Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 lutego 2009 r.
10:28
Edytuj ten wpis

Policja: Poloneza czas skończyć

0 5 A A

Z policyjnych parkingów wygryzł duże fiaty, nyski i żuki. Dobrze sprawdzał się zwłaszcza w terenie i nieważne, że dużo palił. Ale teraz, po 30 latach służby w policji, polonez odchodzi na zasłużoną emeryturę.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W październiku ub. roku na Lubelszczyźnie służyło jeszcze 168 polonezów, dziś są 62, a do połowy roku mają zupełnie zniknąć. Zakaz remontów wydał ze względu na oszczędności komendant główny policji generał Andrzej Matejuk. Zastąpią je głównie samochody marki Kia.

Nie ma jak szpan

Mundurowi mają jednak sentyment do poloneza. - Gdy w 1990 roku przyszedłem do pracy w policji, jeździło się głównie dużymi fiatami - wspomina mł. asp. Bogdan Kulas, p.o. naczelnik sekcji ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. - Polonez to był rarytas, bo był większy i wygodniejszy.

Wtedy na policyjnych parkingach nie brakowało siermiężnych żuków i nysek. Polonez to był szpan. - Przy dobrych warunkach można było nim wyciągnąć do 140 km/godz. - wspomina Kulas. - Bez problemów szedł przez dziury i wertepy.

Już nie płaczemy

Funkcjonariusze nie mieli problemów z zatrzymaniem kierowców łamiących przepisy, bo tak naprawdę ci ostatni nie mieli czym uciekać. Dwadzieścia lat temu na naszych drogach królowały duże i małe fiaty, enerdowskie wartburgi i trabanty, radzieckie moskwicze i zaporożce albo rumuńskie zastawy. - Wadą poloneza był tylny napęd, szybciej przez to można było wpaść w poślizg - stwierdza pan Bogdan, który przez trzy lata jeździł "poldkiem”, a później przesiadł się do volkswagena vento.

W 1993 roku tomaszowska drogówka otrzymała jeszcze opla vectrę. Na kolejne zachodnie samochody stróże prawa musieli czekać kolejnych kilka lat. Najstarszy polonez w tomaszowskiej komendzie skończy w tym roku 15 lat, najmłodszy: 9. Tym ostatnim pojeżdżą jeszcze przez kilka miesięcy funkcjonariusze Rewiru Dzielnicowych w Tarnawatce. - Dwadzieścia lat temu to był świetny pojazd, ale czasy się zmieniły i tak naprawdę nie ma za czym płakać - uważa Kulas.

Pijanego goń, goń, goń

Asp. sztab. Waldemar Traczuk jest dzielnicowym gminy Zamość. - Gdy w 1989 roku trafiłem do Rewiru Dzielnicowych, przyjąłem na stan dostawczą nysę - wspomina.
- To był samochód zawodny, często się psuł, co kilka dni trzeba go było postawić na warsztat.

Szczęście uśmiechnęło się do niego sześć lat później. - Przesiąść się z nysy do poloneza to było coś niesamowitego - wspomina. - Fajnie się jeździło, dopiero jak mu przybyło lat, zaczęła się sypać karoseria.

Zaleta: tanie części zamienne. Wada: dużo palił, na 100 km szło nawet 13 litrów benzyny. W 2003 roku jego "stary” polonez przeszedł do służby w Posterunku Policji w Sułowie, a Traczuk przesiadł się do dwuletniego "poldka”. - Ten miał już dużo lepszą blachę - opowiada pan Waldemar.

Polonez sprawdził się w niejednej akcji. Dwa lata temu funkcjonariusze próbowali zatrzymać do kontroli w Wólce Wieprzeckiej samochód tej samej marki, bo dostali sygnał, że kierowca może być pijany. Ale na próbie się skończyło, gdyż delikwent dodał tylko gazu i zaczął uciekać. Skręcił w las. - Jechaliśmy za nim po wertepach, ale udało się nam zatrzymać uciekiniera - wspomina Traczuk. - Miał ok. 1,5 promila alkoholu w organizmie, a na dodatek sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Rozstania przyszedł czas

Nasz rozmówca jeździł "poldkiem” do grudnia ub. roku. - Nie miałem z nim żadnych problemów - opowiada. - Miał z tyłu instalację gazową, przez co był obciążony i bardziej stabilny na śliskiej drodze. To był udany samochód.

Ale rozstania przyszedł czas. Pan Waldemar usiadł za kierownicą "kijanki”, czyli samochodu marki Kia. - Silnik ma 2 tys. pojemności, samochód spokojnie może wyciągnąć ponad 200 km/godz. - zachwala nowe auto. - Różnica jest ogromna, czułem się podobnie jak wtedy, gdy przesiadałem się z nysy do "poldka”. Trzeba iść z duchem czasu, ale sentyment zostaje.

Jego poloneza przejęli koledzy ze Zwierzyńca.

O dziwo, całkiem dobry


Pozostałe informacje

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

Galeria Rzeźby prof. Mariana Koniecznego podlega Muzeum Zamojskiemu. Są w niej prezentowane prace artysty, autora tak znanych pomników jak np. Warszawskiej Nike, Pomnika Grunwaldzkiego w Krakowie, Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, ale również Jana Zamoyskiego w Zamościu. Przed budynkiem na os. Planty, niezależnie od wewnętrznej ekspozycji podziwiać można rzeźby Wisła, Macierzyństwo I i Macierzyństwo II

Jest plan, by zmienić plan. A galerię wyprowadzić

Teraz można tam prowadzić jedynie działalność związaną z turystyką. Jeśli plan zagospodarowania przestrzennego się zmieni, to budynku obecnej galerii rzeźby mógłby powstać dzienny dom opieki dla seniorów. Radni dali na to zgodę. Ale decyzję poprzedziła dyskusja, bo nie wszystkim pomysł się podobał.

Fryderyk Janaszek strzelił w sobotę gola w meczu przeciwko GKS Tychy, ale Górnik nie zdołał sięgnąć po wygraną

Górnik Łęczna formalnie zakończył rundę jesienną. Stali się specjalistami od remisów

Górnik Łęczna zakończył rundę jesienną zremisowanym meczem z GKS Tychy. Nie było to jednak ostatnie spotkanie zielono-czarnych w tym roku kalendarzowym. Podopiecznych trenera Pavola Stano czekają jeszcze dwa starcia z rundy rewanżowej

Robert Lis

Cztery lata dyrektora Lisa. Powody odejścia ze szpitala

Robert Lis z końcem roku rozstaje się ze szpitalem w Radzyniu Podlaskim. Potwierdza, że na rezygnację z dyrektorskiego stanowiska złożyły się głównie względy osobiste. A placówkę zostawia w dobrej kondycji.

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"
film

Kolejny pedofil w rękach "łowców głów"

Lubelscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami ze stolicy zatrzymali 46-letniego mężczyznę poszukiwanego za pedofilię. Najbliższe 6 lat spędzi w więzieniu.

AWP Budowlani II Lublin zakończyła rundę jesienną przegraną z KS AWF AZS II Warszawa

AWP Budowlani II Lublin zakończyli rundę porażką w Warszawie

W ostatnim meczu rundy jesiennej AWP Budowlani II Lublin przegrali na wyjeździe z KS AZS AWF II Warszawa.

Nie wyszedł mu zakręt i zaparkował w ogrodzeniu

Nie wyszedł mu zakręt i zaparkował w ogrodzeniu

Alkohol i jazda na motocyklu to nie jest dobre połączenie. Przekonał się o tym 77-letni mieszkaniec powiatu ryckiego.

Co Wspomaga Odporność?

Co Wspomaga Odporność?

Wzmocnienie odporności to kluczowy krok do utrzymania zdrowia, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, kiedy organizm jest narażony na infekcje. Oprócz zdrowej diety, aktywności fizycznej i odpowiedniego snu, warto włączyć składniki, które wspomagają układ odpornościowy. Jednym z nich jest colostrum – naturalny suplement o wyjątkowych właściwościach.

Pilnie potrzebna krew. Cztery grupy na wyczerpaniu

Pilnie potrzebna krew. Cztery grupy na wyczerpaniu

Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa bije na alarm. Zapasy krwi powoli się kończą. Trwa poszukiwanie dawców w regionie.

Koparka trafiła na minę. I to dosłownie

Koparka trafiła na minę. I to dosłownie

Podczas prac budowlanych operator koparki natrafił na minę przeciwpancerną z czasów II wojny światowej.

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

Lublin kocha żużel. Karnety na mecze Orlen Oil Motoru wyprzedane w około pięć minut

W poniedziałek o godzinie 20.25 rozpoczęła się sprzedaż karnetów na mecze mistrzów Polski w 2025 roku. Zainteresowanie, zgodnie z przewidywaniami, było ogromne. Wejściówki rozeszły się błyskawicznie i część kibiców wpadło w szał radości, a zdecydowana większość musiała obejść się smakiem

Dachówka ceramiczna, betonowa, a może inny materiał na poszycie dachowe? Poznaj popularne rozwiązania stosowane przez dekarzy!

Dachówka ceramiczna, betonowa, a może inny materiał na poszycie dachowe? Poznaj popularne rozwiązania stosowane przez dekarzy!

Na rynku jest wiele materiałów przeznaczonych do estetycznego wykończenia konstrukcji dachowej. To jednak nie oznacza, że każdy produkt nada się do konkretnego rodzaju więźby na dachu. Trzy popularne opcje do wykorzystania to dachówka betonowa, ceramiczna i blachodachówka. Przejrzyj poradnik i dokonaj wyboru!

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma
TEMAT OD CZYTELNIKA

Wyświetlacze nie działają i działać nie będą. Na nowe jednak pieniędzy jeszcze nie ma

Każdy użytkownik komunikacji miejskiej chciałby wiedzieć kiedy odjedzie jego autobus. Niestety, na niektórych przystankach w Lublinie pasażerowie mogą mieć z tym problem. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego o sytuacji wie, jednak na pieniądze na nowy sprzęt przyjdzie jeszcze poczekać.

Zawodniczki Cementu-Gryfa Chełm wywalczyły w Warszawie cztery medale MMP

Cztery medale Cementu-Gryfa Chełm i jeden Sokoła Lublin na młodzieżowych mistrzostwach Polski

Dobry występ zawodniczek Cementu-Gryfa Chełm oraz przedstawicielki Sokoła Lublin podczas Międzynarodowych Młodzieżowych Mistrzostwach Polski w zapasach kobiet.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium