Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

24 października 2020 r.
21:47

Miss Startu PGE Ekstraligi jest z Lublina. Znaki szczególne: kocha żużel i fotografię

61 0 A A
Magdalena Orkiszewska
Magdalena Orkiszewska (fot. Archiuwm Magdaleny Orkiszewskiej)

- Myślę, że jest to też duża zasługa kibiców Motoru, którzy są bardzo zaangażowani we wszystkie akcje związane z klubem. Prężnie głosowali, ale nie tylko oni, bo dostawałam również wiele wiadomości od kibiców z innych klubów, którzy mnie dopingowali i trzymali kciuki za wygraną - mówi Magdalena Orkiszewska, podprowadzając żużlowego Motoru Lublin, tegoroczna Miss Startu PGE Ekstraligi.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Jaki jest pani znak zodiaku?

– Panna.

Według horoskopu, kobiety spod tego znaku są: „Nieufne, sceptyczne, lubią elegancki sposób bycia. Inteligentne, pracowite i odpowiedzialne. Dobre towarzyszki życia. Tolerują drobne ułomności i wady do momentu, gdy nie zrani się ich uczuć.” Czy to jest dobry opis pani osoby?

– W pewnym sensie tak. Jeszcze dodałabym do tego kochanie sprzątania i bycie osobą, która jest bardzo pedantyczna.

Czyli jest pani domatorką?

– Tak, zdecydowanie.

Minął miesiąc, odkąd zwyciężyła pani w plebiscycie Miss Startu PGE Ekstraligi 2020. Czy to dla pani dużo znaczy, czy raczej jest to jedna z różnych miłych rzeczy, które się pani w życiu przydarzyły?

– Dla mnie to jest ogromne wyróżnienie. Cieszę się bardzo z tego, że udało mi się zdobyć ten tytuł. To moja pierwsza wygrana, nigdy nie brałam udział w żadnych podobnych plebiscytach. Myślę, że jest to też duża zasługa kibiców Motoru, którzy są bardzo zaangażowani we wszystkie akcje związane z klubem. Prężnie głosowali, ale nie tylko oni, bo dostawałam również wiele wiadomości od kibiców z innych klubów, którzy mnie dopingowali i trzymali kciuki za wygraną.

W wywiadzie dla speedwayekstraliga.pl powiedziała pani, że rodzina i chłopak wierzyli w zwycięstwo. Pani sama nie była jednak co do tego przekonana.

– Tak było. Od początku mówiłam, że nie przejdę, że jest bardzo duża konkurencja. Udział w konkursie brało 36 podprowadzających. Rodzina i chłopak wspierali mnie od początku. Mówili, że wygram, a ja obstawiałam najgorsze.

Pamięta pani pierwszy mecz żużlowy, na którym pani była?

– Pamiętam. Na pierwszym spotkaniu, na jakim byłam, to była praca podprowadzającej. Nigdy wcześniej nie chodziłam na mecze żużlowe, z tego względu, że pochodzę z Krasnegostawu, a tam nie mamy drużyny żużlowej. To był 2018 rok i mecz z Rybnikiem o wejście do PGE Ekstraligi.

Było coś takiego charakterystycznego w tamtym dniu, co zapadło pani szczególnie w pamięć?

– Najlepiej zapamiętałam kibiców. Atmosfera, jaka panowała na stadionie... Kibice wspierali naszą drużynę, ta cała oprawa i ryk motocykli... Wspominam także to, jak po zakończeniu meczu zawodnicy chodzili po torze i razem z kibicami świętowali wygraną.

Jeśli chodzi o kibiców, to ten sezon był diametralnie inny od poprzednich. Trybuny nie były już wypełnione po brzegi.

– Stadion nie świecił pustkami, bo na początku mogło być 25 proc. kibiców. Trochę było smutniej bez tak dużej liczby osób jak wcześniej. Później mogło wchodzić 50 proc. i już było naprawdę fajnie. Bilety i tak sprzedawały się w kilka sekund. Żużel w Lublinie jest bardzo popularny.

Plebiscyt Miss Startu to jest jedynie konkurs piękności?

– Z jednej strony tak, z drugiej nie. Z tego względu, że w plebiscycie biorą udział reprezentantki wszystkich klubów i kibice bardzo często głosują na swoją podprowadzającą.

Pytam, bo w ubiegłym roku Klaudia Kraska, podprowadzająca Motoru, który wygrała wtedy plebiscyt, powiedziała mi, że uważa, iż nie był to typowy konkurs piękności. Czy da się zaprezentować kibicom coś więcej niż wygląd, swoją osobowość?

– Myślę, że tak. Kiedy wygrałam konkurs, to wielu kibiców miało szansę dowiedzieć się coś o moim życiu prywatnym. Jakie są moje zainteresowania, czym się zajmuję i co robię na co dzień. Na stadionie nie mają szans tego zrobić, bo jestem wyłącznie pod taśmą i nie mam z nimi kontaktu.

Zajmuje się pani fotomodelingiem?

– Też. Traktuję to bardziej jako hobby niż pracę zawodową. Po wygraniu plebiscytu dostałam kilka fajnych propozycji.

Przeglądałem pani konto na Instagramie i doszedłem do wniosku, że przy każdym zdjęciu musi być sporo pracy.

– Tak. Jestem bardzo krytyczna względem siebie. Staram się wybierać tylko te zdjęcia, które naprawdę mi się podobają. Jeżeli chodzi o sesje zdjęciowe, to raczej jest to dla mnie wielka przyjemność. Często razem z koleżankami wybieramy się na zdjęcia i robimy sobie je telefonem. Ale z 300 fotografii wybiorę jedną (śmiech).

Da się pokazać swoją osobowość przed obiektywem?

– W pewnym sensie może tak. To trudne pytanie.

Natrafiłem w internecie na bloga fotograficznego sprzed 10 lat. Osoba, która nazywa się Magdalena Orkiszewska pisze o sobie: „Moją pasją jest fotografia. Inspirują mnie ludzie i dobra muzyka”. To pani tak siebie opisywała?

– Tak, to jest mój blog i tak naprawdę, to żadnych postów tam nie udostępniałam. Kiedy byłam w szkole podstawowej, to bardzo interesowałam się fotografią, tylko od innej strony niż teraz. Kupiłam sobie aparat, robiłam zdjęcia koleżankom. To było moje hobby. Później przeszłam na tę drugą stronę. Fotografią interesuję się od dawna.

Skąd to zainteresowanie?

– Zapisałam się na zajęcia fotograficzne i osoby, które tam chodziły „zaraziły” mnie tą pasją. Później założyłam konto na popularnym w tym czasie serwisie MaxModels. Na początku zarejestrowałam się jako fotograf. Potem poznałam koleżankę, która także interesowała się fotografią i poprosiła mnie o zapozowanie. Założyłam konto modelki, jeździłam na wiele sesji i tak się w to wkręciłam.

Wraca pani czasem do robienia zdjęć?

– Tak, często chodzę na sesje i robię zdjęcia koleżankom. Ciągle mam zmysł fotograficzny. Wiem, w jakim miejscu i w jakiej pozie może wyjść fajne zdjęcie.

Jakie ma pani plany na przyszłość?

– Chciałabym się zajmować nieruchomościami, a nie iść w stronę modelingu. To jest taka dodatkowa praca, która mnie uszczęśliwia. Moim takim ukrytym marzeniem jest wybudowanie domu weselnego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium