W meczu kolejki KPR Padwa Zamość przegrała ze Stalą Gorzów Wielkopolski 27:36
Zamościanie przystępowali do spotkania z pozycji drugiej ekipy w lidze, goście tracili punkt i zajmowali trzecią lokatę. Gospodarze bardzo słabo zaczęli, w szóstej minucie przegrywali 0:5, w dziewiątej 1:8. Honorowe trafienie w tym czasie zaliczył dla Padwy Tomasz Fugiel. W międzyczasie z siedmiu metrów pomylił się Mateusz Morawski.
Taki rezultat postawił w bardzo niekorzystnej sytuacji podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego. Cały mecz był pogonią za wynikiem. Po 30 minutach miejscowi przegrywali już tylko 17:19.
W drugiej odsłonie zamościanie próbowali odrabiać straty. Niestety, poza początkiem 18:20, wraz z upływem czasu to gorzowianie odjeżdżali z prowadzeniem: 18:22, 20:24, 21:25, 23:29, 25:32, 26:33 w 56 minucie. W tym momencie było już jasne, że komplet punktów pojedzie do Gorzowa Wielkopolskiego. KPR Padwa przegrała 27:36 i straciła, na korzyść Stali Gorzów, fotel wicelidera.
KPR Padwa Zamość - Stal Gorzów Wielkopolski 27:36 (17:19)
KPR Padwa: Gawryś, Dragan - Golański 7, Skiba 2, Szymański 4, Bączek 1, Małecki 4, Fugiel 2, Parovinchak 4, Morawski, Adamczuk, Guziewicz 1, Wleklak 2, Szeląg. Kary: 6 minut.
Mają pierwsze punkty
AZS AWF Biała Podlaska pokonał Siódemka Miedź Huras Legnica 32:27
Długo na pierwszą zdobycz w sezonie 2024/2025 musieli czekać szczypiorniści z Białej Podlaskiej. Podopieczni Marcina Stefańca odnieśli pierwsze ligowe zwycięstwo. Początek nie napawał jednak optymizmem. W drugiej minucie gospodarze przegrywali 0:1, w czwartej 0:3. Z kolei po siedmiu minutach gry na tablicy wyników było 6:2 dla Siódemki Miedź Legnica. Jeszcze w 19 minucie AZS przegrywał 7:10. Kluczowe dla meczu było kolejne sześć minut, które akademicy będą mile wspominać. W tym czasie zdobyli sześć bramek z rzędu i objęli prowadzenie 13:10. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 14:14.
W drugiej części legniczanie wychodzili na prowadzenie: 18:16, 20:17, 21:18. Między 44, a 46 minutą gospodarze jeszcze solidniej zabrali się do pracy. Efekt? Od 18:21 odrobili straty na 23:21. Tego prowadzenia akademicy już nie pozwolili sobie wydrzeć. AZS AWF wygrywał 24:22, 25:24, 27:25, 28:26, 30:26, 31:27. Ostatecznie zwyciężył 32:27. Ostatnie trafienie dla miejscowych zaliczył Dominik Antoniak.
AZS AWF Biała Podlaska - Siódemka Miedź Huras Legnica 32:27 (14:14)
AZS BP: Adamiuk, Kwiatkowski - Rodak 6, Antoniak 5, Grzenkowicz 4, Tarasiuk 4, Andrzejewski 3, Koc 3, Wierzbicki 2, Wojnecki 2, Burzyński 1, Kandora 1, Lewalski 1, Chepyha. Kary: 8 minut.