Naszym celem jest zdobycie tytułu mistrza Polski w rajdach samochodowych w 2013 – zapowiada Jan Niesiołowski, założyciel pierwszego w naszym kraju zespołu rajdowego zarządzanego przez społeczność internetową. Aby być uczestnikiem tego projektu, wystarczy zarejestrować się na stronie www.rallyco.pl
– RallyCo to połączenie dwóch moich największych pasji: rajdów i technologii internetowych. Wierzę, że mój pomysł umożliwi mi powrót za kierownicę, równocześnie dając kibicom możliwość niespotykanego dotychczas współuczestniczenia w życiu zespołu – dodaje Niesiołowski.
Pełne zaufanie
Jedyną sprawą, w której internauci mają mniej do powiedzenia, to ustawienia samochodu. – Z pewnością będziemy korzystać z ich podpowiedzi, ale ciężko, aby ktoś sprzed komputera decydował o hamulcach, oponach czy innych technicznych sprawach – tłumaczy Niesiołowski. To właśnie on wspólnie z Krzysztofem Niedbałą zasiedli za kierownicą samochodu RallyCo. Obaj współpracują ze sobą od kilku lat, a poznali się właśnie na trasie jednego z rajdów.
– Mamy do siebie pełne zaufanie. Na razie będziemy startować w Pucharze Polski, ale naszym celem jest rywalizacja w mistrzostwach kraju.
Podpowiadają i sponsorują
Niestety, nawet najlepiej zarządzany zespół nie poradzi sobie bez pieniędzy. Sponsorami ekipy też są sami internauci. Minimalna kwota, jaką można wpłacić to 10 zł. – Zebraliśmy już nieco ponad tysiąc złotych. Największa wpłata, jaką otrzymaliśmy wynosiła 300 zł.
Na co zostaną przeznaczone wspomniane pieniądze? Pierwszym celem jest zakup samochodu służącego do treningu. – O tym, jaki on będzie, zadecydują internauci. Osobiście preferuję samochody przednionapędowe. Każdy, kto wspomoże finansowo zespół, będzie mógł na masce naszego auta zamieścić swoje zdjęcie lub inną grafikę – wyjaśnia Niesiołowski.
Pierwszy raz i pierwsze miejsce
– Wystarczy, że 10 tysięcy fanów wpłaci po 10 zł i już mamy 100 tys. zł – dodaje z optymizmem Niesiołowski.
RallyCo ma już za sobą pierwszy rajd. W niedzielę Jan Niesiołowski i Krzysztof Niedbała startowali w ClassicAuto Track Day w Ułężu. Inauguracja wypadła bardzo dobrze, bo załoga RallyCo, rywalizująca w samochodzie Honda CRX, zajęła pierwsze miejsce w swojej klasie. – To tylko przejściowe auto. Bardzo dobrze jeździ nam się nim, ale aby odnosić sukcesy w profesjonalnych rajdach, musimy dysponować mocniejszym sprzętem – powiedział Niesiołowski.