Dobrze, że powstało rondo, ale warto zadbać o bezpieczeństwo– uważa nasz Czytelnik, który skarży się na oślepiający ekran reklamowy przy rondzie na ulicy Janowskiej.
Mieszkańcy już od roku mogą korzystać z ronda na skrzyżowaniu ulicy Janowskiej i alei Jana Pawła II. – Cieszę się, że ono powstało, ale w ostatnim czasie bezpieczną jazdę utrudnia ekran reklamowy – skarży się mieszkaniec Białej Podlaskiej. – Jadąc od strony al. Jana Pawła II w oczy świeci ostre światło z tego baneru, które po prostu oślepia. To stwarza pewne niebezpieczeństwo – uważa Czytelnik.
Jednocześnie martwi się, czy sprawę będzie można rozwiązać. – Ten ekran stoi na prywatnej posesji. Ale skoro tyle mówi się o bezpieczeństwie, to dlaczego pozwolono na takie coś – dziwi się bialczanin. Tym bardziej że ruch na rondzie jest spory.
Okazuje się, że policja niewiele może zrobić w tej sprawie. – W przypadku banera reklamowego, który znajduje się na prywatnej posesji nie mają zastosowania przepisy ustawy prawo o ruchu drogowym – mówi komisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, rzeczniczka bialskiej policji. – Poza tym, gdy baner nie jest na stałe przymocowany do podłoża, tak jak w tym przypadku, jego ustawienie nie wymaga żadnej zgody – tłumaczy rzeczniczka.
Zezwolenie jest wymagane wówczas, gdy baner umieszcza się w gruncie na stałe. – O wszelkich reklamach znajdujących się w pasie drogowym decyduje zarządca drogi, który może także wnioskować o zbadanie jasności oświetlenia czy ustalić z właścicielem zmniejszenie jasności banera – zaznacza Salczyńska–Pyrchla. Policja sprawdzi jednak sygnał od czytelnika.
Przypomnijmy, że wraz z rondem, przy ulicy Janowskiej również powstała ścieżka rowerowa i chodniki. Poza tym ulica na odcinku pomiędzy rondami stała się dwupasmówką. W przyszłości to skrzyżowanie i ulica Janowska będą jedną z ważniejszych arterii wjazdowych do miasta z planowanej autostrady A2. W tym roku, planowana jest przebudowa kolejnego odcinka ulicy Janowskiej, tym razem od skrzyżowania z ul. Jana III Sobieskiego do ronda Żołnierzy Wyklętych.