Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

11 listopada 2022 r.
18:00

Wiedźminem Geraltem można być za 1250 złotych plus miecz

Kiedyś machało się kijem pod blokiem. Dziś mam miecz świetlny – mówi Patryk. To jeden z coplayerów, którzy poza normalnym życiem wiodą też drugie – osadzone w fantastycznych światach.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Miecz świetlny to najpotężniejsza broń w galaktyce. Może tak nie wygląda i można pomyśleć, że nie ma szans z laserowymi blasterami, ale w rękach wyszkolonego jedi miecz staje się śmiercionośną bronią.

Od lat, od kiedy na ekrany kin weszła pierwsza część „Gwiezdnych Wojen” wśród fanów trwa gorąca dyskusja, o tym jakiego koloru miecz jest silniejszy. Zbadali to kilka lat temu fizycy z Uniwersytetu w Leicester. Finalnie uznali, że najmocniejsze są ostrza fioletowe, a najsłabsze czerwone. Ta analiza ma jednak ma wady, bo fizycy badali energię (w dżulach) i moc (w megawatach) dla mieczy laserowych, a każdy wie, że jedi posługują się bronią plazmową.

Wiedźmin i szturmowcy

Dlaczego piszemy o mieczach z „Gwiezdnych Wojen”? Bo to często spotykany rekwizyt cosplayerów na konwentach fantastycznych, jak ten sprzed kilku dni w Lublinie: Fantastyczny Festiwal Wyobraźni StarFest. Impreza przyciągnęła pisarzy, youtuberów, influencerów, sprzedawców, ale przede wszystkim fanów.

Nieodłącznym elementem każdego konwentu jest cosplay. To nic innego, jak przebieranie się za postaci z anime, filmów, seriali, książek. Dlatego na StarFeście można było zobaczyć przechadzającego się między stoiskami wiedźmina Geralta. Była też potężna ekipa szturmowców z „Gwiezdnych Wojen”. Był sam nauczyciel Luke’a Skywalkera czyli Obi Wan Kenobi. Masa młodych ludzi paradowała z strojach rodem z anime. Był też jeden z najbardziej przerażających mrocznych lordów (znowu „Gwiezdne Wojny”), czyli Darth Maul.

Przyjść, pokazać się

Tym lordem była w weekend pani Alicja z Zamościa, która od niedawna mieszka w Lublinie, a na konwent przyszła z młodszym – także przebranym – rodzeństwem. Była właśnie Darth Maulem. Jeżeli ktoś nie kojarzy, to jest ten z czerwono-czarną twarzą z części „Mroczne widmo”.

– Czuję się tu jak w domu. Bardzo tęskniłam za taką imprezą. Żeby móc się spotkać. Byłam na mniejszej imprezie, ale trzeba było chodzić w maseczce i nie mogłam się nawet przebrać – mówiła nam Alicja i przyznawała, że cosplay jest jedną z największych frajd podczas konwentów.

Julia na przyszła po raz pierwszy. Zawsze chciała pójść na Falkon, ale kiedy już było to niemal pewne, to przez pandemię imprezę odwołano.

– Można tu kupić wiele fajnych rzeczy, których nie ma w internecie. To rzeczy potrzebne do cosplayu i można tu przyjść w przebraniu bez stresu, pokazać się – mówiła z kolei dziewczyna przebrana za Raiden Shogun z popularnej gry. – Przygotowanie stroju jest czasochłonne. Było latanie po domu, po domu koleżanki, coś odpadało, coś trzeba było przykleić. Myślę, że zajęło mi to pięć godzin.

Czas i pieniądze

Dlaczego Alicja została czarnym charakterem z „Gwiezdnych Wojen”? Zaczęło się gdy kiedyś zamojskie kino zorganizowało konkurs na przebranie. Wzięła w nim udział i przebrała się właśnie za mrocznego lorda z czerwonym mieczem świetlnym. – Jakoś tak mi wpadło do głowy. Wystarczyło założyć kaptur i zrobić makijaż. Potem ten kostium sam zaczął się rozwijać.

Malowanie twarzy zajmuje godzinę. – Z szatą miałam bardzo dużo szczęścia. Poszłam do ciuchlandu i znalazłam ubranie, od którego trzeba było tylko odpruć mankiety i kołnierz. Miecz kupiłam na AliExpress. Kosztował jakieś 150 zł, ale taki dobrze zrobiony może kosztować około 1 tys. złotych. Nie narzekam na swój.

Julia chce się nauczyć szyć na maszynie, żeby samemu móc sobie zrobić strój. Ten, który miała na StarFeście, był kupiony. Oprócz miecza, który pomógł Juli zrobić tata.

Jelec jest z pianki, a głownia i ostrze z drewna. – Zrobienie go zajęło około miesiąca. Cały strój mógł kosztować ok. 500 zł – wyznała Raiden Shogun.

250 albo 1250

Patryk chodził w brązowym płaszczu jedi. Miał ze sobą oczywiście miecz świetlny. – Kiedyś pod blokiem chwytaliśmy za kije i udawało się, że to miecze. Kiedy obejrzeliśmy z kolegami „Gwiezdne Wojny” kije stały się mieczami świetlnymi. Od czasu do czasu na śmietniku udało się znaleźć świetlówki. To była dopiero zabawa. Ale do pierwszego uderzenia, bo wtedy od razu rozsypywały się w pył – wspomina.

Świat „Gwiezdnych Wojen” jest jego ulubionym, ale nie zawsze się przebiera za jedi. Patryk bywa też postacią ze świata postapokaliptycznego. Bez wskazania konkretnego uniwersum. – Stary mundur wojskowy, pomalowana twarz, zżarte przez rdzę naramienniki czy ochraniacze torsu. Wszystko może wyglądać bardzo efektownie.

Także takie przebrania można było zobaczyć na StarFeście. Zabawa nie musi być szalenie droga. Ale jeżeli ktoś chciałby przygotować strój, za którym oglądają się uczestnicy konwentu, to musi się postarać i wydać sporo pieniędzy.

– Same repliki broni mogą być drogie. Wyglądające na prawdziwe karabiny czy miecze to spory wydatek. Mam wrażenie, że największe pieniądze trzeba wydać, jeżeli ktoś chce się przebrać za konkretną postać z gry czy filmu. Jeżeli stawia na pewną dowolność i swobodnie może kompletować cosplay, to ma większą możliwość wybierania części i może zaoszczędzić – dodaje Patryk.

Jeszcze kilka lat temu, kiedy w sieci nie można było tak łatwo kupić przebrań; fani musieli się robić sami. Dziś – o ile ktoś ma problemu z pieniędzmi – o przebranie znacznie łatwiej. Na przykład kompletny strój wiedźmina można dostać za 1250 złotych. Ubogą wersję można kupić za około 250 złotych, ale w nim żadnego konwentu się nie zawojuje.

Na chwilę być kimś innym

– W USA takie przebrania to inwestycja. Są profesjonalne grupy jeżdżące z imprezy na imprezę i wynajmowane na eventy. Biorą za to pieniądze. U nas raczej takich możliwości nie ma – dodaje Patryk.

Strój takiego Geralta to jedno, ale kimże będzie wiedźmin bez uzbrojenia i akcesoriów? Dlatego trzeba – do pełni szczęścia – dokupić kilka rzeczy. Na przykład mieczy. Obojętnie jaki, to wydatek kilkudziesięciu złotych. Ale już „prawdziwy” oręż wiedźmiński kosztuje poważne pieniądze. 689 zł trzeba zapłacić za stalową replikę. Są też wersje droższe kosztujące blisko 800 złotych.

Dlaczego właściwie się przebierać?

Odpowiedź zna Milena, która na lubelskiej imprezie miała na głowie kolorową, nastroszoną perukę a na sobie białą koszulę pod krawatem pod czarną, długą marynarką. Rodem wyjęta z mangi. – Bo to fajne. Fajnie jest poczuć się na chwilę kimś innym, oderwany od rzeczywistości. Fajnie jest, jak ludzie cię chwalą i chcą sobie zrobić z tobą zdjęcie. Bez takich przebrań konwent nie byłby konwentem.

Starfest

Jednym z punktów programu StarFestu były wybory najlepszego cosplayu. Zwyciężył Daniel Grabczak w zbroi Stygian Zinogre z gry Monster Hunter World. Drugie miejsce przypadło Dominice Mazurek, która była Tiną z gry Tiny Tina Wonderlands. Miejsce trzecie to Zuzanna Dobracka, która się zaprezentowała jako Megumin z anime Kono Subarashii Sekai ni Shukufuku wo! Nagroda publiczności przypadła Weronice Migacz i Patrykowi Czubackiemu. Byli Portią i Murielem z gry The Arcana.

Cosplay

Termin ten wywodzi się z Japonii i oznacza nie tylko przebranie się za fikcyjną postać, ale wręcz wcielenie się w nią. Termin został po raz pierwszy użyty w 1984 roku i jest połączeniem, nie japońskich, ale angielskich słów: costume (strój) i play (odgrywanie roli). Jednak fani dopatrują się narodzin zjawiska dużo wcześniej i wskazują na koniec lat 30. XX wieku i imprezę 1st World Science Fiction Convention w Nowym Jorku.

Falkon

Od 2000 roku co roku w listopadzie w Lublinie odbywał się Falkon. Konwent wyrobił sobie dobrą opinię wśród fanów fantastyki i wszedł do grona najważniejszych takich imprez w Polsce. Jednak pandemia – zakaz organizowania takich wydarzeń – sprawiła, że konwentów nie było. Ale Falkon, a właściwie jego organizatorzy (stowarzyszenie Cytadela Syriusza) popadł także w inne kłopoty.
W latach 2016-2019 Cytadela otrzymała 620 tys. zł dotacji z budżetu Lublina. W jej ramach udało się zrealizować 18 projektów, ale ratuszowa kontrola wykazała, że stowarzyszenie niewłaściwie prowadziło wymaganą dokumentację. Miasto wezwał Cytadelę Syriusza do zwrotu. Organizacja nie zgadza się z tymi ustaleniami i decyzjami. Sprawa przed Samorządowym Kolegium Odwoławczym jest w toku.

W tym roku Falkon został zastąpiony przez StarfFest, ale ma wrócić za rok.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Fiesta Latina
foto
galeria

Fiesta Latina

Gorące latynoskie rytmy i atmosfera przyciągają Was co tydzień do El Cubano. Sobotni wieczór jest do tego najlepszą okazją. Zobaczcie, co się działo w ostatni weekend w El Cubano.

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach
zdrowie

Młodzi lekarze uczą się leczyć urazy głowy. Na prawdziwych preparatach

Będą lepiej diagnozować, szybciej interweniować i skuteczniej leczyć urazy czaszkowo-mózgowe. Na Uniwersytecie Medycznym trwa szkolenie „Neuro - Trauma Days”.

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Wypadek na obwodnicy Lubartowa. Poszkodowana zabrana do szpitala

Dzisiaj przed godz. 11 na obwodnicy Lubartowa, drodze krajowej nr 19, zderzyły się dwa samochody. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Utrudnienia w ruchu potrwają kilka godzin.

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych
ZDJĘCIA
galeria

Do dobrej zabawy nie jest potrzebny alkohol. Tak się bawią na Balu Młodych

To nie jest typowy bal karnawałowy, ale cieszy się dużym zainteresowaniem. Już po raz 29. katolicy bawili się na Balu Młodych.

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby
galeria

Narkotyki w Radzyniu i okolicach. Zatrzymano cztery młode osoby

Amfetamina, mefedron, marihuana i niemal 1400 tabletek MDMA - łącznie ponad 1,5 kilograma narkotyków policjanci znaleźli u mieszkańców powiatu radzyńskiego. Zatrzymane osoby mają od 18 do 25 lat. Najbliższe miesiące spędzą za kratkami.

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

Skoki narciarskie. Stoch wrócił na Sapporo, najlepszy był Kobayashi

W miniony weekend Puchar Świata gościł w japońskim Sapporo, a na skoczni królował reprezentant gospodarzy – Ryoyu Kobayashi

Studniówka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida w Lublinie
zdjęcia
galeria

Studniówka Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida w Lublinie

W sobotę, 15 lutego, na studniówce bawiły się ostatnie klasy Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. C.K. Norwida przy ul. Muzycznej w Lublinie. W odróżnieniu od większości szkół średnich, które swoje bale najczęściej organizują w hotelach i salach weselnych, "Plastyk" postawił na tradycję.

Urodzinowy weekend
foto
galeria

Urodzinowy weekend

Naprawdę trudno w to uwierzyć, ale Helium Club jest z nami już 10 lat. Jeden z najpopularniejszych klubów w Lublinie obchodził swoje urodziny. Impreza odbyła się w myśl zasady albo grubo albo wcale. Faktycznie tak było, co można zobaczyć w naszej fotogalerii. Zobaczcie, jak się bawił Lublin.

Przemysłowy Lublin w dobie PRL. Zobacz jak wyglądały lubelskie fabryki
historia, zdjęcia
galeria

Przemysłowy Lublin w dobie PRL. Zobacz jak wyglądały lubelskie fabryki

W czasach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej Lublin był jednym z liczących się ośrodków przemysłowych w ówczesnej Polsce. W mieście powstały nowe zakłady przemysłowe i fabryki: Fabryka Samochodów Ciężarowych, Zakłady Metalurgiczne „Ursus”, Lubelskie Fabryki Wag czy Lubelska Fabryka Maszyn Rolniczych.

Piłkarze Motoru w dwóch wiosennych kolejkach zapisali na swoim koncie tylko punkt. Ostatnio przegrali w Kielcach 0:1

Motor kontra Jagiellonia. Beniaminek sprawdzi formę mistrza

Po meczach z rywalami znajdującymi się w strefie spadkowej czas na zupełnie inne spotkanie. W niedzielę o godz. 17.30 Motor Lublin zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski – Jagiellonią Białystok. Transmisja tradycyjnie na Canal+ Sport 3.

Poloneza zatańczyli w szkole - bal ZSO nr 1 im. KEN w Puławach
zdjęcia, wideo
galeria
film

Poloneza zatańczyli w szkole - bal ZSO nr 1 im. KEN w Puławach

Tuż przed feriami, w sobotę, 15 lutego, w sali gimnastycznej Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej bawili się uczniowie ostatnich klas II LO. Były piosenki, kwiaty, polonez, walc oraz parodiowanie wychowawców.

Poloneza czas zacząć. Studniówka XXX LO im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie
ZDJĘCIA / WIDEO
galeria
film

Poloneza czas zacząć. Studniówka XXX LO im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie

Uczniowie z XXX Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie bawili się do białego rana na swojej studniówce.

Wesele w SERCU
foto
galeria

Wesele w SERCU

To było najbardziej nietypowe wesele w klubie SERCE, a to dlatego ponieważ DJ Bossy postanowił zmienić stan cywilny. Powiedział zdecydowane "Nie" imprezowemu życiu. Z tej okazji zapłakane fanki, jak też koledzy i koleżanki zorganizowali młodej parze imprezę, jakiej SERCE nie widziało, czyli wesele na całego. Były oczepiny, był tort, był ksiądz i co ważnej największe weselne hity. Zobaczcie, co się działo.

Marcin Stromecki (z piłką) w sobotę otworzył wynik meczu pomiędzy Wisłą, a rezerwami Korony

Wisła Puławy kończy intensywny tydzień wygraną z rezerwami Korony Kielce

Po środowym remisie z Bronią Radom w sobotę Wisła Puławy rozegrała kolejny mecze kontrolny. Tym razem podopieczni trenera Macieja Tokarczyka zmierzyli się u siebie z rezerwami Korony Kielce i zapisali na swoje konto zwycięstwo

Avia nie miała litości dla ligowego rywala i rozbiła Lewart aż 5:0

Pracowita sobota Avii Świdnik. Remis ze Stalą Kraśnik i pogrom w meczu z Lewartem

Avia rozegrała w sobotę dwa sparingi. Najpierw w mocno eksperymentalnym składzie zremisowała z czwartoligową Stalą Kraśnik 1:1. Niedługo później żółto-niebiescy rozbili ligowego rywala – Lewart Lubartów aż 5:0. Co ciekawe, cztery gole padły jednak między 70, a 87 minutą spotkania.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium