Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

12 listopada 2010 r.
13:41
Edytuj ten wpis

Jak się robi wódkę w Lublinie: Od cysterny do butelki

0 4 A A

Przyjrzeliśmy się, jak wygląda produkcja wódki w lubelskim zakładzie Stock Polska. Powstają tu nie tylko różne rodzaje czystej, ale i żołądkowa gorzka. Jedyna taka wódka w kraju.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Komisja degustacyjna

Cały proces zaczyna się od kontroli. Badana jest zawartość każdej cysterny ze spirytusem. Próbki są sprawdzane chromatografem, który kontroluje ich skład chemiczny.

– Później zbiera się specjalna komisja degustacyjna i ocenia, czy surowiec jest zgodny z naszymi oczekiwaniami – mówi Ryszard Bruszkiewicz, szef produkcji w lubelskim zakładzie. Wytwarzaniem wódek zajmuje się od 37 lat. – Oczywiście, degustatorzy piją bardzo małe ilości. W przeciwnym razie straciliby czucie. Tymczasem, muszą ocenić 14 różnych atrybutów alkoholu.

Jeśli dostarczony spirytus jest odpowiedniej jakości, trafia do jednego z kilkunastu zbiorników. Każdy z nich ma 11 metrów wysokości. Zgromadzony w nich zapas surowca wystarczy na kilka dni produkcji.
Czas na leżakowanie

Tuż obok głównego magazynu znajduje się drugi, nieco mniejszy. Tu trafiają specjalne spirytusy, w tym orkiszowy. Po sąsiedzku ustawiono zbiorniki na wódkę żołądkową. Trunek ten, w przeciwieństwie do innych wódek, musi leżakować przynajmniej siedem dni.

Do jego produkcji używa się ponad 20 różnych składników. Jednym z nich są niedojrzałe owoce pomarańczy.

– Kupujemy je od jednego dostawcy – wyjaśnia Bruszkiewicz. – Sami zajmujemy się wytworzeniem półproduktu, czyli tzw. nalewu. Składnik ten musi leżakować. Czas leżakowania jest zależny od konkretnej partii owoców. O tym, kiedy wszystko jest gotowe, decydują m.in. degustatorzy.
Wódka na miarę XXI wieku

Spirytus, który trafia do fabryki, nie może być od razu użyty do produkcji wódki. Zawiera ponad 100 różnych związków i wymaga dokładnego oczyszczenia.

– Instalacja do rektyfikacji spirytusu jest niemal całkowicie zautomatyzowana – mówi Bruszkiewicz i dumnie prezentuje salę pełną komputerowych monitorów. – To sterowania, z której można kierować pracą urządzeń, znajdujących się 70 metrów dalej. To najbardziej zaawansowana technologicznie instalacja na rynku. Działa u nas od roku. Prawdziwy XXI wiek. Filtruje dwa razy lepiej od tradycyjnych urządzeń.

Dzięki temu spirytus ma łagodniejszy zapach i smak. Na początku całego procesu ma w sobie 90 proc. alkoholu. Jest więc rozcieńczany i podgrzewany. Wytrącają się wówczas zanieczyszczenia, które można jeszcze wykorzystać, np. do produkcji biopaliw.
30 000 litrów na godzinę

Jakość spirytusu jest kluczowa dla finalnego produktu. Nie mniej ważna jest woda.

– Mamy własne ujęcia głębinowe i stację do jej uzdatniania – dodaje Bruszkiewicz. – Potrafi ona idealnie oczyścić 30 tys. litrów wody na godzinę. To najlepsze urządzenie tego typu w Polsce.
Woda dostarczana jest na bieżąco. Oczyszczony spirytus trafia do tzw. odbieralni. To dwa zbiorniki, z których każdy mieści do 50 tys. litrów. Wystarczy na dwie doby produkcji.

Lubelska fabryka to nie tylko skomputeryzowane instalacje, w których przelewa się wodę i spirytus. Inne półprodukty leżakują w dębowych beczkach. Ustawiono je w starej parowozowni, gdzie temperatura nie przekracza 20 stopni Celsjusza. Gdy degustatorzy stwierdzą, że dany składnik jest gotowy, pompuje się go do zbiorników i przewozi na linię produkcyjną.
Drugie miejsce po przecinku

Oczyszczone półprodukty poddawane są mieszaniu i ponownej filtracji. W przypadku wódek czystych, proces ten jest prosty. Produkcja żołądkowej gorzkiej jest nieco bardziej skomplikowana.

– To sześć głównych składników i ponad 20 drobnych – dodaje Bruszkiewicz. – Mamy specjalną instalację do produkcji wódki żołądkowej. Dozuje ona poszczególne składniki z dokładnością do drugiego miejsca po przecinku. Pracownik wybiera tylko ilość finalnego produktu i uruchamia maszynę. Jest ona w stanie wyprodukować do 20 tys. litrów wódki na godzinę.

Tak zmieszana żołądkowa trafia do leżakowania. Następnie przechodzi dwa stopnie filtracji. Trafia do zbiorników, a stamtąd do rozlewni.

Tajemna receptura

W tej części fabryki pracuje 5 linii rozlewniczych. Każdego miesiąca mogą wyprodukować nawet do 12 000 000 litrów wódki. Co godzina napełniają 36 000 butelek. Z taśm schodzą, zarówno małe buteleczki z czystą, jak i flagowy produkt lubelskiego zakładu, wódka Żołądkowa Gorzka.

Jej produkcję w Lublinie rozpoczęto w 1956 roku. Dokładna receptura trunku to tajemnica. Wiadomo jedynie, że jego słodko-gorzki smak to wynik połączenia m.in. suszonych owoców, korzeni goryczki i kory chinowca.

Pozostałe informacje

Lubelskie szkoły w walce z plastikiem. Miasto ogłosiło konkurs z ekologiczną nagrodą

Lubelskie szkoły w walce z plastikiem. Miasto ogłosiło konkurs z ekologiczną nagrodą

Dzień Bez Opakowań Foliowych stał się w Lublinie okazją do rozpoczęcia nowej inicjatywy edukacyjnej dla szkół podstawowych. Konkurs „Dzień bez plastiku w mojej szkole” ma na celu ograniczenie zużycia plastiku i promowanie ekologicznych postaw wśród dzieci i młodzieży. Zwycięska szkoła otrzyma stację do segregacji odpadów.

mł. asp. Piotr Czernik oraz st. sierż. Sławomira Ostapczuk

Wdzięczny za reanimację

Do bialskiej komendy wpłynęły podziękowania dla funkcjonariuszy komisariatu w Terespolu, którzy w miniony poniedziałek skutecznie  reanimowali 63-latka. Członek rodziny uratowanego mężczyzny docenił profesjonalną postawę i ogromne zaangażowanie w trakcie wykonywanych obowiązków.

Fiknął salto na rondzie 100-lecia KUL w Lublinie
WIDEO
film

Fiknął salto na rondzie 100-lecia KUL w Lublinie

Do groźnie wyglądającego wypadku doszło na Rondzie 100-lecia KUL. 35-letni kierujący busem marki Peugeot nie ustąpił pierwszeństwa na skrzyżowaniu i zderzył się z mercedesem. Auto efektownie dachowało. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Lubelski akcent wśród oscarowych nominacji
film

Lubelski akcent wśród oscarowych nominacji

"Prawdziwy ból", czyli film kręcony w większości na Lubelszczyźnie otrzymał nominację do Oscara. Rozdanie nagród już w nocy z 2 na 3 marca.

Kto nada nazwę Arenie Lublin? MOSiR chce znaleźć sponsora tytularnego

Kto nada nazwę Arenie Lublin? MOSiR chce znaleźć sponsora tytularnego

Arena Lublin, największy stadion w regionie, może zmienić swoją nazwę. MOSiR „Bystrzyca” szuka firmy, która stanie się sponsorem tytularnym obiektu.

Solidarność PZL - zwycięzca w kategorii open podczas Turnieju o Puchar Burmistrza Świdnika

Po pięciu latch przerwy w Świdniku ponownie rozegrany został Turniej o Puchar Burmistrza

Solidarność PZL, Neptun i Dywany triumfatorami Turnieju o Puchar Burmistrza Świdnika. Turniej futsalu został reaktywowany za sprawą stowarzyszenia Manufaktura Futbolu. W hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 3 w Świdniku, która była oficjalnym partnerem turnieju, w trzech kategoriach rywalizowało 17 drużyn.

Antonio Sefer to piąty zawodnik, który dołączył w ostatnich tygodniach do Motoru Lublin

Piąty transfer Motoru Lublin potwierdzony

Zgodnie z planem Motor Lublin ogłosił w czwartek piąty transfer podczas zimowego okienka. Do drużyny beniaminka PKO BP Ekstraklasy dołączył Antonio Sefer. Niespełna 25-letni zawodnik przenosi się do Polski na zasadzie półrocznego wypożyczenia z Hapoelu Beer Sheva, ale w umowie znalazła się opcja wykupu.

Auto w wodzie, kierowca na brzegu

Auto w wodzie, kierowca na brzegu

 Strażacy z Krasnegostawu mieli mokry czwartek. Musieli wyciągać auto z rzeki Wieprz. Do zdarzenia doszło w Stężycy Nadwieprzańskiej.

Będzie nowy parking przy stacji Lublin Główny

Będzie nowy parking przy stacji Lublin Główny

Kolej podpisała umowę na budowę parkingu przy stacji Lublin Główny. Do końca roku, za 1,5 mln zł, powstaną nowe miejsca postojowe, które ułatwią przesiadkę z samochodów do pociągów. Z tych miejsc będzie można korzystać bezpłatnie.

W zbiórkach na rzecz WOŚP co roku biorą udział m.in. puławskie harcerki i harcerze

Przed nami niedziela z WOŚP. Puławskie sztaby gotowe do zbiórki

Koncerty, biegi, licytacje, wspólne śpiewanie przy ognisku, morsowanie, gwiezdne obserwacje, zbiórki krwi, pokazy strażackie, kulinarne i wiele, wiele więcej - to wszystko w ten weekend czeka na mieszkańców powiatu puławskiego, gdzie już po raz 33. zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

Australian Open. Kosmiczna walka o finał bez szczęśliwego zakończania dla Igi Świątek

Australian Open. Kosmiczna walka o finał bez szczęśliwego zakończania dla Igi Świątek

Ponad dwuipółgodzinna, kosmiczna batalia o finał Australian Open kobiet bez happy-endu dla Igi Świątek. W czwartek nasza rodaczka uległa po trzech setach Madison Keys ze Stanów Zjednoczonych, ale i tak osiągnęła swój najlepszy wynik na australijskiej ziemi

Groźny przestępca był twarzą kampanii. To pomogło w jego zatrzymaniu

Groźny przestępca był twarzą kampanii. To pomogło w jego zatrzymaniu

Lubelska policja poszukiwała Krystiana K. od 2020 roku. Został zatrzymany w Holandii. Odpowie m.in. za zabójstwo.

Jethro Tull: nowa płyta i koncert Lublinie
FLET I ROCK

Jethro Tull: nowa płyta i koncert Lublinie

7 marca to dzień premiery nowego, studyjnego albumu legendy rocka progresywnego: zespołu Jethro Tull. Na płycie zatytułowanej „Curious Ruminant” znajdzie się dziewięć premierowych utworów. A nowa płyta to świetny pretekst do trasy koncertowej.

Katastrofa budowlana przy Bernardyńskiej. Kiedy otworzą ulicę dla ruchu?

Katastrofa budowlana przy Bernardyńskiej. Kiedy otworzą ulicę dla ruchu?

Po katastrofie budowlanej ulica Bernardyńska w Lublinie jest od soboty zamknięta dla ruchu. Jednak wszystko wskazuje na to, że w piątek to się zmieni.

zdjęcie ilustracyjne

Strefy płatnego parkowania jeszcze nie ma, ale ratusz już szuka urzędnika od tego

W tym roku w Białej Podlaskiej ma być wdrożona strefa płatnego parkowania. Ratusz już szuka urzędnika, który będzie się tym zajmował.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium