języka polskiego dlatego rodzice uczniów Szkoły Podstawowej nr 16 im. Fryderyka Chopina w Lublinie zorganizowali swoim pociechom Bal Ósmoklasistów.

Prof. Wiktor Zin - rok 1966

Wiktor Zin. Profesor, który przez lata fascynował Polaków piórkiem i węglem

W tym roku obchodziłby swoje setne urodziny. Profesor Wiktor Zin przez trzydzieści lat ściągał przed ekrany tysiące, jak nie miliony telewidzów. Jego telewizyjna audycja „Piórkiem i węglem” przeszła do legendy. A on zawsze z dumą wspominał rodzinny Hrubieszów.

Atakujący ChKS Chełm Jędrzej Goss razem z kolegami z zespołu odniósł 20. zwycięstwo w sezonie. ChKS  wciąż jest niepokonany w PLS 1. Lidze

ChKS Chełm nie dał szans Astrze Nowa Sól

W spotkaniu 22. kolejki ChKS Chełm pokonał Astrę Nowa Sól 3:0. Była to 20. wygrana lidera rozgrywek, który wciąż jest niepokonany. MVP wybrany został rozgrywający drużyny z Chełma Kacper Gonciarz.

Skoki narciarskie. Słaby występ Polaków w Lake Placid

Skoki narciarskie. Słaby występ Polaków w Lake Placid

Johann Andre Forfang wreszcie zwycięski. Norweg okazał się najlepszy podczas konkursu w Lake Placid i sięgnął po pierwszą wygraną w tym sezonie, a zarazem szóstą w karierze

Jak dobrze znasz najpiękniejsze miejsca Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Jak dobrze znasz najpiękniejsze miejsca Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna to region pełen niezwykłych miejsc, bogatej historii i zapierających dech w piersiach krajobrazów. Od renesansowego Zamościa, przez urokliwy Kazimierz Dolny, po malownicze Roztocze – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Czy wiesz, gdzie znajdują się najpiękniejsze zakątki naszego regionu? Rozwiąż quiz i przekonaj się, jak dobrze znasz Lubelszczyznę!

Po porażce z Avią Świdnik Marcin Stromecki (niebieski strój) i jego koledzy ograli w Rzeszowie tamtejszą Stal

Wisła Puławy wygrała w Rzeszowie z tamtejszą Stalą

Tydzień temu było rozczarowanie po porażce z Avią Świdnik, a w ten weekend humory znów poszły w górę. W sobotę Wisła Puławy wygrała w Rzeszowie z pierwszoligową Stalą 2:1

Pogoda dała w kość, ale biegacze zaliczyli 5 km podczas czwartego biegu Lublin City Trail
ZDJĘCIA
galeria

Pogoda dała w kość, ale biegacze zaliczyli 5 km podczas czwartego biegu Lublin City Trail

W sobotę pogoda nie zachęcała do biegania. Mimo to nad Zalewem Zemborzyckim zameldowało się niemal 300 osób, aby w ramach czwartego biegu Lublin City Trail pokonać 5 km trasę. Tym razem najlepszy wśród panów okazał się Michał Żuchowski reprezentujący AZS UM Lublin. W rywalizacji pań pierwsze miejsce zajęła Dominika Łukasiewicz.

Świdniczanka zremisowała w sobotę z Mazovią Mińsk Mazowiecki 2:2

Świdniczanka na remis z Mazovią. W przyszłym tygodniu kolejne transfery?

Piłkarze Świdniczanki w sobotę niby zmierzyli się w kolejnym sparingu z czwartoligowcem – Mazovią Mińsk Mazowiecki. W ekipie rywali można jednak znaleźć sporo znanych nazwisk, jak: Michał Janota, Maciej Jankowski czy Konrad Wrzesiński. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. W przyszłym tygodniu trener Łukasz Gieresz spodziewa się kolejnych transferów.

Ciągniki, kombajny i wiele wiele innych... W Lublinie trwa AgroPark
galeria

Ciągniki, kombajny i wiele wiele innych... W Lublinie trwa AgroPark

Najnowocześniejsze maszyny, nawozy, nasiona i nowinki technologiczne pomagające w uprawie. Targi Lublin zamieniły się w centrum dowodzenia współczesnego rolnika.

W pierwszym meczu Motor zremisował u siebie z Koroną 1:1

Problemy kadrowe Korony Kielce przed meczem z Motorem Lublin

W niedzielę o godz. 12.15 Motor Lublin zmierzy się na wyjeździe z Koroną Kielce. Rywale znajdują się w strefie spadkowej i za wszelką celę muszą szukać punktów przede wszystkim w meczach u siebie. Tak się jednak składa, że trener Jacek Zieliński nie będzie mógł skorzystać z wielu zawodników.

Ewakuacja lubelskiej galerii. Na miejscu interweniowali strażacy

Ewakuacja lubelskiej galerii. Na miejscu interweniowali strażacy

Po godzinie 15 klienci galerii Olimp zostali wyproszeni z budynku. Włączyły się tam syreny ostrzegawcze.

Grozili że spalą mu dom. Teraz pójdą do aresztu

Grozili że spalą mu dom. Teraz pójdą do aresztu

Policjanci z Radzynia Podlaskiego ustalili kto stoi za groźbami spalenia domu jednego z mieszkańców miejscowości Borki. Teraz grozi im nawet 3 lata więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium