Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 maja 2019 r.
8:07

Gdzie lata sokół, nie latać tam sowie. Sokoły wędrowne z lubelskiej elektrociepłowni i ich pisklęta

Autor: Zdjęcie autora agdy
61 3 A A

Najmłodsze gwiazdy Internetu nie wyglądają zbyt okazale. Ale jak określił jeden z internautów: już nie „waciki” - robią się kolczaste. Chodzi o pięć sokolich piskląt, które wykluły się w okolicach Wielkanocy. Dzięki kamerom można obserwować ptaki żyjące w gnieździe na kominie elektrociepłowni na lubelskim Wrotkowie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Pracuję i do kitu takie podglądanie z doskoku - narzeka jeden z internautów. - Podoba mi się bardzo karmienie w Lublinie, a zwłaszcza najmniejszy, z podziobanym łebkiem chyba. Ach, żeby tak w Płocku było - pisze na forum ktoś zapewne z Płocka.

- I polowanie - zupka chińska - 3 minuty - dodaje inny oglądacz sokolej telewizji, chyba pełen uznania dla szybkości dostarczenia małym gołębia. - „Gdyniokom” na skrzydłach już pióra rosną... i już zaczynają tymi skrzydłami machać. Nie mogę się napatrzeć na nie - kolejny wpis na forum.

Łupek i bezimienna

Para sokołów, która wychowuje 120 metrów nad Lublinem młode, to samiec Łupek, który w 2013 roku wykluł się w Płocku na kominie ORLEN-u i rok młodsza samica pochodząca z komina elektrociepłowni we Włocławku.

To ją w październiku 2015 roku zauważył na wrotkowskim kominie jeden z pracowników EC.

- Przy pomocy lunety zobaczyliśmy oznakowanie na obrączce, że to samica z Włocławka. I zaczęliśmy rozmawiać z elektrociepłownią, żeby założyć gniazdo - tak wspomina Gerard Potakiewicz, członek Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego początki sokolego życia w Lublinie.

W marcu 2016 gniazdo było gotowe. Potem pojawił się samiec i sokoły zostały parą. W zeszłym roku był pierwszy lęg. Od razu budzący sensację wśród ornitologów. Zwykle samica znosi 2-4 jaja. W Lublinie w gnieździe jaj było sześć. Piskląt wykluło się pięć. W tym roku było pięć jaj i jest pięć młodych. Trzy się wykluły 20 kwietnia, jedno 21 i ostatnie 23 kwietnia. Na razie nie wiadomo, jakiej płci. Ornitolodzy sprawdzą to przy obrączkowaniu.

Ptaki wśród ludzi

Jak tłumaczą fachowcy, sokoły nie budują gniazd, w naturalnych warunkach wykorzystują półkę skalną, gdzie jest trochę żwiru czy piachu. Rzadziej drzewa. Generalna zasada jest taka: gniazdo musi być wysoko.

One mają w zwyczaju obserwowanie okolicy z jakiegoś górującego nad nią punktu. To może być skała, wysoka wieża czy właśnie komin. Na kominie sokoły mają luksusowe warunki, bo gniazdo jest zadaszone.

- Cały problem jest z tym, żeby ludzie i ptaki sobie nie przeszkadzali. Nie wolno sokołów niepokoić w okresie lęgowym. Dlatego lubelska kamera była montowana w lutym - tłumaczy Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” z Włocławka, które od strony merytorycznej zajmuje się między innymi zakładaniem gniazd i montażem kamer. Członkowie „Sokoła” to sokolnicy, myśliwi, leśnicy i ornitolodzy zajmujących się ochroną zagrożonych gatunków w całej Polsce.

To na ich stronie www.peregrinus.pl można oglądać co się dzieje między innymi na lubelskim kominie. Lublin był dwunastym miastem gdzie członkowie stowarzyszenia zamontowali kamery. Montaż gniazda oraz system podglądu został sfinansowany przez PGE EC Lublin.

Być sokołem i przeżyć

- Sokoły nazywają się wędrowne, ale dorosła para będzie na lubelskim Wrotkowie aż się zestarzeje. Chyba, że któreś z nich zginie. To młode muszą lecieć. Docierają gdzieś na południe Francji, Włoch, do Niemiec. Potem wracają w okolice gniazda gdzie się wylęgły. Ale nie do samego gniazda, bo rodzice przeganiają. Jeśli przeżyją, bo śmiertelność wśród młodych jest bardzo duża. Czasami powodem jest nieumiejętny lot. One się poruszają z prędkością 200 km na godzinę. Czasami to kwestia dostępu do pożywienia. Jeśli dadzą sobie radę przez rok, żyją do 20 lat - tłumaczy Potakiewicz.

Sokół wędrowny na początku XX wieku nie występował w naszym kraju zbyt licznie, ale był gatunkiem rozpowszechnionym. Najwięcej żyło ich na Warmii i Mazurach. Fatalne dla sokołów były lata 50. ubiegłego roku. Właściwie wyginęły.

- Chodziło o stosowany wówczas powszechnie w rolnictwie środek DDT. Czytałem w fachowej literaturze, że w jakiś sposób miał on związek z rozmnażaniem sokołów. Samica znosiła jaja, ale ich skorupki były tak delikatne, że nie była ich w stanie wysiedzieć i wyprowadzić młodych - mówi Grzegorz Sierocki, fotograf przyrody, pracownik Grupy Azoty Puławy.

To on sfotografował samicę sokoła w locie, którą pokazujemy obok. Ona wychowuje teraz młode na kominie puławskich „Azotów”. Bo na terenie naszego województwa sokole gniazda są dwa: w Lublinie i Puławach. Puławskie jest o wiele starsze niż lubelskie. Tegoroczne pisklęta to siódmy lęg.

Tajemnicza para

W Puławach gniazdo na terenie Zakładów Azotowych najpierw było na starym kominie elektrociepłowni, później gdy komin został zburzony zamontowane zostało na nowym.

- Zdjęcia robimy przez tak zwane weneckie lustro, bo u nas nie ma kamer - mówi Grzegorz Sierocki.

A to znaczy, że jeśli chce się sfotografować dorosłe z młodymi albo same młode, trzeba wejść na komin. Gniazdo jest 120 metrów nad ziemią.

Choć sokoły w Puławach mieszkają od kilku lat, ornitolodzy nie wiedzą o nich wiele. Do tej pory nie udało się odczytać informacji na obrączce samca, a to by wyjaśniło gdzie się wykluł i kiedy. Samica w ogóle nie jest zaobrączkowana. Możliwe, że nie pochodzi z Polski.

W połowie maja zacznie się obrączkowanie młodych, bo najlepiej to robić gdy pisklęta mają około czterech tygodni. Corocznie członkowie „Sokoła” starają się to robić we wszystkich znanych im gniazdach. W Lublinie i Puławach też będą.
Obrączki, kamery, nauka

- Ptaki nie mają bardzo dobrze rozwiniętego zmysłu węchu i nie ma obawy, że po zaobrączkowaniu pisklęta zostaną odrzucone przez rodziców. Ale trzeba dużego doświadczenia przy tej czynności, żeby zrobić to sprawnie. Na widok człowieka dorosłe sokoły uciekają z gniazda. Trzeba uważać, żeby młode nie chciały zrobić tego samego i nie wypadły. Same wylecą dopiero na przełomie czerwca i lipca. Rodzice wówczas je jeszcze dokarmiają w okolicy gniazda. Żywią się głównie ptakami. Naliczyliśmy, że puławskie upolowały około 60 gatunków ptaków. Raz nietoperza. Teraz, gdy pisklęta są małe i ciągle chcą jeść poluje i samiec, i samica. Ale samiec częściej. Przekazuje upolowanego ptaka gdzieś w okolicy gniazda. Dorosłe muszą wykarmić piątkę młodych i siebie - dodaje Grzegorz Sierocki.

- Ze względów estetycznych sprzątamy w gniazdach, gdy młode już je opuszczą. Sokołom by to nie przeszkadzało. Dorosłe poza okresem lęgowym pojawiają się w gnieździe jedynie co jakiś czas - mówi prezes Sławomir Sielicki i przyznaje, że kamery w sokolich gniazdach, to taka wisienka na torcie.

Stowarzyszeniu chodzi o popularyzację wiedzy o sokołach i propagowanie idei ich reintrodukcji w Polsce. To termin określający ponowne wprowadzenie na stare miejsca bytowania rodzimych gatunków zwierząt i roślin, kiedyś tam żyjących, lecz wytępionych.
Reintrodukcja trwa od 1990 roku. Teraz w projekcie uczestniczy pięć ośrodków hodowli oraz szereg instytucji pod nadzorem Ministerstwa Środowiska. Całość koordynuje Rada Programu Restytucji Sokoła Wędrownego Falco peregrinus peregrinus w Polsce.

Od 2010 roku w naturze wykluło się już ponad 400 młodych sokołów.

• W tytule zostało wykorzystane ludowe przysłowie. Faktycznie puszczyki są naturalnymi wrogami sokołów.
• Na stronie www.peregrinus.pl trwa plebiscyt na imię dla samicy z Lublina. Organizatorzy z 600 (!) propozycji internautów wybrali pięć na które można głosować. W środę wygrywała Wrotka. Za nią była: Bystra, Lubelka, Pegi-Lu i Piątka.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Przemocowiec w rękach policji

Przemocowiec w rękach policji

Włodawscy policjanci podczas awantury domowej zatrzymali 42-letniego mężczyznę. Jak się okazało, to nie pierwsza awantura i nie pierwsze groźby w kierunku swojej partnerki.

Magdalena Balsam jest liderką MKS FunFloor Lubin

KPR Gminy Kobierzyce na drodze MKS FunFloor Lublin po siódme zwycięstwo z rzędu

MKS FunFloor Lublin dzisiaj o godz. 20.30 zagra hitowy mecz w Kobierzycach. Będzie to dla podopiecznych Edyty Majdzińskiej zakończenie ligowego maratonu

Nagrodzona praca Kornelii z PM nr 1
galeria

Ratusz na pocztówce, na znaczku ZOO. Poczta skorzysta z dziecięcych obrazków

Kornelia tak pięknie namalowała zamojski ratusz, że jej obrazek znajdzie się na pocztówkach. A zwierzaki z ogrodu zoologicznego z pracy Oliwii ozdobią pocztowe znaczki.

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Introdans
WYDARZENIE

Międzynarodowe Spotkania Teatrów Tańca w Lublinie: Młoda Polska i taniec

Prezentacja najciekawszych artystów tańca współczesnego z Polski i zagranicy – to główny cel Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca w Lublinie. Dziś, 4 listopada, rozpoczęła się już 28. edycja tego wydarzenia.

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK
koncert
14 listopada 2024, 19:00
film

Jazzowy listopad w Klubie Muzycznym CSK

Nad wyraz atrakcyjnie zapowiada się listopad w Klubie Muzycznym CSK. Najpierw (7 listopada) wystąpi Maciej Tubis w zjawiskowym repertuarze Krzysztofa Komedy. Dwa tygodnie później crème de la crème, czyli Mieczysław Szcześniak i Krzysztof Herdzin Trio w programie „Songs from yesterday”

Jan Antolak (numer 23) dostał "awaryjne" powołanie do kadry

Jan Antolak z Azotów Puławy z powołaniem do kadry

Rozgrywający Azotów Puławy Jan Antolak z szansami na występ w meczach eliminacji mistrzostw Europy

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin
koncert
15 listopada 2024, 20:00
film

Rewelacja ze Śląska. Koncert Darii ze Śląska w Radiu Lublin

Po głośnym debiucie Darii ze Śląska, który przyniósł jej dwa Fryderyki, Daria wraca na klubową scenę z nową płytą „Na południu bez zmian”, który przynosi nowe emocjonalne utwory. Artystka wystąpi 15 listopada (piątek) w Studiu im. Budki Suflera Radia Lublin.

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Palił i pił na peronie. Ale miał więcej na sumieniu

Rutynowa kontrola sokistów w Wólce Niedzieliskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny z narkotykami. Wpadł, bo pił alkohol i palił papierosy na peronie.

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie
koncert
10 listopada 2024, 19:00
film

Świetliki, zespół brutalnych doświadczeń wystąpi w Zgrzycie

Świetliki – zespół legenda. Wokalistą jest pochodzący z Piask, Marcin Świetlicki. Zespół w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Jubileuszowy koncert odbędzie się 10 listopada (niedziela) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt.

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Bezpłatnie wyleczą zęby. Dentobus ruszył w trasę po regionie

Mobilny gabinet dentystyczny zaparkuje w mniejszych miejscowościach w regionie. Dzieci i młodzież mogą tam m.in. wyleczyć próchnicę i zrobić zdjęcie RTG.

zdjęcie ilustracyjne

Nie ma czym dojechać do stacji PKP. Tym razem w grupie siła

Będzie kolejna próba skomunikowania Radzynia Podlaskiego ze stacją PKP w Bedlnie. Tym razem, miasto chce postarać się o dofinansowanie wspólnie z innymi samorządami.

Wyróżnienia otrzymały także przestrzenie młodych, które powstały w ramach Europejskiej Stolicy Młodzieży 2023. W sumie w mieście jest ich osiem.

Trzy projekty Lublina jako inspiracja dla innych miast

Komitet URBACT wyróżnił trzy projekty Lublina za innowacyjne podejście do rozwoju społeczności.

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Pocisk artyleryjski znaleziony na budowie

Na niebezpieczne znalezisko natrafiono na jednym z terenów budowy w Stężycy. Okazało się, że to pocisk artyleryjski z czasów II Wojny Światowej.

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

"Osoby spoza ekosystemu" powołane bez konkursu. Nowe szefowe ważnych instytucji

Na funkcje kierownicze powołałem osoby spoza ekosystemu - tak o nowych dyrektorkach ośrodka kultury i biblioteki mówi burmistrz Radzynia Podlaskiego. Obie panie na stanowiska trafiły bez konkursu.

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

Wyremontują chodniki. Ma być równiej i jaśniej

 Miasto podpisało umowy na wykonanie remontu kolejnych chodników. Drogowcy zmodernizują piesze trakty w dzielnicach Śródmieście i Kośminek o łącznej długości ok. 700 m. Z kolei na ul. Pasiecznej powstanie nowe oświetlenie drogowe na odcinku ponad 850 m.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium