Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 września 2018 r.
10:09

"Żyje i przeszczep się udał". Tak pani Ewa z Góry Puławskiej pomogła 26-letniemu Włochowi

0 3 A A
(fot. Maciej Kaczanowski)

Rozmowa z Ewą Olszowy z Góry Puławskiej, dawcą komórek macierzystych szpiku.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• Dlaczego zdecydowała się pani na rejestrację w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych szpiku Fundacji DKMS?

– Z tematem dawców i przeszczepu zetknęłam się już 10 lat temu. Wiąże się to niestety z bardzo trudną historią, która dotknęła wówczas moją rodzinę. Moja siostra zachorowała na ostrą białaczkę. Była w ciężkim stanie, konieczny był przeszczep komórek macierzystych szpiku. Zaczęły się poszukiwania dawcy. Przeszłam szereg badań, ale okazało się że mimo pokrewieństwa nie mogę zostać dawcą. Niedługo później udało się znaleźć bliźniaka genetycznego. Niestety: przed przeszczepem dawca się wycofał. To był dla nas ogromny cios. Moja siostra wygrała ostatecznie walkę z rakiem, choć nie doszło do przeszczepu. Ta historia bardzo wpłynęła na moją świadomość. Wcześniej nie miałam pojęcia jak ważny jest to temat i jak wiele jest jeszcze do zrobienia w kwestii edukowania ludzi. Często dopóki jakiś problem nie dotknie nas osobiście nie chce nam się zaprzątać nim głowy. 

Trzy lata temu zarejestrowałam się w bazie potencjalnych dawców. Byłam przekonana, że po badaniach, jakie przeszłam w związku z planowanym przeszczepem mojej siostry, znalazłam się w bazie automatycznie. Tak jednak nie było. Na szczęście trzy lata temu przychodnia, w której pracowałam w Górze Puławskiej brała udział w akcji „Profilaktyka po Lubelsku”, w ramach której prowadzona jest rejestracja. Skorzystałam z tego i również się zarejestrowałam. W styczniu tego roku zostałam dawcą faktycznym.

• Jak do tego doszło?

– Jesienią ubiegłego roku dostałam telefon z Fundacji DKMS z pytaniem, czy podtrzymuję swoją decyzję i chcę zostać dawcą, bo jest człowiek, który potrzebuje mojej pomocy. Potwierdziłam. Towarzyszył mi oczywiście niepokój, bo było to dla mnie zupełnie nowe doświadczenie. Jednak chęć pomocy była silniejsza. To niesamowite uczucie, że można komuś uratować życie oddając cząstkę siebie. Trudno to opisać słowami.

• Kto potrzebował pani pomocy?

– Wiem tylko tyle, że to 26-letni Włoch. Otrzymałam też informację, że żyje i przeszczep się udał. I na tym koniec. Polskie prawo jest w tym zakresie mniej restrykcyjne niż włoskie. U nas jest możliwość spotkania dawcy i biorcy, jeśli oboje wyrażą taką wolę. Niestety we Włoszech jest to niemożliwe. Mogę jedynie napisać anonimowy listu do tego mężczyzny. Ze względu na to, że nie mogę podać w nim swoich danych, on nie ma możliwości odpisania. Bardzo żałuję, bo to jest naturalne, że bardzo chciałabym go poznać, spotkać się z nim, porozmawiać. Chociaż najważniejsza jest dla mnie informacja, że żyje i że mogłam mu pomóc.

• Jak wygląda pobranie komórek?

– Choć świadomość dotycząca pobrania i przeszczepów rośnie, to nadal pokutuje dużo szkodliwych stereotypów z tym związanych. Wiele ludzi ma obawy z zostaniem dawcą, bo uważają, że komórki pobierane są z kręgosłupa i można po tym wylądować na wózku inwalidzkim. To absolutna nieprawda. W 80 proc. przypadków komórki pobiera się z krwi obwodowej, a w pozostałych 20 proc. z kości biodrowej. W pierwszym przypadku zabieg wykonuje się bez narkozy, trochę na zasadzie transfuzji, w Instytucie Hematologii i Transplantacji w Warszawie. W moim przypadku konieczne były dwa pobrania, ze względu na większą ilość komórek potrzebnych do przeszczepu. Miałam założone dwa wkłucia do obu rąk. Jednym krew była pobierana, a drugim wracała do mnie, po odfiltrowaniu komórek macierzystych. Zabieg jest bezbolesny. Po pobraniu można się czuć trochę osłabionym, ale nie trzeba zostawać w szpitalu.

• A jeśli komórki pobiera się z kości biodrowej? Czy to boli?

– Podczas pobrania pacjent jest pod narkozą, ale też nie ma skutków ubocznych. Po pobraniu dawca musi jednak zostać w szpitalu, około dwóch-trzech dni.

• Jak przygotowywała się pani do zabiegu?

– Dwa tygodnie przed zabiegiem musiałam przejść komplet szczegółowych badań, żeby wykluczyć ryzyko jakichkolwiek chorób. Przez pięć dni, dwa razy dziennie, trzeba przyjmować także czynnik wzrostu komórek macierzystych (ampułkostrzykawki do podawania podskórnego). To powoduje nadprodukcję komórek szpiku, które przedostają się do krwi. Po przyjęciu tego czynnika można odczuwać objawy grypopodobne. I to tak naprawdę jedyny dyskomfort, poza lekkim osłabieniem po pobraniu.

• Czy dawca ponosi jakieś koszty?

– Żadnych. Fundacja DKMS pokrywa wszelkie koszty związane z dojazdem do Instytutu, opłaca też hotel i wyżywienie. Jedynym skutkiem pobrania jest to, że ratujemy komuś życie. To niesamowite! Dlatego zachęcam do tego każdego. Większa baza dawców to większa szansa na znalezienie bliźniaka genetycznego. Gdyby była taka potrzeba, bez wahania zdecydowałabym się, żeby ponownie zostać dawcą.

Ewa Olszowy (pierwsza z lewej) z córką i siostrą

1 522 332

to liczba dawców zarejestrowanych w polskim rejestrze prowadzonym przez Poltransplant.

1 377 000 to dawcy z bazy Fundacji DKM, niezależnej działającej organizacji non-profit. Mimo tylu zarejestrowanych potencjalnych dawców, co piąty pacjent nie znajduje swojego bliźniaka genetycznego. Fundacja DKMS działa od 2009 roku. Dotychczas z 1 327 000 zarejestrowanych osób, 5 234 oddało już swoje komórki macierzyste ratując innym życie.

Kto może zostać dawcą

Każdy zdrowy człowiek pomiędzy 18 a 55 rokiem życia, z wagą minimum 55 kg może zarejestrować się jako potencjalny dawca. Zajmuje to tylko chwilę. Polega na przeprowadzeniu wstępnego wywiadu medycznego, wypełnieniu formularza z danymi osobowymi oraz pobraniu wymazu z błony śluzowej z wewnętrznej strony policzka.

Na podstawie pobranej próbki określa się cechy zgodności antygenowej, a jeśli okaże się, że kod genetyczny dawcy zgadza się z kodem genetycznym chorego, wtedy dochodzi do przeszczepu. Każdy, kto chce się zarejestrować powinien mieć ze sobą dokument tożsamości z nr PESEL.

Więcej informacji można znaleźć na stronie www.dkms.pl.

Pozostałe informacje

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Policjantka z lubelskiej komendy straciła dom w pożarze. Ruszyła zbiórka

Dom policjantki z lubelskiej komendy kilka tygodni temu stanął w płomieniach. Spalił się prawie cały dobytek rodziny. Ruszyła zbiórka na odbudowę.

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Najlepsze firmy faktoringowe dla małych i średnich firm – które rozwiązanie warto wybrać?

Firmy faktoringowe należące do PZF (Polskiego Związku Faktorów) sfinansowały ponad 21 mln faktur od stycznia do września 2024 roku, polepszając płynność finansową przedsiębiorców, którzy wystawiają faktury z odroczonym terminem płatności. Dlaczego małe i średnie firmy, szczególnie współpracujące z większymi kontrahentami, powinny korzystać z faktoringu?

Jak wybrać prezent dla dziewczynki na święta?

Jak wybrać prezent dla dziewczynki na święta?

W sklepach pełno jest kolorowych zabawek, które kuszą swoim wyglądem i różnorodnością. Wybór odpowiedniego prezentu dla dziewczynki na święta może być jednak wyzwaniem, szczególnie jeśli zależy Ci na tym, aby prezent był atrakcyjny, trwały i posiadał walory edukacyjne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium