Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

29 kwietnia 2022 r.
20:03

Sankcje, szantaż energetyczny i scenariusze rozwoju wojny w Ukrainie. "Rosja ponosi ogromne koszty"

45 0 A A

Straty Rosji są ogromne i pozostaje pytanie, jak długo będzie ona w stanie kontynuować tę ofensywę i ponosić jej koszty, także finansowe, które mogą wynosić nawet 2 mld dolarów dziennie – rozmowa z dr. Andrzejem Szabaciukiem, politologiem z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II i Instytutu Europy Środkowej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Minęły dwa miesiące od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jak z dzisiejszej perspektywy możemy odpowiedzieć na pytanie o to, jaki był cel Władimira Putina?

– Putin od początku mówił o „denazyfikacji” i „demilitaryzacji” Ukrainy oraz o wymuszeniu na niej statusu neutralnego, czyli zaprzestania dążenia do członkostwa w NATO. Jednak tak naprawdę głównym celem w pierwszych dniach wojny było obalenie demokratycznie wybranych władz ukraińskich i wymuszenie na nich upokarzających warunków Kremla – ten cel nie został osiągnięty.

Mimo bardzo intensywnych działań, Rosjanom nie udało się zdobyć Kijowa, choć liczyli oni, że szybkie opanowanie stolicy czy wręcz zabicie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego pomoże szybko zakończyć tę wojnę. To się nie powiodło i teraz Rosja koncentruje się zajęciu Donbasu i południa Ukrainy. W najbliższych tygodniach ofensywa na tym obszarze będzie kontynuowana.

  • Czy Rosja na tę chwilę zyskała cokolwiek wywołaniem tej wojny?

– Rosja ponosi ogromne koszty, ale jeśli chodzi o strategiczne sukcesy, to możemy wskazać póki co tylko zajęcie południa Ukrainy, odcięcie jej od części portów nad Morzem Czarnym i Azowskim, formowanie korytarza, który połączy Donbas z Krymem i zapewnienie dopływu słodkiej wody na Krym przez Kanał Północnokrymski. Pytanie, na ile są to trwałe zdobycze i czy Ukraina nie będzie chciała odbić tych terenów, bo widzimy intensywne działania w okolicach Chersonia.

W Donbasie obserwujemy powolne postępy ofensywy rosyjskiej i choć Rosjanie ponoszą ogromne straty, to nie mogą pochwalić się większymi sukcesami. Myślę jednak, że w tej chwili nie możemy przekreślać szans Rosji na realizację planu minimum, czyli trwałego zajęcia Donbasu i południa Ukrainy. To byłby niewątpliwie sukces Rosji, ale należy się zastanowić, czy koszt tej operacji nie jest zbyt wysoki.

Po pierwsze, obserwujemy ogromne straty w personelu wojskowym i sprzęcie, które przerosły wszelkie oczekiwania analityków. Dochodzą do tego bezprecedensowe sankcje, które prędzej czy później uderzą w rosyjską gospodarkę. Rosja różnymi wybiegami stara się zminimalizować ich skutki, ale prawda jest taka, że w końcu brak dostępu do zaawansowanych technologii, przerwanie łańcucha dostaw i wycofywanie się z Rosji zachodnich firm okażą się niezwykle bolesne.

To będzie miało wpływ między innymi na rynek pracy, bo wielu ludzi pozostanie bez pracy. Szacuje się, że w tym momencie ok. 200 tys. miejsc pracy jest jeszcze utrzymywane przez firmy zachodnie, które zawiesiły swoją działalność w Rosji, ale najprawdopodobniej prędzej czy później wycofają się one z rynku rosyjskiego i zwolnią pracowników. Liczba osób, które stracą pracę w wyniku sankcji może sięgnąć nawet kilku milionów. Pamiętajmy, że w rosyjską gospodarkę mocno uderzyła pandemia koronawirusa, co bardzo mocno odczuli zwykli Rosjanie i obecnie, w okresie, kiedy pojawiła się szansa odbicia po pandemicznym dołku, przychodzi wojna, a wraz z nią kolejna recesja.

Dr Andrzej Szabaciuk (fot. ies.lublin.pl)
  • Czy zachodnie sankcje przełożą się na sytuację na froncie i działania rosyjskiej armii?

– Straty w sprzęcie ponoszone przez Rosjan są tak duże, że trudne będzie ich odtworzenie nawet w ciągu kilku miesięcy i znacznych środków, a niejednokrotnie także zagranicznych komponentów.

Rosja twierdzi, że dysponuje znaczną liczbą nowoczesnego sprzętu wojskowego, ale widzimy na froncie coraz starsze modele czołgów, pojazdów opancerzonych itd. To może świadczyć o tym, że te zapewnienia mają niewiele wspólnego z prawdą. Ale największym problemem moim zdaniem jest czynnik ludzki. Brak jednoznacznych sukcesów militarnych ma negatywny wpływ na morale armii rosyjskiej, bo sam sprzęt wojny nie wygra. Ukraińcy twierdzą, że w tej wojnie zginęło już ponad 20 tys. rosyjskich żołnierzy, wywiady amerykański i brytyjski mówią o 15 tys. zabitych i nawet o ok. 40 tys. rannych, z których większość nie będzie mogła szybko wrócić na pole walki.

Straty Rosji są więc ogromne i pozostaje pytanie, jak długo będzie ona w stanie kontynuować tę ofensywę i ponosić jej koszty, także finansowe, które mogą wynosić nawet 2 mld dol. dziennie. To jest coś, czego Putin i jego najbliższe otoczenie zapewne się nie spodziewali.

  • Rosja nakłada też swoje sankcje. Jak należy odebrać decyzję o odcięciu Polski od dostępu do rosyjskiego gazu?

– Z jednej strony jest to próba ukarania Polski za aktywne opowiadanie się za rozszerzeniem sankcji nakładanych na Rosję i wspieranie Ukrainy. Nie chodzi tu tylko o pomoc uchodźcom wojennym czy dostarczanie sprzętu wojskowego przez nasz kraj, ale o to, że Polska jest swego rodzaju hubem, przez który trafiają na Ukrainę znaczne ilości sprzętu wojskowego i pomocy humanitarnej. Prawda jest taka, że bez tego wsparcia Ukraina nie byłaby w stanie tak długo się bronić.

Widzimy, że Rosjanie coraz częściej atakują mosty, wiadukty czy dworce kolejowe, starając się utrudnić dostawy, aby w ten sposób obniżyć możliwości bojowe ukraińskich wojsk. Z drugiej strony odcięcie Polski i Bułgarii od gazu można odbierać jako ostrzeżenie wysłane do całej Unii Europejskiej i próbę sprawdzenia, czy solidarność europejska będzie w stanie utrzymać się w obliczu szantażu energetycznego. Polska i tak planowała zrezygnować z dostaw gazu ziemnego z Rosji w 2022 r. i poradzi sobie w obecnej sytuacji, choć pozostaje pytanie, czy nie zapłacimy nieco więcej za gaz. Podsumowując, możemy stwierdzić, że celem presji Rosji na Unię Europejską jest zmuszenie Zachodu do wstrzymania pomocy Ukrainie oraz pozostawianie jej na łaskę Kremla.

  • Szantaż energetyczny to jedno, ale w ostatnich dniach Władimir Putin po raz kolejny zagroził użyciem broni atomowej w razie dalszego wysyłania przez kraje zachodnie broni Ukrainie. Czy to jest realny scenariusz?

– Pamiętajmy, że kiedy Putin ogłaszał rozpoczęcie wojny, mówił o tym samym. Minęły dwa miesiące, broń na Ukrainę płynie coraz szerszym strumieniem. Myślę, że ta ostatnia zapowiedź była przede wszystkim reakcją na niedawne spotkanie ministrów obrony państw NATO w Rammstein i deklarację dalszego przekazywania broni – także tej ciężkiej – dla Ukrainy. Myślę, że to rozsierdziło Putina, który wie, jakie mogą być tego konsekwencje.

Jeśli miałbym się obawiać użycia przez Rosjan broni atomowej, to właśnie na terytorium Ukrainy. Jestem przekonany, że Rosja może chcieć wykorzystać wszelkie możliwe środki, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, bo dla Putina jest to kwestia być albo nie być. Na pewno Kreml rozważa różne scenariusze, które mogłyby doprowadzić do zakończenia konfliktu, ale żaden z nich nie jest dla Rosji pozytywny z wizerunkowego punktu widzenia. Straty są ogromne, Ukraińcy są bardzo zmotywowani i nie mają zamiaru się poddawać, a Zachód nie boi się wspierać Ukrainy militarnie.

Rosyjski prezydent nie pogodzi się z porażką i może chcieć wykorzystać każdą możliwość, a użycie tego typu broni będzie dla Ukrainy olbrzymim zagrożeniem, czego jej władze mają pełną świadomość. Pamiętajmy jednak o tym, że to oznaczałoby totalną izolację Rosji i nawet te państwa, które teraz blokują sankcje wymierzone w sektor energetyczny, w takiej sytuacji zmieniłyby swoje stanowisko w tej kwestii.

  • Od początku tej wojny pojawiały się obawy, że Putin może nie poprzestać na Ukrainie. W ostatnich dniach mieliśmy do czynienia z atakami na terytorium Naddniestrza, a eksperci mówią o spodziewanym ataku na Mołdawię. To realny scenariusz?

– Moim zdaniem Rosja próbuje zaangażować do tej wojny Naddniestrze tak, jak to było w przypadku Białorusi. Stamtąd też docierały do nas informacje o prowokacjach i rzekomych atakach rakietowych na białoruskie wioski, o które Rosja chciała oskarżyć Ukrainę. Nie mamy informacji o tym, jak to faktycznie wyglądało, ale zwróćmy uwagę, że nawet po tych informacjach Alaksandr Łukaszenka nie zdecydował się wysłać wojska na Ukrainę. Podobnie może być z Naddniestrzem, które wbrew pozorom czerpie korzyści gospodarcze z umowy stowarzyszeniowej Mołdawii z Unią Europejską.

Po drugie, ta republika nie ma w tym momencie odpowiednio silnej i nowoczesnej armii, która byłaby w stanie zagrozić armii ukraińskiej. Według mnie, nawet gdyby Naddniestrze chciało zaangażować się w ten konflikt, to nie ma takich możliwości. Putinowi byłoby to oczywiście na rękę, gdyż ułatwiłoby to atak na Odessę od północy, bo sam desant rosyjski od strony morza nie jest w stanie zdobyć tego miasta. Pamiętajmy też, że Rosja chciała wciągnąć w tę wojnę Kazachstan, ale to się również nie udało.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Problemy Lewartu w Tomaszowie Lubelskim. Lider po przerwie odwrócił losy meczu

Lewart musiał się napracować na punkty w Tomaszowie Lubelskim, ale lider tabeli zrobił swoje. Goście przegrywali 0:1 jednak w drugiej połowie odwrócili losy spotkania i wygrali 2:1.

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin
Zdjęcia
galeria

Kadet to brzmi dumnie. Uczennice i uczniowie klas wojskowych świętowali w Targach Lublin

10 maja w Lublinie obchodzono II Wojewódzkie Dni Kadet. Święto było okazją do upamiętnienia zasług kadetów walczących o wolność Polski oraz wyrażenia dumy ze współczesnych – uczniów i uczennic klas wojskowych.

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Zdjęcie z Dziennika Wschodniego Zdjęciem XX-lecia Grand Press Photo? Głosowanie tylko do północy

Jeszcze tylko dziś, do godz. 23.59, można głosować na Zdjęcie XX-lecia w jubileuszowej 20. edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej – Grand Press Photo. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu, autorami dwóch z nich byli fotoreporterzy Dziennika Wschodniego!

Kochają stare samochody i dobrą zabawę
Zdjęcia/Wideo
galeria

Kochają stare samochody i dobrą zabawę

W Lublinie rozpoczął się V Rajd Ziemi Lubelskiej, będący II rundą Mistrzostw Polski Pojazdów Zabytkowych.

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Przetarg na Lubelskie Centrum Piłki Nożnej rozstrzygnięty. Miasto wyda nieco więcej niż planowało

Urząd Miasta w Chełmie rozstrzygnął dzisiaj przetarg na budowę Lubelskiego Centrum Piłki Nożnej. Ratusz na inwestycję w ramach, której przebudowany zostanie Stadion Miejski przy ul. Szwoleżerów, a także powstaną trzy boiska treningowe: przy stadionie, Zespole Szkół Budowlanych i Geodezyjnych oraz Medycznym Studium Zawodowym (kryte balonem) wyda blisko 6 milionów złotych więcej niż planował.

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty
Łęczna

Burmistrz obiecuje aquapark, ale zacznie od oświaty

Leszek Włodarski, nowy-stary burmistrz Łęcznej, przedstawił długą listę inwestycji w nowej kadencji. Czy uda mu się je zrealizować?

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Pożar tartaku w Izbicy. Interweniowali strażacy

Strażacy przeprowadzili sprawną akcję gaśniczą. Spłonęła część budowlanej konstrukcji.

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Hektary nad Klukówką czekają. Lasy Państwowe: Pierwszy krok należy do miasta

Do miasta ma trafić obszar dawnych stawów hodowlanych nad Klukówką. Takie obietnice padły tuż przed wyborami samorządowymi. Lasy Państwowe odpowiadają jednak, że pierwszy krok należy do samorządu.

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Prezydent Zamościa wziął się za miejskie spółki. Poważne zmiany w radach nadzorczych

Mówił, że zarządzanie niektórymi miejskimi spółkami mu się nie podoba. Na razie ich prezesi odwołani nie zostali, ale w radach nadzorczych Rafał Zwolak, prezydent Zamościa zmiany już wprowadził. I to poważne.

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem
galeria

Koalicja zawiązana. Krówczyński szefem rady, Szumiec wiceburmistrzem

Podczas pierwszej sesji nowej kadencji rady miasta przetestowana została uformowana dzień wcześniej koalicja, która wybrała prezydium. Na czele lubartowskiej rady stanął Tomasz Krówczyński z komitetu Wspólnoty Lubartowskiej. Zastępcą burmistrza został Radosław Szumiec.

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Fałszywe oregano zalało rynek. To najczęściej podrabiana przyprawa w UE

Ta aromatyczna przyprawa, zawierająca bogactwo witamin i służąca jako środek leczniczy jest ostatnio często podrabiana. Jak rozpoznać fałszywkę?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Krytykowali PiS, a teraz zawiązali „porozumienie” ze starostą. Kto „ograł wszystkich”?

Nazywają to porozumieniem programowym. We władzach powiatu radzyńskiego doszło do nietypowego sojuszu PiS z komitetem bezpartyjnego Jakuba Jakubowskiego, który wcześniej działania polityków tej partii krytykował choćby w mieście. Niektórzy radni powiatowi czują się oszukani.

Orlęta Spomlek jeszcze broni nie składają, w sobotę chcą przerwać złą passę

Orlęta Spomlek jeszcze broni nie składają, w sobotę chcą przerwać złą passę

Jeżeli w Radzyniu Podlaskim marzą jeszcze o utrzymaniu, to w sobotę muszą przerwać serię czterech porażek z rzędu. Orlęta Spomlek podejmą Czarnych Połaniec (godz. 17). Niestety, Tomasz Złomańczuk do końca sezonu nie będzie mógł skorzystać z dwóch ważnych zawodników ofensywnych.

Wystraszony pies uwięziony w worku. Odnalazły go dzieci

Wystraszony pies uwięziony w worku. Odnalazły go dzieci

Porzucony i przestraszony pies został odnaleziony obok stawu w miejscowości Minkowice. Policja ustala szczegóły i prosi o pomoc, jeśli ktoś zna sprawcę.

Mikołaj Raczyński (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że się utrzymamy, a resztę zrobi zarząd

Mikołaj Raczyński (Wisła Puławy): Mam nadzieję, że się utrzymamy, a resztę zrobi zarząd

Po efektownej wyjazdowej wygranej z Radunią Stężyca, Wisła Grupa Azoty w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem II Lubin (godz. 16).

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium