Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 maja 2010 r.
0:33
Edytuj ten wpis

Wolontariusz: oddam czas w dobre ręce

0 2 A A

Jest sobota, ostatkowy wieczór. Lubelskim deptakiem podążają tłumy młodych ludzi, by w popularnych klubach pożegnać karnawał. Kilka osób zamiast na imprezę, skręca jednak w bramę obok kościoła Świętego Ducha. To wolontariusze. Znów wyruszą na lubelski dworzec, by jak co dzień nieść pomoc bezdomnym.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Standardowy patrol. Ktoś nastawia wodę na herbatę, ktoś inny zaczyna robić kanapki. Pół godziny później odjazd. Sobotni patrol bywa specyficzny, bo dodatkowo na dworzec przybywają kapucyni. Stąd swego rodzaju rywalizacja między nimi a wolontariuszami o to, kto przyjedzie pierwszy. Podopieczni czekają już sporo wcześniej. Na początku gorąca herbata na rozgrzewkę, później każdy otrzymuje po kanapce. I co najważniejsze, rozmowa. Sobotni patrol pod tym względem przoduje, czasem wolontariusze zostają na dworcu niemal półtorej godziny.

Wolontariusz też człowiek

Środa wieczór, to samo miejsce. Kończy się cotygodniowe organizacyjne spotkanie wolontariuszy. Część z nich udaje się na cotygodniowe "after party” w którymś z klubów na Starym Mieście. Piwo, żarty, plany wspólnych imprez, opowieści o tych minionych, po których zdarzyło się czasem nie być w lepszym stanie niż podopieczni z dworca. Zwykłe spotkanie towarzyskie. Dwa obrazy, na pierwszy rzut oka ze sobą sprzeczne. Kim naprawdę są ludzie oddający swój czas w "dobre ręce”?

– Często wolontariusze uważani są jakby za ludzi z innego świata. To nieprawda, to normalni ludzie, lubiący się zabawić, mający swoje wady, słabości, zupełnie tak jak ci, którym pomagają – mówi *Edyta, studentka UMCS. W "Gorącym Patrolu” jest od roku, wcześniejszej działała w programie pomagającym więźniom. Edyta nie lubi sakralizacji swoich działań. – Działalność w patrolu nie jest dla mnie misją religijną, mającą nawracać świat.

Warto zrobić coś dla innych

Wtóruje jej Romek, student medycyny. Na patrole zaczął jeździć dzięki koledze, który poprosił go o pomoc, gdy kiedyś zabrakło patrolowego kierowcy. – Wcześniej nie myślałem o takiej działalności, nie byłem typem społecznika. Przyszedłem i – jeśli można tak powiedzieć – spodobało mi się. Pomyślałem, że skoro sam w życiu nie mam źle, to może warto zrobić coś dla innych. To, oczywiście, niewiele, niezwykle ciężko tym ludziom pomóc. Przede wszystkim nie wyciągniemy ich sami z nałogu alkoholizmu – przyznaje.

Dlaczego wśród tylu ofert działalności na rzecz innych, np. programów niosących pomoc chorym, dzieciom czy uchodźcom, wybrali właśnie "Gorący Patrol”? Większość odpowiada, że mimo wszystko to najbardziej namacalna, konkretna forma pomocy.

Chwile kryzysów

Choć Centrum Wolontariatu działa przy duszpasterstwie młodzieży, a duchową opiekę roztacza nad nim ksiądz Mieczysław Puzewicz, to wolontariat nie jest organizacją stricte religijną. Należą do niego również osoby niewierzące. Wielu wolontariuszy nie kieruje się w swojej działalności motywacją religijną. Chcą pomóc, tak po prostu. Tyle i aż tyle. Zasadą wolontariatu jest działanie nieodpłatne. Czy jednak osoby działające na rzecz innych nic nie otrzymują w zamian?

– W tamtym roku koordynatorzy na zakończenie sezonu postawili pizzę, to mnie zmotywowało – śmieje się Rafał, student historii.

– Tak poważnie, to ciężko jest tu doświadczyć jakiejś większej satysfakcji. Wolontariusz nie jest tak naprawdę w stanie wyciągnąć kogoś z bezdomności.
Bezdomni przeżyją również bez tej kanapki i kubka herbaty. Stąd przychodzą chwile kryzysów. Przeżywałem to również ja – wspomina Rafał. Wolontariusze podkreślają, że największą satysfakcję sprawia im to, że są po prostu potrzebni ludziom, do których idą.

– Bezdomni dostają od nas przede wszystkim namiastkę normalności. Nie mają oni wielu szans rozmowy z ludźmi spoza ich środowiska – stwierdza Romek.
Więź z podopiecznym

– Dla mnie najważniejsze było, gdy mogłem osobiście pomóc bezdomnemu. Załatwienie leczenia czy pomoc w wyrobieniu dokumentów to momenty, kiedy bardzo konkretnie można przyjść z pomocą danej osobie. Rodzi się wtedy swego rodzaju więź między wolontariuszem a podopiecznym – dodaje Rafał. Poza satysfakcją z niesienia pomocy innym, udział w programach wolontarystycznych niesie ze sobą też inne korzyści. Przede wszystkim chodzi tu o nawiązanie nowych znajomości, przyjaźni, które wykraczają daleko poza działalność dobroczynną. Kontakt z bezdomnymi obfituje też w szereg humorystycznych sytuacji.

– Jednego razu pewien pan z wąsem roztaczał przed nami wizję międzynarodowej wycieczki rowerowej połączonej ze zbieraniem puszek (dlatego właśnie zawsze prosi o plecak) – opowiada Arek. Jest studentem, jak większość zaangażowanych w działalność patrolu osób. Inny bezdomny przysnął raz w wagonie kolejowym na bocznicy, po czym obudził się… w Przemyślu. Bezdomni czasem też obdarowują przychodzących im z pomocą jakimiś podarkami.

Łatwo nie jest
– Prezentem, którego nigdy nie zapomnę, była kostka do odświeżania WC – śmieje się Arek.
Czy jest jednak łatwo? Wolontariusze zdecydowanie zaprzeczają. Często trzeba pełnić rolę mediatora w sytuacjach konfliktowych między podopiecznymi, czasem naprawdę groźnych. Choć bezdomni życzliwie przyjmują wolontariuszy, trzeba się liczyć z tym, że długotrwała bezdomność i przede wszystkim alkohol robią swoje.
– Najgorszym doświadczeniem dla mnie są przypadki agresji i przemocy między bezdomnymi. Trzeba wtedy naprawdę zachować zimną krew – mówi Arek.
Po co to wszystko?
By przekonać się o tym, że takie działania mają sens, najlepiej posłuchać tych, których dotyczą. Z wolontariuszami, szczególnie tymi bardziej zaangażowanymi, bezdomni nawiązują dość bliski kontakt. Traktują ich wręcz jak przyjaciół. Choć często z ofiarowanej im pomocy nie umieją skorzystać, to są wdzięczni wolontariuszom, którzy nierzadko jako jedyni wyciągają do nich pomocną dłoń.
– Miło porozmawiać po prostu z kimś normalnym – wyznaje Stefan, jeden z bywalców lubelskiego dworca. Członkowie patrolu potwierdzają, że bezdomni stanowią pewną zamkniętą grupę, która wcale nie ułatwia odbicia się od dna. Stąd tak ważne, gdy ktoś z zewnątrz, z tego "normalnego” świata interesuje się nimi, przychodzi, wyciąga rękę. Bywają chwile lepsze i gorsze, momenty wesołe i straszne, jednakże ta wdzięczność, czasem nawet niewyrażona wprost, zostaje.
– Dzięki wolontariuszom mam chociaż tę kanapkę i kubek herbaty, jestem naprawdę bardzo wdzięczny – mówi pan Marian, bezdomny. Jego towarzysz, Stefan, dodaje z wyraźnym wzruszeniem: A przecież na to wcale nie zasługujemy…
Kim więc jest wolontariusz? Zwyczajnym człowiekiem, niewyróżniającym się spośród tłumu.
Większość z nas zawsze chętnie zrobiłaby coś dobrego dla innych, tylko ciągle jakoś czasu brakuje. Wolontariusze też mają dużo zajęć, większość studiuje, czasem po dwa kierunki, prowadzą normalne życie towarzyskie, część z nich pracuje. Wyróżniają się tylko jednym. Oni, pomimo wszystkich swoich zajęć, dla innych MAJĄ czas…

*imiona bohaterów na ich prośbę zostały zmienione

Łatwo nie jest

– Prezentem, którego nigdy nie zapomnę, była kostka do odświeżania WC – śmieje się Arek.

Czy jest jednak łatwo? Wolontariusze zdecydowanie zaprzeczają. Często trzeba pełnić rolę mediatora w sytuacjach konfliktowych między podopiecznymi, czasem naprawdę groźnych. Choć bezdomni życzliwie przyjmują wolontariuszy, trzeba się liczyć z tym, że długotrwała bezdomność i przede wszystkim alkohol robią swoje.

– Najgorszym doświadczeniem dla mnie są przypadki agresji i przemocy między
bezdomnymi. Trzeba wtedy naprawdę zachować zimną krew – mówi Arek.

Po co to wszystko?

By przekonać się o tym, że takie działania mają sens, najlepiej posłuchać tych, których dotyczą. Z wolontariuszami, szczególnie tymi bardziej zaangażowanymi, bezdomni nawiązują dość bliski kontakt. Traktują ich wręcz jak przyjaciół. Choć często z ofiarowanej im pomocy nie umieją skorzystać, to są wdzięczni wolontariuszom, którzy nierzadko jako jedyni wyciągają do nich pomocną dłoń.

– Miło porozmawiać po prostu z kimś normalnym – wyznaje Stefan, jeden z bywalców
lubelskiego dworca. Członkowie patrolu potwierdzają, że bezdomni stanowią pewną zamkniętą grupę, która wcale nie ułatwia odbicia się od dna. Stąd tak ważne, gdy ktoś z zewnątrz, z tego "normalnego” świata interesuje się nimi, przychodzi, wyciąga rękę. Bywają chwile lepsze i gorsze, momenty wesołe i straszne, jednakże ta wdzięczność, czasem nawet niewyrażona wprost, zostaje.

– Dzięki wolontariuszom mam chociaż tę kanapkę i kubek herbaty, jestem naprawdę bardzo wdzięczny – mówi pan Marian, bezdomny. Jego towarzysz, Stefan, dodaje z wyraźnym wzruszeniem: A przecież na to wcale nie zasługujemy…

Kim więc jest wolontariusz? Zwyczajnym człowiekiem, niewyróżniającym się spośród tłumu.

Większość z nas zawsze chętnie zrobiłaby coś dobrego dla innych, tylko ciągle jakoś czasu brakuje. Wolontariusze też mają dużo zajęć, większość studiuje, czasem po dwa kierunki, prowadzą normalne życie towarzyskie, część z nich pracuje. Wyróżniają się tylko jednym. Oni, pomimo wszystkich swoich zajęć, dla innych MAJĄ czas…

*imiona bohaterów na ich prośbę zostały zmienione

Pozostałe informacje

Lubelska medalistka olimpijska trafiła na znaczek pocztowy

Lubelska medalistka olimpijska trafiła na znaczek pocztowy

Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek pocztowy honorujący historyczny sukces Aleksandry Mirosław. Lublinianka w tym roku zdobyła złoty medal olimpijski we wspinaczce na czas. Potret medalistki ozdobi 126 tysięcy znaczków.

Nawożenie organiczne w praktyce – jakie jest znaczenie rozrzutników obornika?

Nawożenie organiczne w praktyce – jakie jest znaczenie rozrzutników obornika?

Nawożenie organiczne odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu żyzności gleby, poprawie jej struktury oraz dostarczaniu roślinom niezbędnych składników odżywczych. Współczesne rolnictwo, bazujące na zrównoważonych praktykach, wymaga jednak nie tylko stosowania naturalnych nawozów, ale także wykorzystania technologii, które maksymalizują ich efektywność.

Nowa inwestycja Stock Polska w Lublinie
Dużo zdjęć
galeria

50 milionów euro już płynie w lubelskim Stocku. Nowa instalacja otwarta

10 basenów olimpijskich pełnych czystego spirytusu, a każdy o pojemności 3,5 miliona litrów – taka jest zdolność produkcyjna nowej instalacji do produkcji czystego spirytusu w lubelskim zakładzie Stock Polska. Choć nowa aparatura działa od pewnego czasu, dzisiaj oficjalnie nożyce poszły w ruch i wstęga opadła.

Kradli samochody. Lubelscy złodzieje trafią do aresztu

Kradli samochody. Lubelscy złodzieje trafią do aresztu

Nawet 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom zamieszanych w kradzieże aut. Złodzieje upatrzyli sobie niemieckie i japońskie marki.

Plany inwestycyjne Bychawy i Bełżyc na przyszły rok są imponujące.

Mniejsze nie znaczy gorsze. Co planują miasta powiatu lubelskiego?

Małe miasta mają mniej pieniędzy, ale ich ambicje pozostają wysokie. Tak też jest w Bychawie i Bełżycach, gdzie nie brakuje pomysłów. Jakie inwestycje przewidują władze tych miast?

Co dalej z Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego w Lublinie?

Co dalej z Centrum Monitoringu i Zarządzania Kryzysowego w Lublinie?

W kwietniu zapowiedziano jego powstanie, a rada miasta zgodziła się na przyjęcie darowizny od wojewody. Darowizną był teren wraz z budynkiem dawnej przychodni MSWiA. To tam ma powstać centrum, z którego operować będą wszystkie służby w mieście. Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest inwestycja.

Szukacie imprezy w eleganckim stylu? Fundacja Abraham D Ministry zaprasza do udziału w Gali Dziękczynnej!

Międzykulturowy wieczór w CSK w Lublinie

Sztuka, moda, muzyka i smaki świata – wszystko to czeka na uczestników sobotniej Gali Dziękczynnej organizowanej z okazji 2. rocznicy działalności Fundacji Abraham D Ministry. Jak przedstawia się program tego wydarzenia?

Kiedy remont Trybunału Koronnego? Miasto stara się o pozwolenie

Kiedy remont Trybunału Koronnego? Miasto stara się o pozwolenie

W kwietniu 2023 roku miasto Lublin ogłosiło, że jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków w centrum Starego Miasta – Trybunał Koronny – przejdzie remont i przebudowę. Niedawno złożono wniosek o pozwolenie na realizację prac wewnętrznych, a to kolejny etap przygotowań do rozpoczęcia kompleksowego remontu.

Pociski moździerzowe i mina przeciwpiechotna znalezione w ziemi

Pociski moździerzowe i mina przeciwpiechotna znalezione w ziemi

Dwie interwencje dotyczące niewybuchów z czasów II wojny światowej mieli w tym tygodniu puławscy policjanci.

Znakowanie Laserowe: Włoska Innowacja Rewolucjonizująca Przemysł Produkcyjny

Znakowanie Laserowe: Włoska Innowacja Rewolucjonizująca Przemysł Produkcyjny

Znakowanie laserowe: włoska innowacja rewolucjonizująca przemysł produkcyjny dzięki wiodącej na świecie firmie Lasit

Książka, czyli idealny prezent dla dziecka

Książka, czyli idealny prezent dla dziecka

Znalezienie odpowiedniego prezentu dla dzieci zawsze jest ogromnym wyzwaniem. Oczywiście najlepszym, co możemy podarować najmłodszym, jest wspólnie spędzony czas. Szczególnie ten, który pozwala na kolekcjonowanie wspomnień i rozmowę. Bliskość ukochanej osoby i skoncentrowanie swojej uwagi wyłącznie na najmłodszym członku rodziny daje ogromne poczucie bezpieczeństwa. Okazją do tego może być wspólne czytanie książki. Sprawdź, co sprawia, że książki dla dzieci są ponadczasowym rozwiązaniem i czemu warto je wybrać zamiast kolejnej zabawki.

Mateusz Biernacki zginął na służbie. Ostatnie pożegnanie 35-letniego policjanta

Mateusz Biernacki zginął na służbie. Ostatnie pożegnanie 35-letniego policjanta

Mateusz Biernacki, policjant stołecznej komendy, który zginął w tragicznych okolicznościach na służbie zostanie pochowany w Białej Podlaskiej. Pogrzeb odbędzie się w piątek.

Naprawa sprzętu AGD w autoryzowanym serwisie? Możliwości naprawy urządzeń Electrolux w Gdyni

Naprawa sprzętu AGD w autoryzowanym serwisie? Możliwości naprawy urządzeń Electrolux w Gdyni

W dzisiejszych czasach, sprzęt AGD odgrywa kluczową rolę w codziennym życiu, zapewniając komfort i wygodę w naszych domach. Od pralek, przez lodówki, aż po zmywarki, niezawodność tych urządzeń jest niezbędna dla płynnego funkcjonowania gospodarstwa domowego. Jednak co zrobić, gdy nasze urządzenie przestaje działać? Odpowiedź znajduje się w autoryzowanych serwisach, które oferują profesjonalne naprawy, dając urządzeniom drugie życie.

Język angielski online dla dorosłych - zacznij naukę w każdym wieku

Język angielski online dla dorosłych - zacznij naukę w każdym wieku

Czy zdarza Ci się myśleć, że na coś jest już za późno? Może gdzieś głęboko nosisz w sobie przekonanie, że nauka języka angielskiego jest dla młodszych, bardziej "otwartych umysłów"? Prawda jednak jest zupełnie inna. Czas przestać sobie wmawiać takie przekonania. Każdy z nas, bez względu na wiek, ma w sobie potencjał, aby się rozwijać, otwierać na nowe doświadczenia i z dumą odkrywać nieznane. Nauka języka angielskiego to nie tylko zdobywanie nowej umiejętności, ale też sposób na ożywienie, rozbudzenie wyobraźni, wyjście poza codzienność i odkrycie nowych możliwości. I co najważniejsze – nigdy nie jest za późno. Nigdy nie jest za późno na aktywność.

Czy ametyst przynosi szczęście?

Czy ametyst przynosi szczęście?

Ametyst to jeden z najpiękniejszych i najbardziej cenionych kamieni szlachetnych, który od wieków zachwyca ludzi swoim głębokim, fioletowym odcieniem. Jest to odmiana kwarcu, której barwa wynika z obecności żelaza oraz promieniowania jonizującego. Ametyst występuje w różnych odcieniach fioletu – od delikatnych, jasnych tonów po intensywne, ciemne barwy. Kamień ten jest wykorzystywany przede wszystkim w jubilerstwie do tworzenia wyjątkowej biżuterii, takiej jak naszyjniki, bransoletki, kolczyki czy pierścionki. Biżuteria z ametystu jest nie tylko piękna, ale również symboliczna – od wieków przypisuje się jej różne właściwości duchowe i energetyczne. Ametyst w biżuterii doskonale komponuje się z innymi kamieniami, złotem czy srebrem, a jego szlachetny wygląd sprawia, że jest idealnym wyborem zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium