Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 listopada 2015 r.
12:06

"Mam morze bezgranicznej miłości syna, który już na zawsze zostanie dzieckiem"

(fot. Agnieszka Kasperska)
(fot. Agnieszka Kasperska)

Jestem osobą najszczęśliwszą na świecie. Niczego mi nie brakuje. Czasami może tylko pieniędzy, ale to przecież rzecz nabyta - mówi 55-letnia Ewa Banasiak, a po jej twarzy widać, że to prawda. Nawet, gdy opowiada o tym, jak ciężko bywa samotnej matce niepełnosprawnego dziecka jest uśmiechnięta, a oczy świecą jej radosnym blaskiem.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Mam dwóch wspaniałych synów i cudowną córkę. Starszy syn ożenił się już i poszedł na swoje. Córka także. Młodszy syn został ze mną i wciąż daje mi wiele radości i miłości. Jak można nie cieszyć się z takich dzieci?!

Ernest jest najmłodszy z rodzeństwa. Kiedy przyszedł na świat, dostał mniej punktów Apgar niż w pełni zdrowe dzieci, ale nic nie zapowiadało problemów.

Huśtawka

- To była po prostu przenoszona ciąża. Potem syn rozwijał się wolniej niż rówieśnicy. Później zaczął chodzić. Później zaczął mówić. Dopiero w przedszkolu pomyślałam, że coś może być nie tak. Poszliśmy do psychologa. Ten powiedział, żeby kupić synkowi pieska to będzie się z nim lepiej rozwijać - opowiada pani Ewa.

Rok później zasugerowano jednak konsultację psychiatryczną. Dziś Ernest ma 20 lat, ale umysł 5-latka. Mimo, że wąs mu się sypie i wygląda bardzo postawnie, największym szczęściem jest dla niego huśtanie się pod blokiem.

- Kiedy zdemontowano huśtawkę pod blokiem, na której spędzał długie godziny, to był chyba największy dramat w jego życiu - przyznaje Jadwiga Gąsiorowska, przewodnicząca Rada Osiedla Orzeszkowej w Zamościu i dobry duch rodziny Banasiaków, która próbuje robić wszystko, by ułatwić im nie najłatwiejsze życie. - Nie obyło się bez łez. Na szczęście odkąd huśtawka wróciła na swoje miejsce, wszystko jest już w porządku. Ernest znów się śmieje, a jego uśmiech wywołuje radość u wszystkich przechodniów.

Zabawa

No, może prawie wszystkich. Część starszych mieszkańców dzielnicy nie rozumie, że chłopiec jest chory. Kiedy huśta się na huśtawce, niektórzy krzyczą żeby szybko z niej zszedł „bo to tylko dla dzieci”. Inni denerwują się, gdy jeździ rowerem wokół domu. Albo, jak podekscytowany w trakcie zabawy, powie coś głośniej niż zwykle.

Ernest uczęszcza do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowaczego. Jest w nim szczęśliwy, bo może się realizować. Dzięki niemu jest też sławny.

- Mogę ci zrobić zdjęcie? - pytam.

- Tak - mówi niezbyt wyraźnie.

Zajęcia z logopedii są mu cały czas potrzebne. Doskonale rozumie jednak co się mówi i jest szczęśliwy znajdując się w centrum zainteresowania. Ostatnio, jak zauważyła mama, odzywa się mniej chętniej niż zwykle. Dlaczego? Nie wie. Ma jednak nadzieję, że to stan przejściowy, bo syn jest bardzo kontaktowy. Od dziecka chodził na zajęcia z tańca. Bawił się z innymi dziećmi. Lubił to.

Dokumenty

- Ernest bardzo lubi pozować do zdjęć i lubi się potem oglądać w gazetach. Kilka razy już mu się to zdążyło, kiedy brał udział w konkursach - pani Ewa nie kryje dumy z syna.

Bo Ernest ma zdolności artystyczne. Zdobywa nagrody w konkursach plastycznych. Jest też członkiem zespołu muzycznego „Urwisy”. Pięknie śpiewa. Robi zdjęcia. Nie jest jednak do końca samodzielny.

- Syn jest upośledzony umysłowo w stopniu umiarkowanym - pani Ewa wyciąga stertę dokumentów. Zaświadczenia. Decyzje. Dokumentacja medyczna. Dużo tego. - To problem? I tak, i nie. Syn żyje we własnym świecie i jest mu w nim dobrze.

Paradoksalnie to, że chłopiec ładnie maluje i nie wstydzi się publicznych występów nie wyszło mu na dobre. Jeden z lekarzy powiedział do matki wprost: „Trzeba go było trzymać w domu, a nie pchać między ludzi, to miałby rentę”.

Komisja

Rodzina utrzymuje się z tego, co pomoże MOPR i z alimentów od ojca chłopca, który odszedł z domu 10 lat temu.

- Nauczyłam się żyć sama i dobrze mi z tym. Mężczyzna to też przecież obowiązek, a tak jestem niezależna. Robię co chcę. Wychodzę z Ernestem kiedy chcę. Dobrze mi z tym - zapewnia pani Ewa. Dodaje jednak zaraz, że boli ją tylko niesprawiedliwość.

Chodzi o stopień niepełnosprawności. Kiedy Ernest skończył 16 lat stanął przed komisją, która stwierdziła, że jest niepełnosprawny w stopniu umiarkowanym. Oznacza to, że nie wymaga stałej opieki i nie otrzymuje z tego tytuły dodatkowych pieniędzy.

- Schorzenia nie powodują całkowitej zależności od innych osób w wykonywaniu higieny osobistej, przygotowaniu i spożywaniu posiłków, poruszaniu się w domu i poza nim - piszą o Erneście członkowie Wojewódzkiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w Lublinie.

- Zupełnie się z tym nie zgadzam. Mam nadzieję, że sytuacją takich osób zajmie się sejm, który doprowadzi do tego, że każdy przypadek będzie traktowany indywidualnie, a nie poprzez pryzmat dokumentów i przepisów - denerwuje się Jadwiga Gąsiorowska. - Ernest potrafi sam chodzić, korzysta z toalety, zrobi sobie kanapkę, ale potrzebuje też całodobowej opieki. Sam nie dałby sobie rady. Jest jak dziecko. Może się zgubić. Może zostać namówiony do niewłaściwych zachowań.

Wycieczka

Zdarzało się to już kilka razy. Chłopiec unika kontaktów z rówieśnikami. Boi się też bawić z chłopcami. Spędza za to dużo czasu z dziewczynkami w piaskownicy. Stawiają babki. Budują zamki. Wtedy czuje się bezpieczny.

- Nigdy nie było na niego skarg, ale zdarzyło się, że wyrwał osiedlowe kwiatki i próbował je sprzedać. Kiedy indziej rozerwał worki z ubraniami przeznaczonymi dla najuboższych i też chciał nimi handlować. Ktoś go prawdopodobnie do tego namówił - przyznaje Gąsiorowska. - Dlatego chłopiec potrzebuje opieki 24 godziny na dobę.

Zapewnia mu ją mama.

- Kiedyś Ernest jeździł często na wycieczki z klasą, bo mogłam mu towarzyszyć. Teraz nie mam już takiej możliwości i dlatego zostaje w domu - mówi pani Ewa. - Zimą pojechał sam z klasą do fabryki bombek, nie ubrał się porządnie, bo dla niego to nieistotne. Poważnie się przeziębił i chorował dwa tygodnie. Muszę dbać o jego ubranie. Przypominać, żeby się ubrał. To opieka całodobowa. Wspaniała, bo w zamian mam morze bezgranicznej miłości syna, który już na zawsze zostanie dzieckiem.

Pomoc

Żeby ulżyć trochę finansowo dziecku i sobie Banasiak starała się o zmianę stopnia niepełnosprawności syna. Przeszła całą urzędniczą machinę. Była w sądzie. O pomoc zwróciła się też do Rzecznika Praw Dziecka. Bezskutecznie. Sąd Okręgowy w Zamościu uznał, że dziecko nie wymaga ciągłej opieki, a to że matka przygotowuje Ernestowi „posiłek i ciepłe ubranie oraz towarzyszy mu w podróży do szkoły i z powrotem, a także sprawuje nad nim nadzór, wynika przede wszystkim z funkcji, jakie rodzic, a szczególnie matka, pełni wobec swoich dzieci, z którymi pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym”.

- Sędzia nie zauważył, że w przypadku 20-letniego mężczyzny rola matki już tak nie wygląda - komentuje Banasiak.

Urzędnicy podkreślają też w pismach, że Ernest objęty jest pomocą pozamaterialną. Dostaje paczki z PKPS, korzysta z turnusów rehabilitacyjnych organizowanych przez PFRON oraz uczestniczy w zabawach i wycieczkach organizowanych przy współpracy Ośrodka i CPR w Zamościu.

- Łatwo tak napisać, jak patrzy się tylko w dokumenty, a nie rozmawia z człowiekiem. Lekarz na komisji spytał Ernesta, czy wie, która to prawa ręka. Wiedział. Inny spytał, go czy je nożem i widelcem.

Przytaknął - opowiada Ewa Banasiak. - Nie spytali tylko, czy pamięta o tym, że przed wyjściem ma się ubrać i czy potrafi sam dojechać autobusem do szkoły. Dlatego odwołałam się od decyzji. Będę starała się też zrobić wszystko by zmienić prawo, które dyskryminuje ludzi takich jak Ernest - na twarzy Ewy Banasiak nie ma jednak złości, ani żalu. Jest tylko uśmiech malowany miłością.

Pozostałe informacje

PGE MKS FunFloor Lublin pokonał Zagłębie 29:25

Dominika Więckowska (PGE MKS FunFloor): Nie chcemy mieć sobie już nic do zarzucenia

Rozmowa z Dominiką Więckowską, zawodniczką PGE MKS FunFloor Lublin

Strzelanina na Lubelszczyźnie. Niewykluczone porachunki grup przestępczych

Strzelanina na Lubelszczyźnie. Niewykluczone porachunki grup przestępczych

Do strzelaniny w jednym z lokali gastronomicznych miało dojść w czwartek wieczorem w gminie Niemce - podaje portal RadioZET.pl

Monika B.

Oszpecała córeczkę i organizowała zbiórki na leczenie. Jest akt oskarżenia

Przez kilka lat miała oszpecać córeczkę toksyczną substancją, a potem organizować publiczne zbiórki pieniędzy na jej leczenie. Prokuratura właśnie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Monice B. spod Łukowa.

Karuzela weekendowa - najpierw deszcz, potem piękne słońce
PROGNOZA POGODY
film

Karuzela weekendowa - najpierw deszcz, potem piękne słońce

Przed nami weekend z wyraźną zmianą warunków – zaczniemy w deszczu, a zakończymy w pełnym słońcu.

Glebogryzarki spalinowe – praktyczne rozwiązanie do obróbki gleby w ogrodzie

Glebogryzarki spalinowe – praktyczne rozwiązanie do obróbki gleby w ogrodzie

Odpowiednio przygotowana gleba to klucz do uprawy zdrowej roślinności oraz bujnego, estetycznego ogrodu. Jednak ręczne przekopywanie dużych powierzchni może być niesamowicie czasochłonne i wyczerpujące. Szczęśliwie z pomocą przychodzą glebogryzarki spalinowe, które znacząco ułatwiają i przyspieszają prace w ogrodzie lub na roli. Są to uniwersalne urządzenia, które nie tylko spulchniają ziemię, ale też potrafią ją wyrównać, wymieszać z nawozami, a nawet odseparować kamienie. Gdzie kupić solidne urządzenie?

Już w piątek ChKS Chełm może zapewnić sobie awans do finału PLS 1. Ligi

ChKS Chełm dzisiaj gra o finał w Siedlcach

W drugim spotkaniu półfinałowym fazy play-off CHKS Chełm zagra dzisiaj na wyjeździe z KPS Siedlce. Początek rywalizacji o godzinie 18.

Wielkie studenckie miasteczko na Browarze Perła - znamy datę Lublinaliów!
23 maja 2025, 0:00

Wielkie studenckie miasteczko na Browarze Perła - znamy datę Lublinaliów!

Trzy dni, trzy sceny, dwadzieścia gwiazd. Muzyka, kultura i młodzieńcza energia powracają w wielkim stylu. Już w maju Park Rusałka znów stanie się centrum akademickiego Lublina.

Polska Bezgotówkowa - na czym polega i dlaczego warto skorzystać z programu?

Polska Bezgotówkowa - na czym polega i dlaczego warto skorzystać z programu?

Płatności bezgotówkowe to obecnie standard, jednak dla wielu przedsiębiorców koszt ich udostępnienia nadal stanowi barierę. Z pomocą przychodzi jednak Program Polska Bezgotówkowa, czyli inicjatywa wspierająca rozwój obrotu bezgotówkowego w Polsce. Na czym polega w praktyce? Dlaczego warto z niego skorzystać? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.

