Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 lipca 2023 r.
20:25

Do Polski po 83 latach. Wielki powrót Łukaszowców

Studenci wybrali sobie za patrona św. Łukasza, odwołując się do idei średniowiecznych cechów malarskich. Sięgali do sztuki dawnych mistrzów, studiowali kompozycję, analizowali układ renesansowych obrazów, malowali temperą – opowiada Dorota Seweryn-Puchalska
Studenci wybrali sobie za patrona św. Łukasza, odwołując się do idei średniowiecznych cechów malarskich. Sięgali do sztuki dawnych mistrzów, studiowali kompozycję, analizowali układ renesansowych obrazów, malowali temperą – opowiada Dorota Seweryn-Puchalska (fot. Waldemar Sulisz)

To była galeria bardzo barwnych postaci, obdarzonych niezwykłym poczuciem humoru. Ich przyjazd do Kazimierza Dolnego wiązał się z niecodziennymi wydarzeniami, anegdotami, którymi obrosły organizowane przez Łukaszowców bale – Rozmowa z Dorotą Seweryn-Puchalską, kuratorem wystawy „Łukaszowcy. Kazimierz Dolny – USA – Kazimierz Dolny”, która prezentowana jest w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Czy św. Łukasz, patron kazimierskiego Bractwa św. Łukasza, którego członkowie namalowali w 1938 roku 7 monumentalnych obrazów pokazanych w kwietniu 1939 roku w pawilonie polskim na Wystawie Światowej w Nowym Jorku, był malarzem?

– Tak, jego atrybutami są między innymi księga i paleta malarska. Przypisuje się mu pierwszy portret Maryi.

• Według legendy, miał także namalować obraz Matki Boskiej Częstochowskiej i to w dodatku na deskach stołu domu Maryi w Jerozolimie?

– Wydaje się, że to tylko legenda.

Z Jerozolimy przenosimy się do Kazimierza Dolnego. W którym roku powstaje Bractwo św. Łukasza?

– W 1925 roku, z inicjatywy prof. Tadeusza Pruszkowskiego. To on w 1923 roku przywiózł studentów Szkoły Sztuk Pięknych w Warszawie do Kazimierza Dolnego. Profesor uczył ich, żeby w warsztacie odnosili się do sztuki dawnej, ale styl i tematyka obrazów ma być współczesna. Podpowiedział im także, żeby założyli grupę artystyczną, która wzmocni ich artystycznie i jednocześnie zjednoczy po ukończeniu studiów. Tak się stało, studenci wybrali sobie za patrona św. Łukasza, odwołując się do idei średniowiecznych cechów malarskich. Sięgali do sztuki dawnych mistrzów, studiowali kompozycję, analizowali układ renesansowych obrazów, malowali temperą.

• Wśród członków Bractwa św. Łukasza nie było żadnej kobiety?

– Tak, niektóre artystki wypominały to Łukaszowcom. To była galeria bardzo barwnych postaci, obdarzonych niezwykłym poczuciem humoru. Ich przyjazd do Kazimierza Dolnego wiązał się z niecodziennymi wydarzeniami, anegdotami, którymi obrosły organizowane przez Łukaszowców bale.

• Jakaś anegdota z tamtego czasu?

– Jedna z nich związana jest z balem, zorganizowanym w 1924 roku na zamku, podczas którego zbierano pieniądze. Jednym z fantów była koza, która w końcu uciekła. Podczas innego z balów z murów zamkowych spadł artysta, Jan Gotard. Zawieziono go do Puław do szpitala, z którego szybko wypisał się na własne życzenie i z zabandażowaną głową wrócił, żeby skończyć zaczęte dzieła. To bardzo ciekawy malarz, który uwielbiał malować w kryptach kościoła św. Anny. Koledzy próbowali go z tych krypt z trumnami wyciągnąć w plener, ale on uparcie szkicował zawartość trumien.

• Jak doszło do powstania obrazów prezentowanych w 1939 roku w pawilonie polskim na Wystawie Światowej w Nowym Jorku?

– Polska bardzo chciała wziąć udział w tej wystawie, na której ostatecznie zaprezentowało się ponad 60 krajów. Opracowano program Sali Honorowej, która w symboliczny sposób miała pokazać przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Polska, która dopiero co odzyskała niepodległość, chciała podkreślić, że jest krajem z długą historią obfitującą w wiele ważnych i symbolicznych wydarzeń. Narodziło się kilka pomysłów, od pokazania obrazów Matejki po prezentację arrasów.

Zebrały się dwie komisje, naukowa i artystyczna, pierwsza z nich postanowiła, że Polska zaprezentuje poprzez obrazy historię Polski. Dokonała także wyboru wydarzeń, które najlepiej pokażą potęgę Polski, a przede wszystkim tolerancję i demokracje. Komisja artystyczna podjęła ostateczną decyzję, że to Bractwo św. Łukasza, pod przewodnictwem profesora Tadeuszu Pruszkowski, wówczas prorektora ASP w Warszawie, namaluje cykl obrazów.

• Obrazy powstały w Kazimierzu Dolnym?

– Tak. W maju 1938 roku powstały pierwsze szkice, które nie zostały zaakceptowane. Artyści musieli znaleźć inne pomysł na stworzenie tych prac. Czasu było mało. Postanowili, że przyjadą malować obrazy do Kazimierza Dolnego. Tadeusz Pruszkowski niedawno zakończył budowę swojego domu w Kazimierzu. Miał on dużą pracownię, która znakomicie nadawała się do wspólnego malowania tak dużych formatów. I tam ostatecznie one powstały. Na wystawie pokazujemy zdjęcie tego domu, wykonane z prywatnej awionetki Tadeusza Pruszkowskiego oraz dwa zdjęcia z malowania obrazów w pracowni.

• Po skończeniu obrazy przewieziono je do Warszawy?

– Tak, do końca grudnia były prezentowane w stolicy, następnie transatlantykiem „Batorym” popłynęły do Nowego Jorku. 3 maja 1939 roku polski pawilon został otwarty, data został wybrana nieprzypadkowo. To przecież ważna data w historii Polski. Zresztą jeden z obrazów przedstawia uchwalenie Konstytucji 3 Maja.

• Ludzie weszli na wystawę Łukszowców i...

– Się zachwycili. Na wystawie były tłumy, są archiwalne zdjęcia z tamtego czasu. Przyjęcie było entuzjastyczne.

• Wybucha wojna, co dzieje się z obrazami?

– Na czas zimy cała wystaw światowa zostaje zamknięta. Została powtórnie otwarta wiosną 1940 roku. Wówczas na wystawie zostały zaprezentowane zostały zdjęcia zbombardowanej Warszawy. Po zamknięciu wystawy część prac z ekspozycji prezentującej polską sztukę współczesną trafiła do kolekcji Muzeum Polskiego w Chicago. Natomiast zbiór siedmiu obrazów Łukaszowców został zdeponowany w jezuickiej uczelni Le Moyne College w Syracuse w stanie Nowy Jork, gdzie od 1958 roku był prezentowany w tamtejszej bibliotece, początkowo w Grewen Hall, od 1981 roku: w Noreen Reale Falcone Library. I tam wisiał do ubiegłego roku.

• Co dzieje się dalej?

– Wracają do Polski po 83 latach. Próby ściągnięcia prac do Polski trwały od kilku lat, ale na przeszkodzie stały trudności formalne. W końcu się udało się je odzyskać.

• Co znaczy odzyskać? Zostały odkupione?

– Szczegóły powrotu są obwarowane umową.

• Czy obrazy zostaną w Kazimierzu Dolnym, gdzie powstały?

– Nie, to jest tylko i aż wystawa czasowa. Wrócą do Warszawy, docelowo uświetnią wystawę stałą Muzeum Historii Polski, którego siedziba powstaje na warszawskiej Cytadeli.

• Do kiedy możemy oglądać słynne obrazy?

– Wystawa miała trwać do 6 sierpnia, ale w związku ogromnym zainteresowaniem przedłużamy ekspozycję do końca sierpnia.

• Chodźmy zatem na wystawę. Zaczyna się od wspólnego zdjęcia Bractwa św. Łukasza.

– Z 1936 roku. Pokazujemy artystów, którzy za dwa lata namalują słynne obrazy. Dalej mamy dwa zdjęcia prezentujące dom Pruszkowskiego z góry, szkic do jednego z obrazów, dwa zdjęcia pokazujące wnętrze pracowni i sceny z malowania obrazów.

• Pierwszy obraz z cyklu namalowanego na wystawę w Nowym Jorku to?

– Obraz Ottona III pielgrzymującego do grobu św. Wojciecha i spotkanie z królem Bolesławem Chrobrym. Dalej mamy scenę z chrztu Litwy, z postacią samego Tadeusza Pruszkowskiego w habicie franciszkańskim. Na obrazach są sygnatury z wymienionymi nazwiskami malarzy, miejsce i rok powstania. Proszę się nie dziwić, jeśli na obrazach zobaczycie Wisłę, Kazimierz Dolny a nawet średniowieczny Lublin. Odkrywanie takich fragmentów na własny użytek jest fascynujące. Tu pojawi się klasztor Reformatów, tu kościół św. Anny, tu kazimierskie wzgórza. Nagle patriotyczne obrazy przypominające nam wielkie sceny historii Polski stają się przedmiotem osobistej kontemplacji.

• Co przedstawia siódmy obraz przedstawia?

– Konstytucję 3 Maja. Wśród świadków wydarzenia znów znajdziemy malarzy. Na przykład Antoniego Michalaka. Swoistą kodą są zdjęcia z wystawy w Nowym Jorku. Tak kończy się część pierwsza naszej wystawy. W drugiej zobaczycie obrazy artystów, którzy wspólnie namalowali cykl do wystawy światowej. Takie jest założenie wystawy, żeby w drugiej części pokazać ich indywidualny styl i relacje z Kazimierzem Dolnym. I znów kontemplacja kolejnych obrazów pozwala nam zobaczyć, jakiej klasy to byli malarze.

• Mamy sceny patriotyczne, ale także wzruszające sceny kazimierskie.

– I to jest temat na odrębną opowieść. Na obrazach zobaczycie mieszkańców Kazimierza. Jest Ślepy Kozdroń, pielgrzym, którego także uwieczniła Maria Kuncewiczowa w „Dwóch księżycach”, jest także Józefa Kobiałka, często portretowaną przez Antoniego Michalaka.

Bractwo Św. Łukasza, 1936 rok, Warszawa

Łukaszowcy

Do Polski po 83 latach, dzięki staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, powrócił ze Stanów Zjednoczonych cykl siedmiu obrazów Bractwa św. Łukasza, które powstały na specjalne zamówienie rządu polskiego jako dekoracja Sali Honorowej pawilonu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku w 1939 roku. Po raz pierwszy można było je zobaczyć na wystawie w Muzeum Narodowym w Warszawie, która zakończyła się w listopadzie 2022 roku. Docelowo obrazy Łukaszowców uświetnią wystawę stałą Muzeum Historii Polski, którego siedziba powstaje na warszawskiej Cytadeli.

Cykl siedmiu obrazów malowało wspólnie jedenastu malarzy pod kierownictwem prof. Tadeusza Pruszkowskiego, byli to:

* Antoni Michalak * Bolesław Cybis * Bernard Frydrysiak * Jan Gotard * Aleksander Jędrzejewski * Eliasz Kanarek * Jeremi Kubicki * Stefan Płużański * Janusz Podoski * Jan Zamoyski

Obrazy można podzielić na dwie tematyczne grupy. Pierwsza porusza tematy z dziejów Polski o znaczeniu międzynarodowym, tj. „Spotkanie Bolesława Chrobrego z Ottonem III u grobu św. Wojciecha (1000)”, „Przyjęcie chrześcijaństwa przez Litwę (1386)”, „Unia Lubelska (1569)”, „Odsiecz Wiednia (1683)”. Druga grupa obrazów przedstawia wydarzenia, które wprowadzały ideę demokracji i tolerancji w Polsce, są to: „Nadanie przywileju jedleńsko-krakowskiego (1430)”, „Uchwalenie konfederacji warszawskiej o wolności religijnej (1573)” i „Konstytucję 3 maja (1791)”.

(Więcej na stronie Muzeum Nadwiślańskiego: mnkd.pl)

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium