do austina americana roadstera. (Jacek Świerczyński)
Prawdopodobnie jest to jedyny taki weteran w Europie. Austin american roadster jest w Lublinie od lat trzydziestych minionego wieku. Teraz Grzegorz Soboń z Lublina przywraca go do żywych, wyciągając z technicznego niebytu.
Masa żelaza
Austin był produkowany w Stanach w latach 1930 – 1935. Do Europy trafiło zaledwie kilkadziesiąt sztuk tych pojazdów. – Prawdopodobnie ten lubelski jest dziś jedyny na Starym Kontynencie – dodaje Soboń.
Po wojnie americanem jeździł pracownik Wytwórni Szczepionek. Potem trafił w ręce sympatyków motoryzacji i ścigał się w zawodach sportowych. Ostatni raz jeździł po drogach w 1973 roku. Potem spoczął pod gruszą na jednej z lubelskich posesji, czekając na lepsze czasy.
Zmienił się ustrój, kalendarz przeskoczył na nowy wiek. – Przypadkowo wypatrzyłem go u kolegi, także sympatyka motoweteranów. I tak w 2010 roku stałem się posiadaczem masy żelaza o nazwie austin american roadster – opowiada Soboń.
Teoria na początek
Restauracja zaczęła się od poszukiwań literatury i dokumentacji technicznej. – I tu znowu uśmiechnęło się szczęście. Kolega klubowy z Krakowa miał wszystko. To załatwiało niezbędną porcje wiedzy o austinie.
Dlaczego literatura to podstawa? – To proste. Zanim zacznę rekonstrukcję części, trzeba znać jej budowę. Ani demontaż, ani montaż nie może się zacząć bez podbudowy teoretycznej.
Internet, czyli poszukiwanie części
Dobry rok
Grzegorz Soboń planował, że austin już w maju tego roku ruszy na drogi. Niestety, to się nie uda. – Brakuje nam zbyt wielu części, czasu i co tu dużo mówić, środków. Myślę, że jego renowacja potrwa jeszcze, co najmniej rok. Ale jak już wyjadę na pierwszą jazdę, wtedy poczuję rekompensatę za setki godzin spędzonych w garażu – kończy Grzegorz Soboń.
A Roman Gawędą, nowy szef Koła Pojazdów Zabytkowych Automobilklubu Lubelskiego, zapowiada sporo wydarzeń w świecie weteranów motoryzacji. Sezon rozpocznie się 21 kwietnia Rajdem po szlaku młynów wodnych na rzece Bystra. Kilka dni później przed lubelskim ratuszem odbędzie się światowa prapremiera odbudowanej przez Mirosława Mazura syrenki sport, która 1 maja wyruszy na wyprawę pod Pałac Kultury w Warszawie.
To nie koniec – Nasza sztandarowa impreza, Rajd Pojazdów Zabytkowych, odbędzie się w czerwcu. Tym razem motoweterani będą rywalizować na trasie Kock–Lubartów–Firlej–Kozłówka. Zamierzamy reanimować wyścig uliczny po Lublinie, na wzór imprezy z lat 50-tych minionego wieku – mówi Gawęda. – Ale szczegółów na razie nie mogę zdradzić.