Po wygranej w Zielonej Górze i Lublinie Orlen Oil Motor jedzie po zwycięstwo do Wrocławia

Mistrz kontra wicemistrz. Orlen Oil Motor Lublin jedzie do Wrocławia na mecz z Betard Spartą

Na zakończenie trzeciej kolejki Orlen Oil Motor zmierzy się na wyjeździe z Betard Spartą Wrocław. Starcie mistrzów Polski z wicemistrzami zapowiada się bardzo ciekawie. Transmisja w Canal Plus Sport od godziny 19.15. Relacja na naszym portalu dziennikwschodni.pl.

Z życia z aparatem – jak wygląda codzienność pacjenta ortodontycznego?

Z życia z aparatem – jak wygląda codzienność pacjenta ortodontycznego?

Decyzja o założeniu aparatu ortodontycznego to ważny krok na drodze do zdrowego i estetycznego uśmiechu. Choć efekty leczenia potrafią zaskoczyć, codzienne życie z aparatem wiąże się z pewnymi wyzwaniami, do których trzeba się przyzwyczaić. Dyskomfort, zmiana diety czy dokładniejsza higiena jamy ustnej to tylko niektóre z nich. W tym artykule pokażemy, jak naprawdę wygląda życie z aparatem ortodontycznym. Zdradzimy, co dzieje się po założeniu aparatu, jak wygląda adaptacja oraz jak zmienia się codzienność pacjenta – zarówno pod kątem fizycznym, jak i emocjonalnym.

Czym różni się skup aut od komisu samochodowego? Co lepsze?

Czym różni się skup aut od komisu samochodowego? Co lepsze?

Kierowcy, którzy nie chcą tracić czasu na samodzielną sprzedaż swojego samochodu, wybierają najczęściej między komisem a skupem aut. Czym te dwa rozwiązania różnią się między sobą? I które jest lepsze z punktu widzenia sprzedającego?

Alzheimer to nie wyrok. Młode, wrażliwe i z misją, Lublinianki pokazują, jak pomagać z sercem
film

Alzheimer to nie wyrok. Młode, wrażliwe i z misją, Lublinianki pokazują, jak pomagać z sercem

Choroba Alzheimera to jedno z najpoważniejszych wyzwań współczesnej medycyny. Choć każdego dnia na świecie tysiące osób zmaga się z jej skutkami, wiedza na ten temat wciąż bywa niewystarczająca, a wokół choroby narosło wiele mitów. Ten problem dostrzegły uczennice III klasy Liceum Ogólnokształcącego im. Kazimierza Wielkiego w Lublinie, które w ramach Olimpiady Zwolnieni z Teorii realizują projekt „Active Brain”.

VIII Międzynarodowy Festiwal Braci Wieniawskich. Koncert patriotyczny

VIII Międzynarodowy Festiwal Braci Wieniawskich. Koncert patriotyczny

Lublin znów będzie stolicą muzyki klasycznej – nadchodzi VIII Międzynarodowy Festiwal Braci Wieniawskich. W dniach 2, 9, 13 i 14 maja Filharmonia Lubelska zaprasza na cztery niezwykłe koncerty.

Bogdanka LUK Lublin i JSW Jastrzębski Węgiel spotkają się po raz trzeci w sobotę

Bogdanka LUK Lublin kontra JSW Jastrzębie po raz trzeci, czyli decydujące starcie o finał

W drugim spotkaniu półfinałowym play-off Bogdanka LUK Lublin przegrała 1:3 z mistrzem Polski JSW Jastrzębskim Węglem. O tym, kto zagra w finale zadecyduje sobotni, trzeci mecz w Jastrzębiu (godz. 14.45). Transmisja na Polsacie Sport 1.

Uroczyste otwarcie Jednostki Terenowej Urzędu Lotnictwa Cywilnego w PANS w Chełmie

Chełm podąża ku przestworzom – nowa Jednostka Terenowa ULC już działa

Chełm oficjalnie dołączył do grona miast wspierających rozwój lotnictwa cywilnego w Polsce. 23 kwietnia 2025 roku w siedzibie Państwowej Akademii Nauk Stosowanych uroczyście otwarto Jednostkę Terenową Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC). To efekt decyzji Prezesa Rady Ministrów z 26 listopada 2024 roku.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium