Nie będzie zmian w prawach jazdy dla młodych kierowców, które miały wejść w życie 4 czerwca. Odroczone zostają zielone listki, okresy próbne oraz obowiązkowe szkolenia.
Ministerstwo Cyfryzacji złożyło projekt nowelizacji odsuwający zmiany w „Ustawie o kierujących pojazdami”. – Po trudnościach związanych z wprowadzeniem Centralnej Ewidencji Pojazdów, postanowiliśmy odroczyć wprowadzenie Centralnej Ewidencji Kierowców, czyli kompletnego systemu CEPiK 2.0 – mówi Karol Manys z MC. – Tym razem chcemy uniknąć problemów i dopracować nowy system.
W proponowanej nowelizacji postulujemy przesunięcie wprowadzenia zmian maksimum o dwa lata. Oczywiście, zadecydują o tym posłowie – dodaje. Jeśli Sejm przychyli się do proponowanej przez resort noweli, będzie to już czwarte odroczenie nowego prawa.
– Kolejne przesunięcie terminu, to kolejny okres generowania kosztów przez infrastrukturę wybudowaną pod nowe prawo – nie ukrywa Krzysztof Babisz, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Lublinie.
Chodzi o takie inwestycje w kraju, jak lubelski Ośrodek Doskonalenia Techniki Jazdy przy ulicy Grygowej. – Nasz ośrodek wprawdzie nie przynosi strat, ale są WORD-y, które muszą dokładać do ich funkcjonowania – podkreśla Babisz.
Przypomnijmy, że od 4 czerwca młodzi kierowcy mieli być objęci dwuletnim okresem próbnym, co wiązało się z różnymi ograniczeniami – np. przez pierwszych 8 miesięcy tego okresu nie mogliby, mimo znaków podwyższających prędkość, przekraczać 50 km/h w terenie zabudowanym, poza tym obszarem – 80 km/h, a na autostradzie i drodze ekspresowej – 100 km/h.
Przez dwa lata młody kierowca miał być też „stygmatyzowany” zielonym listkiem, a między 4 a 8 miesiącem okresu próbnego musiałby przejść 3-godzinne szkolenie w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy.
W odroczeniu zmian niektórzy dopatrują się motywów politycznych. – Bo kto w latach wyborczych wprowadza zmiany zaostrzające przepisy wobec młodych kierowców – pyta Maciej Kulka, właściciel szkoły nauki jazdy w Lublinie. – Przesunięcie terminu stwarza też możliwość naprawy niezbyt roztropnych regulacji w tej ustawie. Jedną z nich jest zakaz zarobkowego prowadzenia samochodów w ciągu pierwszych 8 miesięcy od uzyskania uprawnień. Moim zdaniem jest to dyskryminacja ludzi mających jednoosobowe firmy, którym prawo zakazuje prowadzenia samochodu służbowego – zauważa Kulka.
Mimo odroczenia zmian, WORD Lublin zadbał o szkolenia dla młodych kierowców. – Zarezerwowaliśmy pulę pieniędzy na bezpłatne zajęcia z doskonalenia techniki jazdy. Chcemy je rozprowadzić wśród osób, które pomyślnie przejdą egzamin w naszym WORD. Wkrótce opracujemy system ich dystrybucji – dodaje Krzysztof Babisz.
>>>