Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 lutego 2010 r.
17:46
Edytuj ten wpis

"Znajdę wnukowi rodzinę, a potem umrę"

0 34 A A

Ja już dłużej nie mogę dać sobie rady – kiwa głową i splata ręce chude, trochę krzywe, bo obie kiedyś połamane. Pomarszczone dłonie chowa pod pachy, żeby je ogrzać. Jadwiga Słonka z Nałęczowa już nie ma siły, żeby znosić to wszystko, co los jej zgotował.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
– To bardzo dobre dziecko – mówi o Kubie, który już ma 16 lat, a powiedział kiedyś, że nie chce nigdzie iść. Że chce być z babcią. Ale na dobrą sprawę, nie został poinformowany o tym, co naprawdę wymyśliła babcia.

Co los wynagrodził

– Kasia panną go miała – mówi o córce, która parę lat temu tragicznie zginęła w płomieniach z dwójką dzieci i z ich ojcem. – Od małego był u mnie. On, znaczy mąż Kasi nie chciał go w domu. Mówił, że bękarta nie potrzebuje.
I tę niechęć ojczyma do siebie los wynagrodził chłopcu: mieszkał u babki i to uratowało mu życie. Po śmierci najbliższych Jadwiga Słonka została prawną opiekunką Kuby. – On ma ojca. Ma przysądzone alimenty. Zaraz pokażę… – podnosi się ciężko z krzesła i lekko szurając nogami wychodzi do drugiego pokoju. Przez okno wpada mleczne światło dnia, na szybach lekko szeleści rozpięta od ramy do ramy plastikowa folia, bo okna stare i wypaczone, żeby było cieplej, ale i tak przenikliwy ziąb powoli wdziera się pod okrycie.

Już postanowiłam

Wraca, niesie porządną teczkę z dokładnie ułożonymi dokumentami.
– O, tu – pokazuje odcinek, na którym widnieje kwota 34 złote. – Ojciec Kuby wysyła do komornika na przykład 50 złotych, a ten nam przysyła różnie: 30 złotych albo 20 złotych.

– To pokój Kuby, na chwilę włączyłam grzejnik, żeby było cieplej. Ale to już niedługo, bo pewnie elektrownia prąd mi odłączy. Nie mam za co rachunku zapłacić – siada ciężko w fotelu. – Dlatego postanowiłam, że umrę. Już nie daję rady...

Załamanie

Jadwiga Słonka, która przeżyła straszną śmierć w płomieniach swojej córki, zięcia, wnucząt. Potem przeżyła śmierć męża, ale załamała się dopiero teraz. Nie znajduje innego wyjścia jak to, żeby poszukać dla Kuby porządnej, troskliwej rodziny zastępczej, a samej od razu przenieść się do lepszego świata.

– Mnie już nie będzie, tak sobie postanowiłam – powtarza. – On się przyzwyczaił myśli, że ja tylko tak sobie mówię. Zresztą wie, że ja jestem poważnie chora i to może stać się w każdej chwili.

Znów szura po następną teczkę i znów porządnie ułożone karty informacyjne ze szpitali wykłada na stolik. – Sama umyć się nie mogę, nie mogę nic zrobić. Dusi mnie. On to widzi. I tak mniekiedyś zabraknie. Ja wiem, że dziecko to nie pies, którego można oddać. Ale już jestem taka obolała, że nie da się opisać. Mam depresję – dodaje jeszcze zupełnie świadoma, że wtedy boli także dusza, a myśli czarne przychodzą do głowy. Z kwitów i przekazów rozłożonych na jasnym blacie wynika, że Kuba dostaje 225 złotych renty, 478 złotych z CPR, 34 złote średnio od tatusia i 100 złotych od dziadków, którzy wprawdzie płacą te alimenty, ale znać go nie chcą. – Nikt go nie chce – mówi z goryczą, bo to takie dobre dziecko. – Ani dziadkowie, ani ojciec. Teściowa Kasi też nie chciała cudzych dzieci trzymać.

Długi

Nieporadność bije z każdego kąta tego domu. Stary komputer podarowany przez kogoś Kubie stoi na jego biurku jak atrapa. W domu nie ma Internetu. Zresztą, co tam Internet, skoro lada moment elektrownia upomni się o swoje. Szmaty i resztki drewna zostały spalone, nie ma czym w piecu palić.

– Jak sobie radzę? Kiedy było nas więcej, to każde coś tam dołożyło. Przychodziła Kasia: mamuś, weź mi kredyt. Później spłacała ratami. Mąż wziął jakieś pieniądze z banku. Raptem ich nie ma, a ja płacę z renty. No to pojechałam, wzięłam pożyczkę na długi, ale pożyczka też do spłacenia. Dom zastawiony pod hipotekę. I tak jestem w tym błędnym kole. Jeden dług pociąga drugi i ciągną na dno.

A tu lada moment trzeba będzie w hurtowni za jedzenie brane na kredyt zapłacić. A uzbierało się przez miesiąc prawie 190 złotych na ich dwoje, a przecież takich rarytasów nie jedzą. Poszło na lekarstwa dla Kuby, bo choruje na żołądek. Sobie już nawet nie wykupuje: po co? Za co? W szkole trzeba zapłacić za koszulkę i bluzę, spodnie dokupić. Dobrze, że chłopak dostał darmowe obiady.

– Co to za życie, jak się siedzi cztery dni w domu i patrzy na te dwa grosze i nie wiadomo co z nimi robić? – żali się. – Tu nikt złotówki nie pożyczy. Nikt. Jedyna, która pomoże to ta kobieta, co sprzedaje świeczki koło cmentarza.

Samotność

– No to jakie jest wyjście, proszę mi powiedzieć, jakie? – pytanie brzmi jak wyrzut. Nawet nie zwraca uwagi na to, że Kuba wszedł do sąsiedniego pomieszczenia.

Spod nieszczelnych drzwi, z lodowatej sieni ciągnie zimno do pokoju Kuby, który wyremontowany został z pieniędzy Centrum Pomocy Rodzinie. Porządny, ze starym regałem i wersalką, z kilkoma ozdobnymi kubkami na półce. Nic więcej.

– Nikt do nas nie przychodzi. Jak nam się dobrze powodziło, to mieliśmy wielu znajomych. Jak jest bieda, to nie ma żadnych przyjaciół – mówi Jadwiga Słonka. – Wysprzedałam wszystko z domu, nic nie mam. Najgorsza jest samotność. On idzie do szkoły, ja siedzę sama. Czasem wyję tak, że pies na podwórku zaczyna też wyć. On przychodzi ze szkoły, siedzi w tym pokoju, ja w tamtym. Przynosi obiad do domu: zjedz zupę babciu. Nie, nie jestem głodna. Przecież wiem, że rośnie, że potrzebuje. Jak dziecku odjąć od ust? Ja nie znajduję innego rozwiązania. Tak sobie umyśliłam: znaleźć dla niego dobry dom i spokojnie zamknąć oczy...

Pozostałe informacje

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

Niespodzianka w Olsztynie. Bogdanka LUK rozbita zagrywką

W spotkaniu otwierającym 13. kolejkę Bogdanka LUK Lublin przegrała na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn 0:3. To niespodzianka weekendowej serii gier.

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

W najbliższą sobotę, 23 listopada, kierowcy w całej Polsce będą mieli okazję bezpłatnie sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich pojazdach. Akcja jest częścią tegorocznej edycji kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo”, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez poprawę widoczności pojazdów.

Lublin żyje teatrem
galeria

Lublin żyje teatrem

W Lublinie trwa Festiwal Teatrów Niewielkich, który od 2005 roku przyciąga do miasta twórców i miłośników sztuki scenicznej z całej Polski. To ogólnopolskie wydarzenie o charakterze konkursowym jest miejscem spotkań aktorów zawodowych i amatorów, łącząc różne pokolenia i style teatralne.

Samuel Mraz zdobył w piątek swojego ósmego gola w tym sezonie
film

Motor nie do zatrzymania. Beniaminek pokonał w Lubinie Zagłębie [zobacz bramki]

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali w Lubinie tamtejsze Zagłębie 2:1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył były napastnik "Miedziowych" Samuel Mraz.

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy
Kraśnik

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy

Wczoraj wieczorem w Kraśniku, w części fabrycznej miasta, zagubił się mały, niedowidzący piesek. Dzięki szybkiej reakcji asp. Łukasza Guściory z lokalnego komisariatu, czworonóg szybko wrócił do swojej właścicielki, a cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami
Lublin

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami

17 „za” i 13 „przeciw” – taki był wynik trzech głosowań nad przyszłością kilku lubelskich szkół na czwartkowej sesji Rady Miasta. SP19 i SP25 mają być teraz jedną szkołą. Na zmiany czeka również IV LO.

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie.

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, narkotyki w kieszeni i pozytywny wynik testu na obecność środków odurzających – to bilans poniedziałkowej jazdy 26-latka z powiatu ryckiego. Mężczyzna, kierując Hondą, stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją podróż na przydrożnej latarni przy ul. Podchorążych w Dęblinie.

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie
koncert
23 listopada 2024, 20:00

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie

To będzie prawdziwa petarda! Po raz pierwszy Łydka Grubasa zagra wyłącznie program akustyczny. Usłyszymy nowe aranżacje i nowe instrumenty. Jak brzmią stare utwory w nowych aranżacjach? Przekonamy się już w najbliższą sobotę.

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Ponad 40 pracodawców oraz trzech Społecznych Inspektorów Pracy uhonorował Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie podczas piątkowej gali. Wyróżniono także gospodarstwo rolne z powiatu łukowskiego, które uczestniczyło w ogólnopolskim konkursie. Gala była okazją do podsumowania działalności w zakresie ochrony pracy.

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. W piątkowy wieczór beniaminek z Lublina ograł na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie
teatr
24 listopada 2024, 18:00

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie

Krasnystaw, Zamość, Szczebrzeszyn i Drelów, to miejscowości w których, w najbliższych dniach będzie można zobaczyć wyjątkowy spektakl „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” opowiadający przejmującą historię matki Grzegorza Przemyka.

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz
galeria

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz

Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętowało 30-lecie swojej działalności podczas uroczystej gali, która odbyła się w czwartkowy wieczór w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Droga eskpresowa S12

Jest decyzja środowiskowa dla S12 na zachód od Puław

Na tą decyzję czekali kierowcy z całego powiatu puławskiego, a także zwoleńskiego i Radomia. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej od obwodnicy Puław do Radomia.

Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie Łukasza W. odbyło się w piątek, 22 listopada, na dzień przed 35. urodzinami mężczyzny
wyrok

Strzały padły pod wiejską remizą. Łukasz W. winnym usiłowania zabójstwa

Nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia mężczyzny, którego postrzelił, ale jest winnym usiłowania zabójstwa – orzekł sąd. I skazał mieszkańca wsi Zadębce, również za groźby karalne, na łączną karę 8 lat i 7 miesięcy więzienia.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium