Sporo ludzi zebrało się pod siedzibą MEN w Lublinie. Jest głośno, gra muzyka i jest mnóstwo policji. To protest przeciwko Przemysławowi Czarnkowi.
Z głośników leci muzyka, ludzie z tęczowymi flagami i transparentami tańczą na ulicy. Temu wszystkiemu przyglądają się wysłani na miejsce policjanci.
Tak wygląda trwający właśnie protest przed budynkiem MEN w Warszawie. Zebrani protestują przeciwko temu, aby lubelski poseł PiS był szefem resortu edukacji, nauki i szkolnictwa wyższego.
Zebrani mówią, że są w tym miejscu także z powodu niedawnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prawa aborcyjnego.