Mariusz Kamiński włączy się w kampanię Prawa i Sprawiedliwości przed kwietniowymi wyborami samorządowymi. Polityk pojawił się na poniedziałkowym spotkaniu lokalnych władz partii. Tymczasem być może jeszcze dziś poznamy kandydata ugrupowania na prezydenta Lublina.
W ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych Mariusz Kamiński kandydował do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu wyborczym nr 7, obejmującym Chełm, Zamość i Białą Podlaską. Start polityka z Warszawy z wschodniej części tłumaczono tym, że wówczas pełnił funkcję ministra spraw wewnętrznych i administracji.
– Wynika to z tego, że jest to okręg graniczny. Jego obecność tam ma istotny wymiar praktyczny, ale i symboliczny, bo pan minister kieruje jednym z resortów, które bronią polskich obywateli i Polski – wyjaśniał prezes Jarosław Kaczyński prezentując liderów partyjnych list w poszczególnych okręgach.
15 października Mariusz Kamiński zdobył ponad 44 tys. głosów i został posłem. Parlamentarzysta nie zdążył jednak otworzyć nawet biura poselskiego w naszym regionie (według sejmowej strony swoje biuro podstawowe uruchomił w Warszawie). 21 grudnia marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygasił jego mandat. Miało to związek z wydanym dzień wcześniej wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie, którym Kamiński wraz z innym posłem Mariuszem Wąsikiem zostali skazani na dwa lata więzienia w związku z ich rolą w tzw. aferze gruntowej, kiedy zasiadali w kierownictwie Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Choć w międzyczasie Kamiński z Wąsikiem zdążyli spędzić kilkanaście dni w aresztach śledczych i zostać ułaskawionymi przez prezydenta Andrzeja Dudę, to ich status parlamentarny wciąż pozostaje kwestią sporu. Politycy PiS trzymają się stanowiska, że obaj wciąż pozostają posłami. I zapewne stąd obecność byłego ministra spraw wewnętrznych na poniedziałkowym zebraniu zarządu regionu partii, czym część lokalnych działaczy chwaliła się w mediach społecznościowych. Miejsce w tym organie z „automatu” należy się aktualnym parlamentarzystom.
- Pan minister został powitany gromkimi brawami. Włącza się do pracy w naszym województwie w najbliższych wyborach samorządowych – napisał na Facebooku poseł Dariusz Stefaniuk, wiceprzewodniczący wojewódzkich struktur ugrupowania.
Na czym ma polegać to zaangażowanie? – Pan Mariusz Kamiński nadal jest posłem, więc w grę nie wchodzi kandydowanie. Zadeklarował swoje wsparcie i to, że tak jak pozostali parlamentarzyści, chce spotykać się z mieszkańcami województwa lubelskiego – mówi w rozmowie z Dziennikiem poseł Stefaniuk.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, w poniedziałek nie przedstawiono kandydata na prezydenta Lublina w nadchodzących wyborach samorządowych. Według nieoficjalnych informacji, decyzja w tej sprawie może zapaść w partyjnej centrali jeszcze we wtorek. W grze pozostają trzy nazwiska: wicemarszałka województwa Zbigniewa Wojciechowskiego, miejskiego radnego Roberta Derewendy oraz członka zarządu województwa, związanego z Suwerenną Polską Bartłomieja Bałabana.