Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mateusz Rudyk został mistrzem Polski w sprincie
(fot. Facebook Lubelskie Perła Polski Cycling Team)
Impreza odbywała się na torze kolarskim w Pruszkowie. Rudyk, uczestnik niedawnych igrzysk olimpijskich w Paryżu, był zdecydowanym faworytem rywalizacji. Kolarz Lubelskie Perła Polski Cycling Team to jeden z najlepszych sprinterów na świecie. Już w pierwszym, kwalifikacyjnym starcie pokazał swoją moc i zdecydowanie wyprzedził Rafała Sarneckiego z ALKS Stal Grudziądz.
Wygrana fazy eliminacyjnej zapewniła mu bezpośrednią przepustkę do ćwierćfinału. W nim gładko poradził sobie z Adamem Adamowiczem z Piasta Szczecin. W kolejnej rundzie ograł innego przedstawiciela tego klubu, Macieja Bieleckiego. W finałowej parze spotkał się z Danielem Rochną z UKS Copernicus-SMS Toruń. W tej rywalizacji również odniósł dwa pewne zwycięstwa i pewnie sięgnął po złoty medal.
Zaskoczeniem natomiast zakończył się występ Rudyka w keirinie. Tu również zawodnik Lubelskie Perła Polski Cycling Team wydawał się faworytem. Najpierw jednak w półfinale niespodziewanie dał się wyprzedzić Eliaszowi Bednarkowi z UKS Copernicus-SMS Toruń. W finale natomiast musiał uznać wyższość Sarneckiego.
Zadowolony z Pruszkowa mógł wrócić także Kacper Majewski. Młody zawodnik podobnie jak Rudyk reprezentuje Lubelskie Perła Polski Cycling Team. Na Mazowszu medalu szukał w kilku konkurencjach, ale ostatecznie znalazł go w wyścigu indywidualnym na 4 km. Mordercza walka z czasem zakończyła się dla niego trzecią pozycją. W biegu o brązowy medal pokonał Kamila Kudlińskiego z GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier. Złoto wywalczył inny przedstawiciel Cartusii, Adam Woźniak.
Należy pochwalić również kolarzy KS Pogoń Mostostal Puławy. Oni wywalczyli brązowy medal w wyścigu drużynowym. Puławianie wystartowali w składzie Kamil Dolak, Piotr Kij, Tomasz Listwoń, Paweł Więczkowski i Adam Marciniak. Złoto przypadło w udziale zawodnikom Cartusii.
Inne wartościowe wyniki to te osiągane przez Majewskiego, który był bardzo zapracowanym kolarzem. Najbliżej drugiego krążka był w wyścigu punktowym. Morderczy dystans 160 okrążeń ukończył jako czwarty. Łącznie zebrał 79 pkt, o 13 mniej niż Maksymilian Radosz z Mazowsze Serce Polski, który zdołał wdrapać się na najniższy stopień podium. Wygrał Wojciech Pszczolarski z czeskiej grupy Tufo Pardus Prostejov. Z kolei w wyścigu eliminacyjnym Majewski był siódmy. Złoto wywalczył Woźniak. Kolarski wielobój, czyli omnium dało Majewskiemu 10 miejsce. Najlepszy był Alan Banaszek z Mazowsze Serce Polski
