W środę rano na ul. Krakowskie Przedmieście w Lublinie policjanci zatrzymali do kontroli 15-letniego rowerzystę.
Okazało się, że rower którym jechał chłopak jest kradziony. Nastolatek ukradł go dwie godziny wcześniej spod szkoły na ul. Tumidajskiego. Rower wrócił już do właściciela. Ponadto wyszło na jaw, że 15-latek nie wrócił do pogotowia opiekuńczego.
Młody mieszkaniec Lublina trafił na II Komisariat Policji w Lublinie. Tam okazało się, że to nie jedyny skradziony rower na koncie nastolatka. Kryminalni z „dwójki” udowodnili mu jeszcze trzy kradzieże na terenie Lublina. Nieletni dopuścił się ich w kwietniu, lipcu i pod koniec sierpnia. Jego łupem padły trzy rowery o wartości ponad 2 tys. zł.
Teraz za swoje czyny 15-latek po raz kolejny odpowie przed Sądem ds. Rodziny i Nieletnich. Chłopak został przekazany opiekunowi z pogotowia opiekuńczego.