Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 maja 2017 r.
21:30

Karol Okrasa: "Kuchnię lubelską możemy chwalić w świecie, a nie tylko w Polsce"

Karol Okrasa
Karol Okrasa

O smakach naszego regionu, o wyobraźni w kuchni, grillu i zawodzie kucharza opowiada Karol Okrasa, szef kuchni i gospodarz programu „Okrasa łamie przepisy”

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Kilka razy program „Okrasa łamie przepisy” buszował w naszym regionie. Jak pan ocenia lubelskie smaki?

- Rzeczywiście, byliśmy już w wielu miejscach. Kuchnia lubelska, podobnie jak smaki z innych regionów Polski, mogą bardzo mocno wybijać się na tle kuchni światowych. Jest to kuchnia regionalna, etniczna, a wręcz dziewicza, nieznana. Kuchnia lubelska jest także różnorodna, z względu na tygiel kulturowy tego regionu. A zatem może być jedną z bardziej charakterystycznych. Dlatego ta kuchnia ma szansę zaznaczyć swoją pozycję nie tylko na arenie krajowej, ale także międzynarodowej. Naprawdę głęboko w to wierze, że tak jak rozpoznajmy kuchnie włoską czy hiszpańską, właśnie przez pryzmat regionów. To też i my tę kuchnię lubelską możemy chwalić w świecie, a nie tylko w Polsce.

• Czy nasz region kojarzy się panu z naszym endemicznym cebularzem, czy też inna potrawa zapadła w pamięć?

- Oczywiście, kilka razy „złamałem” cebularza, podobnie jak wiele innych lubelskich przepisów. Mam jednak wrażenie, że nie odkryłem tej kuchni. Te kilka wyjazdów to kropla w morzu. A to tylko dowodzi, że warto podróżować po Polsce i niekoniecznie trzeba wyjeżdżać zagranicę, aby odkrywać świat nowych smaków. Równie pasjonujących odkryć można dokonać w okolicach Lublina.

• Czy jednak jest pan wyłącznie zwolennikiem kuchni regionalnych, a może fusion czy molekularnej magii... 

- Raczej jestem wierny tradycji. Chyba z racji wychowania przez dziadka, na modłę starych kawalerów. Zawsze śmieje się, że wolę tradycyjnie, ale w takim ujęciu aby przywrócić ten dawny smak. I tu nie chodzi o formę dania, bo tę często łamię, ale o smak. Tradycyjna kuchnia może być niezwykle zwiewna, elegancka. I to staram się za każdym razem pokazywać i kultywować. A zatem tradycyjnie, ale w współczesnym wydaniu, dostosowując tę kuchnię do naszych czasów, do rynku, do zwyczajów, nawyków żywieniowych, do tempa życia. Kuchnia polska, tradycyjna, dawna czy też jak chcemy ją nazywać staropolska, może się pięknie wpisywać w ten kalendarz, gdy tylko poznamy jej historię. Może być i szybka, i zdrowa. I tym się właśnie zajmuje.

• Czy przyszłość kuchni można postrzegać jako mieszankę tradycji, chemii i masowej produkcji? 

- Żyjemy szybko i nie unikniemy bardzo mocnego przetwórstwa żywności. Oczekujemy, aby jedzenie było przygotowane tu i teraz, jak najmniejszym nakładem sił. Mam tego świadomość. Konwencjonalna żywność będzie mocno przetworzona.

Przy okazji warto jednak zachować trochę rozsądku i od czasu do czasu zrobić sobie przyjemność. Nie chodzi tylko o samo jedzenie, smakowanie, ale też i o przygotowywanie posiłku. Szukanie konkretnych produktów, odwiedzaniem regionów, poznawaniem historii, tak mocno wplecionej w naszą tradycję. Generalnie, oba nurty rozwijają się, oba znajdują zwolenników.

Myślę, że każdy z nas powinien przyjąć taki model, że przez cały tydzień pracujemy, a więc żywienie nowoczesne, ale racjonalne. Są też w tygodniu dwa dni wolne, które warto poświęcić na celebrację jedzenia. Słowem: coś sobie ugotować od początku do końca, kupić kawałek dobrego mięsa, ryby. To ma sens, to sprawia przyjemność. Przy takim podejściu, na kwestie żywienia patrzymy z większym szacunkiem, a tego uczą nas w szkołach gastronomicznych.

• Czy nowoczesny kucharz to jest kreator, chemik czy tylko odtwórca przepisów wyniesionych ze szkoły czy zdobytych w praktyce?

- Staram się być wszystkim po trochu. Najpierw chciałbym być odtwórcą, aby poznać genezę, bazę, ducha konkretnej kuchni. To jest punkt wyjścia do późniejszego tworzenia, ustawienia się w roli kreatora. Zresztą to jest jedna z tych rzeczy, kótra pociąga mnie w tym zawodzie. Niebywale ciekawe jest codzienne odkrywanie. Nie ruszając się z domu mogę coś tworzyć. Za każdym razem jak coś gotuję, to faktycznie odkrywam coś nowego.

Na samym końcu po części jestem też chemikiem i fizykiem. Gotowanie to prosta sprawa, jeżeli poznamy podstawowe zasady tych dwóch nauk. Znając skład białek, tłuszczy, węglowodanów, jakie procesy zachodzą w konkretnych temperaturach, w jakich środowiskach, to wiem jak zrobić dobry, soczysty kawałek mięsa czy ryby.

• Polacy kochają grilla. Co w tym sezonie warto wrzucić na ruszt?

- Zachęcam do tego, aby robić to, co nam sprawia przyjemność. Nie ma bowiem w życiu większej przyjemności, jak jedzenie. Najlepiej wychodzą rzeczy sprawdzone.

Każdy wie, że jak wrzuci kiełbaskę na grilla, to ona za chwilę będzie gotowa. Karkówkę każdy ma przerobioną, wie jak ją zrobić, aby była smaczna. To samo jest z kaszanką. Proponuję jednak, aby w tym sezonie hitem były ryby. Grill to tylko, a może aż, źródło ciepła. Warto coś uwędzić, upiec czy usmażyć na płycie granitowej czy blasze. Być może ta karkówka nie zawsze musi być pokrojona plastry, ale upieczona w całości, otulona w miodzie, kardamonie i cynamonie. Grill często traktujemy jak małżeństwo, myśląc że wszystko jest dane raz na zawsze, A tymczasem trzeba się starać, kupić kwiaty zabrać żonę na spacer, dobrą kolację. Podobnie jest grillem, trzeba włożyć serce, aby efekt sprawił nam przyjemność i nie wiał nudą klasyka.

• Skoro ryby, to jakie?

- Bez znaczenia. Taki niby oklepany pstrąg może być przyrządzony na tysiące sposobów. Od zwykłych filetów, które po prostu położymy na rozgrzanym grillu. Prawa, lewa, nic mu się nie stanie. Być może trzeba go zabezpieczyć plastrem boczku, jak to robili staropolscy kucharze.

Łączenie mięsa i ryby było znakiem rozpoznawczym polskiej kuchni. A może wystarczy tego pstrąga zawinąć w papiloty, z dużą ilością ziół, białego wina i odrobiną masła. Pstrąg będzie niezwykle soczysty, pachnący winem i ziołami. Można go wreszcie nadziać na patyk i na żywym ogniu, niekoniecznie grillu, spalić tak, aby skóra zrobiła się wręcz czarna. Po zdjęciu pojawi się bialutkie, soczyste mięso. Wystarczy je doprawić dobrym sosem na bazie oliwy, miodu, musztardy, cytryny i ziół. Klasyk zmieni się w super danie, o niespotykanym smaku. Otwórzcie swoją kulinarną wyobraźnię. Pobawcie się tradycyjnymi przepisami, złamcie je, aby tchnąć w nie nowy smak. To jest fascynujące i dlatego tak kocham tę pracę.

Pozostałe informacje

Hans Nielsen to legenda lubelskiego żużla

Spotkanie legendy z historią, Hans Nielsen odwiedził wystawę 100 lat żużla

W lubelskim Centrum Spotkania Kultur można podziwiać wystawę 100 lat żużla. W sobotę odwiedził ją legendarny Hans Nielsen.

Małe domy szkieletowe – jak zmieścić wszystko na 80 m²?

Małe domy szkieletowe – jak zmieścić wszystko na 80 m²?

Mały metraż nie musi oznaczać kompromisu. Wręcz przeciwnie – odpowiednio zaprojektowane małe domy szkieletowe o powierzchni 80 m² potrafią zaskoczyć funkcjonalnością, komfortem i nowoczesnym stylem. Dzięki przemyślanym rozwiązaniom, energooszczędnym technologiom i wsparciu doświadczonego wykonawcy, takiego jak Wirex Construction, można stworzyć dom, który odpowiada zarówno potrzebom rodziny, jak i trendom współczesnej architektury.

Policjanci są już nad Zalewem Zemborzyckim. Nie tylko w łodzi

Policjanci są już nad Zalewem Zemborzyckim. Nie tylko w łodzi

Policjanci z posterunku wodnego rozpoczynają sezon nad Zalewem Zemborzyckim. Będą dbać o bezpieczeństwo wypoczywających nie tylko z łodzi, ale również z rowerów.

Rafał Trzaskowski spędzi koniec majówki w Lubelskiem

Rafał Trzaskowski spędzi koniec majówki w Lubelskiem

Rafał Trzaskowski, kandydat KO na prezydenta Polski spędzi koniec majówki w województwie lubelskim. Odwiedzi dwa miasta.

MKS już dzisiaj gra kolejny mecz

PGE MKS FunFloor Lublin podejmie dzisiaj Piotrcovię

Dzisiaj o godz. 20.30 PGE MKS FunFloor zagra kolejny ważny mecz. Tym razem ekipa z Lublina zmierzy się w hali Globus z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Ważna ulica w Lublinie gotowa do przebudowy. Powstaną nowe mosty

Ważna ulica w Lublinie gotowa do przebudowy. Powstaną nowe mosty

To już pewne. Za chwilę ruszy przebudowa al. Unii Lubelskiej w Lublinie. Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów wygrało przetarg i ma 2 lata na inwestycję.

Działki leżą w pobliżu bazy MZK przy ulicy Brzegowej

Batalia o zgodę radnych na sprzedaż tych działek miała 21 prób. Przetarg: nie ma chętnych

O zielone światło na sprzedaż tych działek prezydent Białej Podlaskiej wnioskował do rady aż 20 razy. Dopiero, gdy nastąpiła zmiana układu sił, za 21. razem radni zgodzili się na zbycie terenu przy ulicy Brzegowej. Ale wyniki przetargu nie są zadowalające.

Nowe piosenki, nowe historie, nowa płyta – Kaśka Sochacka w CSK
Koncert
21 maja 2025, 20:00

Nowe piosenki, nowe historie, nowa płyta – Kaśka Sochacka w CSK

Kaśka Sochacka to drobna blondynka z niskim zachrypniętym głosem, która jest najciekawszym damskim głosem w polskiej muzyce, a jednocześnie jednym z najciekawszych zjawisk ostatnich lat. Artystka wystąpi w 21 i 22 maja w lubelskim CSK.

Marita Alban Juarez Quartet – odkryj peruwiańskie rytmy na koncercie w Klubie Muzycznym CSK
Koncert
8 maja 2025, 19:00

Marita Alban Juarez Quartet – odkryj peruwiańskie rytmy na koncercie w Klubie Muzycznym CSK

Jeszcze nie opadł kurz po sobotnim – jubileuszowym – koncercie Piotra Wojtasika, a już 8 maja w Klubie Muzycznym CSK odbędzie się kolejne muzyczne wydarzenie, obok którego nie można przejść obojętnie. Tego dnia wystąpi Marita Alban Juarez Quartet, w składzie którego występują najlepsi obecni polscy jazzmani młodego pokolenia jak np. Dominik Wania czy Andrzej Święs.

Polsko-francuski Lumpeks zagra 29 maja o godzinie 18
galeria

KODY 2025: Pięć dni z muzycznymi eksperymentami (program)

Pięć dni i 16 koncertów, czyli Festiwal Tradycji i Awangardy Muzycznej KODY w Lublinie po raz 17. Kto i kiedy wystąpi?

Robbi Ryan przenosi się do Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Robbi Ryan przenosi się do Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

To duży transfer, bo Amerykanka była najlepszą koszykarką sezonu zasadniczego Orlen Basket Ligi Kobiet.

„Świąteczny Miś” przyniósł radość i nowy sprzęt do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie

„Świąteczny Miś” przyniósł radość i nowy sprzęt do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie

Wielkie serca, ogromne zaangażowanie i konkretna pomoc – tak w skrócie można opisać działania studentów IFMSA-Poland Oddział Lublin, którzy w piątek przekazali Uniwersyteckiemu Szpitalowi Dziecięcemu nowy sprzęt medyczny wart ponad 3 500 złotych.

Krzysztof Gralewski zastąpił na stanowisku prezesa LZPN Zbigniewa Bartnika

Lubelski Związek Piłki Nożnej ma nowego prezesa

W poniedziałek Lubelski Związek Piłki Nożnej wybierał nowego prezesa na kolejną, czteroletnią kadencję. W szranki stanęli: obecny szef związku Zbigniew Bartnik oraz Krzysztof Gralewski. Wygrał ten drugi, co oznacza, że w LZPN dojdzie do zmiany na szczycie po... 13 latach.

Centrum Historii Sportu w Lublinie już w nowej siedzibie
ZDJĘCIA
galeria

Centrum Historii Sportu w Lublinie już w nowej siedzibie

Są też nowe eksponaty i takie, których wcześniej nie prezentowano publicznie. Jest też dużo pomysłów na to, co w Centrum Historii Sportu ma się dziać. A przez cały maj Centrum można zwiedzać za darmo.

Skrzynia na ziemniaki to nie jest dobra kryjówka przed policjantami

Skrzynia na ziemniaki to nie jest dobra kryjówka przed policjantami

Policjanci w Kurowie pojechali doi jednej z miejscowości w gminie Żyrzyn, po poszukiwanego przez sąd 26-latka. Ten, widząc radiowóz, postanowił się schować. Ale nie wybrał najlepszego schowka.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium