Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 czerwca 2012 r.
15:25
Edytuj ten wpis

Euro 2012: Jak Konrad z Lublina relacjonował mecze niewidomym

Konrad Wróblewski w czasie pracy na Euro 2012 na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Komentarze przeprowa
Konrad Wróblewski w czasie pracy na Euro 2012 na stadionie PGE Arena w Gdańsku. Komentarze przeprowa

To była jedna z najciekawszych przygód w życiu. I choć do niej dołożyłem, to nie żałuję. To było bardzo ważne doświadczenie – mówi Konrad z Lublina, który był audiodeskryptywnym komentatorem w czasie Euro 2012. Jako jeden z ośmiu wolontariuszy w Polsce relacjonował mecze osobom niewidomym i słabo- widzącym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Kolorowy identyfikator na zielonkawo-białej smyczy to jedna z pamiątek, jaka została Konradowi Wróblewskiemu po jedenastodniowym pobycie w Gdańsku i komentowaniu na żywo czterech meczów: trzech grupowych Hiszpania–Włochy, Hiszpania–Irlandia i Hiszpania–Chorwacja oraz ćwierćfinałowego meczu Niemców z Grekami.

Tłum i hałas

– Miałem stanowisko na samej górze loży prasowej, widziałem, jak się do pracy przygotowują profesjonaliści, na przykład Dariusz Szpakowski. Miejsce było świetnie, przede mną cała płyta boiska i dodatkowo podgląd na monitor. Dopiero w takim miejscu widać całą strategię trenera, jak zawodnicy realizują założenia taktyczne, przeprowadzają kolejne akcje. Telewidzowie mają zbliżenia i powtórki, a w tym czasie na boisku dalej toczy się gra. To nieporównywalne wrażenie – opowiada Konrad. – No i ten tłum na trybunach, hałas. Miałem świetne tłumiące słuchawki, ale i tak było słychać śpiewy i okrzyki.

Ogłoszenie i doświadczenie

Student czwartego roku dziennikarstwa na UMCS zajrzał wiosną tego roku na stronę internetową Biura Karier UMCS. Szukał jakiejś oferty pracy albo stażu. I tam znalazł ogłoszenie w języku angielskim zamieszczone przez Centrum Dostępu do Piłki Nożnej w Europie (CAFE) – organizacji charytatywnej współpracującej z UEFA.

Szukali wolontariuszy, którzy będą audiodeskryptywnymi komentatorami zapewniającymi dodatkową relację osobom niewidomym i słabowidzącym. Potrzebowali osób, które znają zasady piłki nożnej, mają doświadczenie dziennikarskie i pracowały z osobami niepełnosprawnymi.

– Nie miałem nigdy kontaktu z takimi osobami, ale piłką nożną interesuję się od dziecka. Jako szczeniak trenowałem w Lubliniance. Jak się budzę, to pierwszą odpalam stronę Sport.pl i sprawdzam newsy ze świata sportu – opowiada Konrad. – Pracowałem W lubelskim Radiu Centrum w redakcji sportowej, więc miałem doświadczenie w przygotowaniu relacji sportowych. No i odpowiedziałem na ogłoszenie.

8 z 26

– Pierwsi takie komentarze dla niewidomych zorganizowali Austriacy na poprzednim Euro. To oni nas szkolili w marcu przez dwa dni. Potem mieliśmy ćwiczenia, musiałem nagrywać swoje komentarze i im wysyłać. Ćwiczyłem w domu przy ściszonym telewizorze. I tak z 26 osób zaproszonych na szkolenie zostało osiem. Po dwie na każde miasto, w których były mecze Euro. I dzięki temu oglądałem i komentowałem cztery mecze w Gdańsku. Oczywiście, najbardziej przeżyłem pierwszy, bo to był skok na głęboką wodę. Pierwsza relacja była najbardziej stresująca. W ogóle nie pamiętałem meczu, obejrzałem go sobie później w retransmisji – opowiada Konrad.

Pytany, czym się różni audiodeskrypcja od radiowej relacji wymienia przede wszystkim czas pracy. – W radiu nikt nie relacjonuje całego spotkania, tylko są kilkuminutowe wejścia. W Gdańsku zaczynałem pracę na 10–15 minut przed meczem, a kończyłem mówić, jak piłkarze schodzili z murawy. Nie było mowy o cytowaniu punktacji, ciekawostkach czy przerwach w narracji. Trzeba było na bieżąco opowiadać, co się widzi tak, by osoby niewidome lub słabowidzące mogły będąc na stadionie i czując atmosferę śledzić przebieg spotkania.

Kibice chcieli szukać żon

– Dzięki audiodeskrypcji wiedziały, gdzie jest piłka, co się dzieje na boisku i na trybunach. Opowiadałem o zachowaniu kibiców, o flagach, racach tak jak o strojach i zachowaniu piłkarzy. Jak był faul czy gol, opisywałem wyraz twarzy i gesty zawodników. Zasada działania takiego systemu na stadionie jest prosta. Kto chciał słuchać mojego komentarza, musiał w radioodbiorniku wybrać odpowiednia długość fal.

Życie wolontariusza komentatora było w czasie Euro uporządkowane, między 10 a 22 czerwca lublinianin miał dzień pracy i trzy dni wolnego. W dzień meczu na kilka godzin wcześniej był już na stadionie, żeby się przygotować do relacji, a w dni wolne: wakacje.

– Pojechałem nad morze z narzeczoną, mieszkaliśmy na kempingu w Sopocie i żyliśmy niczym w irlandzkiej osadzie, bo cały kemping był pełen kamperów wymalowanych w irlandzkie barwy narodowe. Przyjechali nimi głównie młodzi mężczyźni. Nawet niektórzy kibice deklarowali, że będą w Polsce szukać żony – wspomina Wróblewski. – Było świetnie. W ogóle cały Sopot był pełen Irlandczyków. Niesamowita atmosfera i fajna zabawa, a przede wszystkim wspaniali ludzie. Mamy teraz w Irlandii mnóstwo znajomych.

Taniec z piłkarzami

Konrad pytany, co mu dała ta wyprawa do Gdańska i czy to była dobra decyzja, mówi, że choć nie zarobił na pracy komentatora ani grosza – a na dodatek wydał sporo, bo ceny w Trójmieście nie są niskie – to nie żałuje.

– Na pewno nigdzie bym nie zdobył takich doświadczeń, nie zobaczył wielkiego centrum prasowego i nie dowiedział się, tak od środka, jak działa machina przygotowań do Euro. Niby jest chaos, mnóstwo osób, ale w efekcie mamy precyzyjnie zorganizowaną imprezę. Była bardzo ścisła kontrola, plecak pokazywałem jak na lotnisku. Mogłem poruszać się tylko po wyznaczonej strefie. Taka impreza w Polsce szybko się nie zdarzy. Żałuje, że nie spotkałem się z osobami, dla których pracowałem.

Nie wiem, czy byli zadowoleni. Ale myślę, że organizatorzy mają z nimi kontakt i będzie jakaś informacja zwrotna. Zwłaszcza że takie komentowanie meczów ma być kontynuowane. W Austrii i Szwajcarii to bardzo popularny system. Tam seriale czy filmy, a nawet ich edycja "Tańca z gwiazdami” są opatrzone komentarzem audiodeskrypcyjnym. A po Euro 2008 również ligowe rozgrywki są tak przybliżane niepełnosprawnym odbiorcom. U nas też tak ma być, a osoby, które zajmowały się tym dla CAFE w czasie Euro 2012, będą nad tym pracować.

Konrad Wróblewski

Lublinianin, rocznik 1989, student dziennikarstwa UMCS. Jedna z ośmiu osób w Polsce, która pracowała jako audiodeskryptywny komentator piłkarski. Ich pracą interesowały się zagraniczne media. Artykuł o niewidomych i audiodeskryptorach ukazał się na portalu news.yahoo.com

Pozostałe informacje

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji
1 maja 2025, 0:00

Majówka za pasem. Kalendarz wydarzeń zapowiada moc atrakcji

Majówka zbliża się wielkimi krokami. Biorąc zaledwie trzy dni urlopu zyskujemy aż 9 dni odpoczynku. Co przez ten czas można robić w województwie lubelskim? Podpowiadamy co wtedy dzieje się w regionie.

Atakujący Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak:

Marcin Komenda, Bogdanka LUK Lublin: Ten sezon jest kapitalny

Powiedzieli po trzecim meczu półfinałowym play-off: JSW Jastrzębski Węgiel - Bogdanka LUK Lublin 2:3

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Dbają nie tylko o drzewa. Przed nami "Piątka z leśnikami"

Już 10 maja w Uroczysku Stary Gaj odbędzie się wyjątkowe wydarzenie łączące aktywność fizyczną, kontakt z przyrodą i szczytny cel – „Piątka z leśnikami”. Organizatorzy zapraszają nie tylko biegaczy, ale także wszystkich miłośników lasu i pomagania.

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Ulica jak "pole bitwy". Na Ceglanej będzie nie tylko asfalt

Wcześniej ulica Twarda, teraz Ceglana. Urzędnicy szukają wykonawcy tej długo wyczekiwanej przez mieszkańców przebudowy drogi.

Sax night
Foto
galeria

Sax night

Imprezy w najpopularniejszym lubelskim Klubie 30 to destylat zabawy. Kto był ten wie, a kto nie był, niech żałuje. Imprezy odbywają się często na dwóch, a nawet na trzech parkietach, a każdy z inną muzyką. Ten stylistyczny eklektyzm sprawia, że co weekend klub przeżywa prawdziwe oblężenie. Specjalnie dla Was przygotowaliśmy fotogalerię z weekendowych szaleństw w popularnej Trzydziestce, z której dowiecie się, jak się bawi Lublin.

W decydującym meczu półfinału play-off Bogdanka LUK Lublin pokonała Jastrzębski Węgiel 3:2 i zagra w finale

Niespodzianka: Bogdanka LUK Lublin co najmniej ze srebrnym medalem, ograła Jastrzębski Węgiel

W trzecim decydującym spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin po zaciętym boju pokonała mistrza Polski Jastrzębski Węgiel 3:2 i po raz pierwszy w historii zagra o medale mistrzostw Polski, i to od razu o złote

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

Druga taka niedziela w kwietniu. Można zrobić zakupy na majówkę

W niedzielę 27 kwietnia sklepy będą otwarte. To druga i zarazem ostatnia niedziela handlowa w kwietniu, tuż przed długim weekendem majowym.

Zabiegi ablacji z użyciem nowej techniki

To zaburzenie rytmu serca dotyczy miliona Polaków. W Lublinie leczą to nową techniką

Lubelscy lekarze przeprowadzili zabieg ablacji migotania przedsionków nową techniką varipulse. Dokonał tego jako jeden z pierwszych w Polsce zespół z Uniwersyteckiego Centrum Kardiologii i Kardiochirurgii USK Nr 4 pod kierownictwem dr hab. Andrzeja Głowniaka.

Motor chce się zrewanżować Cracovii za porażkę z jesieni

Rewanżu za 2:6 nie było. Motor Lublin - Cracovia (zapis relacji na żywo)

Motor liczył na rewanż za porażkę z jesieni. Cracovia drugi raz okazała się jednak lepsza od beniaminka z Lublina. Tym razem 1:0. Kluczowa dla losów spotkania była czerwona kartka Sergi Sampera, którą Hiszpan obejrzał na początku drugiej połowy.

Ogłoszenie wyroku

25 lat za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Do sądu wpłynęły apelacje

Sąd skazał w styczniu Karola M. na 25 lat więzienia za zabójstwo komorniczki z Łukowa. Strony złożyły apelacje.

Ubiegłoroczna aukcja Pride of Poland

"To jest poniżej hipokryzji". Sprawa janowskiej stadniny w Sejmie

- To jest poniżej hipokryzji, co pan rozpowiada - tak w Sejmie wicemarszałkini Dorota Niedziela (KO) odniosła się do wypowiedzi polityków PiS dotyczących sytuacji w państwowych stadninach koni. Poseł Kazimierz Choma (PiS) dopytywał co zrobi resort rolnictwa, by „powstrzymać upadek hodowli koni”.

Arkadiusz Maj zdobył w sobotę trzy gole

Avia rozbiła w Krakowie rezerwy Wisły

Patryk Małecki w sobotę zagrał przeciwko Wiśle II, ale bohaterem spotkania Avii w Krakowie był zdecydowanie Arkadiusz Maj. Napastnik zespołu ze Świdnika w tym sezonie nie imponował skutecznością. Przed spotkaniem z rezerwami „Białej Gwiazdy” miał na koncie tylko dwa gole. Po wizycie w „Grodzie Kraka” ma ich już pięć, a żółto-niebiescy łatwo pokonali rywali 4:1.

Fryderyk Janaszek zapewnia, że jego zespół do końca sezonu będzie walczyć o miejsce w barażach

Górnik Łęczna spróbuje podtrzymać dobrą passę w Opolu

Górnik Łęczna w niedzielę powalczy o szóstą wygraną z rzędu. Tym razem zielono-czarni zagrają na wyjeździe z Odrą Opole, która w tym tygodniu „odczarowała” swój nowy stadion. Zawody rozpoczną się o godz. 12.

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Przymrozki wracają na Lubelszczyznę

Po słonecznym dniu czeka nas chłodna noc. Nie jest to dobra informacja dla rolników i ogrodników.

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach
Zapowiedź

Multimedialne widowisko o polskich bohaterach

Miejski Ośrodek Kultury w Świdniku we współpracy z Instytutem Adama Mickiewicza w Warszawie serdecznie zapraszają mieszkańców na niezwykłe widowisko "Iskry Niepodległej", które odbędzie się w dniach 6–8 maja 2025 roku na Placu Konstytucji 3 Maja. Wydarzenie wpisuje się w tegoroczne obchody Święta Narodowego Trzeciego Maja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium