O swojej wizji rozwoju Lublina opowiedział Lech Sprawka, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Lublina.
– Dostępność komunikacyjna i słaby popyt wewnętrzny. Brak obwodnicy to bariera podwójna, bo dotyczy też komunikacji wewnętrznej. Znacznie uprościłaby rozwiązanie problemu korkowania się miasta. Jeśli mówimy o barierze popytu wewnętrznego to jest ona elementem decydującym, jeśli chodzi o możliwości inwestowania przez biznes rodzimy i zewnętrzny. Wynika to m.in. również z bardzo niskiej zamożności mieszkańców, pod tym względem jesteśmy na ostatnim miejscu wśród miast wojewódzkich i z niskiej liczby inwestycji miejskich, które generowałyby ten popyt. Najdobitniej świadczy to o tym ostatnia informacja zamieszczona w "Rzeczpospolitej”, że Lublin ma jedną z największych dynamikę wzrostu zadłużenia przy najmniejszej dynamice inwestowania.
• Najważniejsze plany inwestycji drogowych to...
– Pierwsze to dojazdy do obwodnicy, pod warunkiem, że ona powstanie. Wewnątrz miasta to udrożnienie Sowińskiego, estakada nad Głęboką i tunel pod Racławickimi i związane z tym udrożnienie komunikacji przez ul. Muzyczną i przedłużenie Sowińskiego do skrzyżowania Nadbystrzyckiej z Zana oraz ciąg dalszy przedłużenia Krańcowej.
• A stać nas na tunel?
– Tu jest potrzeba etapowania: najpierw estakada, a przy odbudowie dochodów miasta w perspektywie czterech lat Lublin będzie stać na tę inwestycję.
• Jak usprawnić ruch zmieniając jego organizację?
– Pierwsza rzecz to rozpoznanie wszystkich miejsc, gdzie prostymi tanimi przeróbkami można udrożnić ruch, np. wyodrębnienie pasa do skrętu w prawo z Filaretów w Głęboką. Zidentyfikowanie miejsc, gdzie należałoby zastosować sygnalizację dającą przywilej komunikacji miejskiej, np. obok przystanku przy pl. Zamkowym powinny być światła ułatwiające autobusom zmianę pasa na ten do skrętu w lewo na rondzie. Rozpoznanie miejsc, gdzie można zastosować buspasy, a w kwartałach śródmieścia przemyślana sieć ulic jednokierunkowych, które równocześnie rozwiązywałyby problem parkowania samochodów przez mieszkańców śródmieścia.
• Możliwy jest powrót do koncepcji parkingu centralnego nad Czechówką?
– W Lublinie brakuje strategicznych wizji rozwiązania problemu parkowania. Nie chciałbym przesądzać lokalizacji. Niewątpliwie musi dojść do szybkiej realizacji parkingu przy Świętoduskiej. Potrzebna jest przejrzysta koncepcja płatnych parkingów z darmowymi miejscami dla mieszkańców centrum i rozmieszczenie poza śródmieściem miejsc dla aut spoza centrum by maksymalnie odciążyć śródmieście.
• Kolej wraca do planów budowy nowej stacji na Czubach, ale uzależnia to od zbudowania przez miasto dojazdów. Czy jest na nie szansa?
– Nie chciałbym precyzyjnie określać terminu, bo to i kwestia planów zagospodarowania i możliwości realizacji. Ale potrzeba utworzenia nowego przystanku jest pilna, choćby ze względu na wzrost liczby mieszkańców w rejonie Czubów.
• Co zrobić z Podzamczem? Kiedy się zmieni?
– Jeśli zostanę prezydentem to będzie to drugi punkt po realizacji pl. Litewskiego. Ten problem można rozwiązać przy współpracy z samorządem wojewódzkim. Musi powstać koncepcja zagospodarowania Podzamcza przygotowana przez architektów, a dalsze tempo zależy od decyzji marszałka, dlatego mówienie o sztywnym harmonogramie jest nieuzasadnione, bo to nie decyzja prezydenta, ale marszałka.
• Koncepcję można już przygotować?
– Ale w porozumieniu z marszałkiem. Najpierw musi być porozumienie co do woli współpracy i przekazania terenu miastu i w ślad za tym koncepcja.
• Kiedy Dworzec PKS stanie obok kolejowego?
– Powtarzam: prezydent nie może decydować za marszałka. Gdyby to zależało od prezydenta, to można to zrobić w ciągu kadencji.
• Jakich zmian organizacyjnych wymaga komunikacja miejska?
– Należałoby przy współpracy z ościennymi samorządami udoskonalić system tras autobusowych, w samym mieście dokonać przeglądu i przy uwzględnieniu sieci ulic jednokierunkowych odpowiednio dostosować przebieg tras komunikacji miejskiej. Wprowadzenie biletu elektronicznego w obszarze metropolitalnym i poprawa działania ZTM.
• Jak przyspieszyć tworzenie planów zagospodarowania? Kiedy obejmą cały Lublin?
– Termin trudno określić, bo opracowanie planu generuje wysokie koszty związane z koniecznością wykupu gruntów, wypłaty odszkodowań w sytuacji obniżenia wartości działki. Musi nastąpić uporządkowanie struktury organizacyjnej urzędu, odtworzenie pracowni urbanistycznej i równolegle musi w błyskawicznym tempie powstać aktualizacja studium uwarunkowań zagospodarowania, które jest matką dla planów miejscowych. Zgodnie z podziałem Lublina na rejony należy utworzyć zespoły przypisane do danych rejonów. Planuję też powołanie "zespołu interwencyjnego”, który dokonywałby szybkich zmian planów jeśli jest taka potrzeba.
• Co zrobić z górkami czechowskimi?
– Dokonać częściowej zmiany planu z zachowaniem funkcji rekreacyjnej w części górek. Ale przed rozpoczęciem negocjacji przez prezydenta konieczne jest ustalenie warunków brzegowych z Radą Miasta.
• Nie będzie ciężko negocjować, gdy inwestor będzie wiedział, na jakie minimum zgodzi się miasto?
– Warunki brzegowe są później przedmiotem negocjacji. Pragnę zwrócić uwagę, co jest przedmiotem porozumienia: zmiana planu i realizacja bezkolizyjnego skrzyżowania Sikorskiego i Solidarności. Dlaczego mówię o warunkach brzegowych? Bo nie znam w tej chwili zamiarów inwestora, czy nie powrócił np. do wcześniejszej koncepcji budowy dwóch supermarketów, nie znam stanowiska inwestora.
• Czy mamy jeszcze szansę na aquapark?
– Oczywiście, że tak. Należałoby szukać możliwości jego realizacji przez partnerstwo publiczno-prywatne. Okolice zalewu to jedna z możliwych lokalizacji i jest to realne nawet w ciągu dwóch lat.
• Lublin ma wiele niszowych imprez kulturalnych. Ma pan jakiś pomysł na duże wydarzenie kultury masowej, które ściągnie tu gości jak np. Open'er ściąga do Gdyni?
– Nie chciałbym występować w roli eksperta w każdej dziedzinie życia w Lublinie. Nie chciałbym rozstrzygać, jaki rodzaj przedsięwzięcia byłby najlepszy, a ma ono wielorakie plusy, bo oprócz sfery duchowej byłoby przedsięwzięciem gospodarczym. Będę otwarty na taką inicjatywę i ją wspomogę, a koncepcję zostawiam tym, którzy się na tym znają.
• Pięć głównych zmian, które wprowadzi pan do projektu budżetu?
– Przede wszystkim zwiększenie dochodów miasta. A po stronie wydatków - wzrost nakładów na gospodarkę komunalną ze szczególnym uwzględnieniem remontów mieszkań komunalnych i wsparcie budownictwa, wzrost wydatków na zieleń i oczyszczanie, inwestycje oświatowe w tym budowa szkół na Szerokiem i Sławinie oraz przedszkole na Felinie i przedszkole ze żłobkiem przy Wolskiej. Po piąte wzrost środków na drogi gminne.
• Co jest największą szansą na rozwój miasta?
– Wykorzystanie efektów pracy ośrodka akademickiego oraz wykorzystanie położenia Lublina przy jednoczesnym usuwaniu barier dostępności komunikacyjnej.
Rozmawiał Dominik Smaga