![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-05/93155d64ea80cc704c3ad1b12b4af731_std_crd_830.jpg)
22-latek wdrapał się na słup trakcji kolejowej. Policjantom tłumaczył, że chciał podziwiać widoki. A przy okazji sączył piwo.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
22-latek z Puław postawił na nogi policjantów, strażaków i ratowników. W niedzielę wszedł na słup trakcji kolejowej. – Mężczyzna widząc tyle służb, zszedł ze słupa i uciekł w krzaki. Został ujęty przez policjantów z patrolówki- relacjonuje komisarz Ewa Rejn – Kozak z puławskiej komendy. 22-letni mieszkaniec Puław był pijany.
- Miał półtora promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył, że wszedł na słup, by "napić się piwa i podziwiać widoki". Trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia – dodaje komisarz Rejn-Kozak. Później dostał mandat.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)