MKS AZS UMCS Lublin – FutureNet Imperium Katowice 25:21. Wicelider poległ w Lublinie

Nieliczni kibice w hali Globus zobaczyli ciekawe zawody. Początek należał do gospodyń, a konkretnie do Moniki Nóżki, która kilkoma fantastycznymi interwencjami zamurowała bramkę. Pierwsze trafienie z gry katowiczanki zdobyły dopiero w 11 min. Akademiczki w ten sposób ustawiły sobie spotkanie i mogły skupić się na kontrolowaniu jego przebiegu. Długo wydawało się, że nic im nie jest w stanie zagrozić. W 49 min musiały jednak grac w podwójnym osłabieniu, co kosztowało je stratę kilku bramek. Imperium w 51 min zbliżyło się na dystans tylko jednego trafienia. Kiedy jednak siły się wyrównały, to lublinianki nie pozostawiły rywalkom żadnych złudzeń i wygrały 25:21. – Dziewczyny czerpią radość z gry i z tego należy być zadowolonym. Przed nami Akademickie Mistrzostwa Polski i widać, że nasza zwyżkuje – mówi Patryk Maliszewski, trener AZS UMCS. (kk)

MKS AZS UMCS Lublin – FutureNet Imperium Katowice 25:21 (13:10)

AZS UMCS: Nóżka, Żywot – Markowicz 9, Lasek 5, Nazar 4, Blaszka 2, Tomczyk 2, Rossa 2, Suszek 1, Madejczyk, Adamczyk, Kosiorek, Dąbała. Kary: 14 min.

Imperium: Mazurczyk, Knapik – Radlak 5, Podzimowska 4, Jaroszewska 4, Łuczyk 3, Andrzejczyk 3, Kosmowska 2, Waloń, D. Krzysteczko, M. Krzysteczko, Sermak, Kawalec, Drążyk. Kary: 10 min.

Sędziowali: Podsiadło i Świostek (obaj Radom). Widzów: 100.